Jak wymieniać szczęki hamulcowe?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Do zdjęcia bębnów hamulcowych są niezbędne dwa narzędzia: klucz do odkręcenia nakrętki mocującej bęben i ściągacz do bębnów, którym często może być zwykły, mocny ściągacz do łożysk. Nakrętkę luzuje się wstępnie przez zdjęciem koła, a nawet – przed podniesieniem samochodu podnośnikiem. Dzięki temu można tę czynność wykonać samodzielnie. Można także odkręcić ją, gdy koło jest uniesione i zahamowane, co wymaga silnego naciskania na pedał hamulca przez pomocnika.
REKLAMA
Podczas ściągania bębna hamulcowego można napotkać na opór, pochodzący od szczęk hamulcowych, które zostały dociśnięte do znacznie zużytego bębna przez urządzenia regulacyjne. W długo używanych bębnach wskutek ścierania metalu przez szczęki wytwarza się zagłębienie o szerokości szczęk i głębokości co najmniej 1 mm. Gdy szczęki są w nie wciśnięte, a nie ma zewnętrznych regulatorów, pozwalających na ich zluzowanie, jedyną metodą jest cierpliwe ostukiwanie bębna gumowym lub drewnianym młotkiem. Wytworzone drgania będą bardzo wolno luzowały samoregulatory, aż w końcu będzie możliwe zdjęcie bębna. Taki bęben wymaga przetoczenia, aby zlikwidować istniejące progi, zagłębienia i ewentualną owalizację.
Zobacz też: Jak samodzielnie sprawdzać hamulce?
REKLAMA
Aby wyjąć zużyte szczęki hamulcowe należy ostrożnie, aby nie zgubić sprężynek, odpiąć te elementy, które utrzymują je przy tarczy hamulca we właściwym położeniu. Często są to elementy samoregulatorów. Po ich odpięciu należy je oczyścić i schować w osobnym pudełku, aby nie zginęły. Szczęki hamulcowe są ze sobą złączone przy pomocy silnych sprężyn. Nie trzeba ich zdejmować, aby zdjąć szczęki. Wystarczy pociągnąć za obie do siebie, aby po przekroczeniu pewnego położenia było możliwe łatwe zdjęcie sprężyn. Należy jedyni dbać, aby przy okazji nie wypchnąć tłoczków z cylinderka hamulcowego.
Przed założeniem nowych szczęk należy wcisnąć jak najgłębiej oba tłoczki hamulcowe. Wymaga to pewnej siły oraz uwagi, aby nie uszkodzić wnętrza cylinderka hamulcowego. Najlepiej użyć odpowiedniej wielkości klocków z turbaksu (rezoteksu) lub podobnego materiału, które dadzą się swobodnie, ale bez większych luzów wsunąć do wnętrza cylinderka po wyjęciu z nich gumek ochronnych. W niektórych rozwiązaniach konstrukcyjnych tłoczki są na tyle długie, że wystają z cylinderków i nie są potrzebne specjalne popychacze.
Zobacz też: Jak oszczędzać hamulce?
Pomocnym narzędziem może być niewielki ścisk stolarski, którym ściska się tłoczki albo przez wspomniane popychacze turbaksowe, albo bezpośrednio. Po założeniu nowych szczęk należy założyć na nie elementy, utrzymujące je przy tarczy. Założenie i naciągnięcie sprężyn ściągających szczęki wymaga umiejętności i pewnej wprawy. Można pomóc sobie wydłużonymi płaskoszczypami albo podobnym narzędziem, ale najlepiej założyć sprężyny przed włożeniem szczęk w ich uchwyty i do cylinderków, a następnie, ustawić szczęki we właściwym położeniu i zapiąć urządzenia mocujące je we właściwym położeniu. Pomoc drugiej osoby może być przy tym konieczna. Na koniec założyć bęben hamulcowy i mocno dokręcić jego nakrętkę.
Nie naciskać na pedał hamulca ani nie zaciągać hamulca ręcznego przed założeniem bębnów hamulcowych
REKLAMA
REKLAMA