Rynek samochodów w Polsce w 2023 r. z wyraźnymi wzrostami. Jest kilku rekordzistów

• Najpopularniejsze marki samochodów w Polsce w 2023 r.
• Najpopularniejsze modele aut w Polsce w 2023 r.
• Jakie marki straciły w 2023 r.?

"Wśród samochodów marek wolumenowych największą popularnością cieszyły się Toyota, Skoda i Kia. Jeśli chodzi o marki premium, to prym wiodły Audi, BMW i Mercedes" – można przeczytać w raporcie Superauto.pl.

Najpopularniejsze marki samochodów w Polsce w 2023 r.

Najpopularniejszą marką samochodów Polsce w 2023 r. była Toyota. Jej salony opuściło w sumie 91 195 pojazdów. To oznacza przeszło 19-proc. udział w rynku i wzrost sprzedaży o 23,5 proc. O sporym sukcesie mogą mówić również takie marki, jak:

• Skoda, której sprzedaż wzrosła o 22,4 proc.
• Kia, której sprzedaż wzrosła o 7 proc.
• Volkswagen, którego sprzedaż wzrosła o 10,1 proc.

Rekordzistą polskiego rynku motoryzacyjnego pod względem wzrostu sprzedaży jest Cupra. Jej zbyt wzrósł w 2023 r. o 185,7 proc. Hitem tej marki jest Formentor. Poza tym sprzedaż Lexusa wzrosła o 85,5 proc., Suzuki o 63,4 proc., a Mazdy o 52,4 proc.

Najpopularniejsze modele aut w Polsce w 2023 r.

Najpopularniejsze marki w Polsce znamy. Co z najpopularniejszymi modelami? Liderem stała się Corolla z wynikiem na poziomie 26 850 egzemplarzy. Na kolejnych miejscach pojawia się Skoda Octavia, Toyota Yaris, Toyota Yaris Cross czy Kia Sportage. W wynikach wyróżnia się wcześniej wspomniany Formentor. Auto w 2023 r. znalazło 6 710 nabywców.

Skąd tak dobre wyniki? To efekt działania dwóch czynników. I duże zainteresowanie kierowców to pierwszy z nich. Drugim jest odbicie na rynku. W 2023 r. wreszcie nowe samochody zaczęły się pojawiać w salonach. Wcześniej place dealerskie świeciły pustkami.

Jakie marki straciły w 2023 r.?

Oczywiście polski rynek motoryzacyjny w 2023 r. to nie tylko świat wzrostów sprzedaży. Były bowiem marki, które musiały przełknąć gorycz porażki. Dla przykładu wyniki Forda były o 26,9 proc. gorszy, Dacii o 13,9 proc. gorszy, Peugeota o 10,2 proc. gorszy, a Citroena o 7 proc. gorszy, niż rok wcześniej.