Jak zabezpieczyć się przed skutkami różnych awarii w trasie?

REKLAMA
REKLAMA
Wybierając się zabytkowym autem w dłuższą drogę należy być przygotowanym na każdą ewentualność, a zwłaszcza mieć odpowiednie zaplecze warsztatowe w bagażniku, pozwalające na wykonanie wielu doraźnych i poważniejszych napraw, oraz zestaw niezbędnych części. Nie chodzi tu o wożenie zapasowego silnika, ale o części, które najczęściej ulegają awariom.
REKLAMA
Wśród narzędzi powinny znaleźć się komplety kluczy nasadowych, płaskich i oczkowych, przynajmniej jeden klucz nastawny, klucz do świec, różnego rodzaju szczypce i płaskoszczypy. Przydadzą się narzędzia specjalistyczne, dostosowane do danego typu auta, np. ściągacze do bębnów hamulcowych, przyrządy do ustawiania zapłonu itp.
Zobacz także: Jak składać silnik po remoncie? - ogólne wskazówki
REKLAMA
Spośród części zamiennych niezbędne są elementy aparatu zapłonowego lub cały kompletny aparat, paski klinowe odpowiedniego rozmiaru, linki i cięgła elastyczne, najlepiej cały komplet, świece zapłonowe, komplet żarówek i bezpieczników, kilka odcinków przewodów elektrycznych o różnych przekrojach oraz złączki męskie i żeńskie wraz z narzędziem do ich zaciskania na przewodach. Warto mieć w zapasie jeden przegub napędowy, a w przypadku przegubów homokinetycznych także zapasowy sworzeń wraz z zawleczkami lub pierścieniami Segera. Można też wozić ze sobą jedną półośkę. Ale koniecznie trzeba mieć komplet gumowych przewodów do układu chłodzenia, szczotki do prądnicy lub alternatora, zapasowe części do pompy paliwa lub nawet całą pompę itp.
Przy doborze części zapasowych, zabieranych w podróż warto pamiętać, że najszybciej psują się części bardzo miękkie, takie jak przewody elastyczne, cięgła i linki, oraz części bardzo twarde, pracujące pod dużym obciążeniem, np różnego rodzaju sworznie i przeguby. W obu przypadkach przyczyną awarii są najczęściej procesy starzeniowe i zmęczenie materiału.
Zobacz także: Jakie oleje stosować w pojazdach zabytkowych przy różnym stopniu zużycia silnika i skrzyni biegów?
REKLAMA
Niezbędnym wyposażeniem podróżującego amatora zabytkowych pojazdów musi być ubranie robocze z cienkimi ale mocnymi rękawicami roboczymi, materac piankowy, umożliwiający prace pod podwoziem, co najmniej jedna dobra latarka i lampa przenośna, najlepiej diodowa, zasilana z pokładowego akumulatora. Przydatna jest robocza kurtka nieprzemakalna, lub nawet cały sztormiak, gdy będzie konieczna naprawa podczas deszczu. Należy pamiętać o elementach odblaskowych, choćby w postaci opasek, używanych przez rowerzystów, a także o kamizelce odblaskowej. Bardzo przydatna może okazać się linka holownicza.
W samochodzie nie może zabraknąć różnych śrub, wkrętów, nakrętek i podkładek różnego rodzaju oraz wybijaków, pobijaków itp. Konieczny jest także młotek oraz solidny podnośnik. Przydadzą się kliny pod koło oraz co najmniej jedna kobyłka, gwarantująca bezpieczeństwo podczas prac naprawczych ze zdjętymi kołami.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA