Volkswagen e-up! Zasięg wystarczy żeby nauczył cię jeździć!
REKLAMA
REKLAMA
- Volkswagen e-up! Design zachowawczy, ale asy w rękawie są!
- Volkswagen e-up! Zasięg, moc, przyspieszenie
- Volkswagen e-up! uczy przyszłych kierowców w Poznaniu
- Skąd pomysł na Volkswagena e-up! z "elką" na dachu?
- Ile kosztuje Volkswagen e-up!? Niestety, ale...
Volkswagen e-up! Design zachowawczy, ale asy w rękawie są!
Volkswagen e-up! to niewielki, miejski hatchback. Jego stylizacja jest typowo niemiecka. Tak, budzi uśmiech, rzuca się w oczy za sprawą szeroko otwartych oczu i ma fajnie wyglądającą klapę wykonaną z tylnej szyby. Z drugiej strony jest nadmiernie... pudełkowata i ciężko mówić o potężnym zachwycie. Tyle że w tym przypadku nie chodzi o zachwyt, a zeroemisyjny transport miejski. I w tej kwestii e-up! ma już same asy w rękawie.
REKLAMA
Volkswagen e-up! Zasięg, moc, przyspieszenie
Do napędu Volkswagena e-up! służy 82-konny silnik elektryczny. 210 Nm rozpędza wozidełko do pierwszej setki w 11,9 sekundy, a prędkość maksymalna to 130 km/h. Ma też automatyczną przekładnię. Zasięg? Latem to realnie jakieś 150 kilometrów. Zimą na pełnej baterii raczej nie pokona się więcej niż 110 kilometrów. W skrócie, typowo miejskie wartości. Choć dziś do tej listy dopisać można jeszcze jedną cechę. To idealne wartości dla samochodu nauki jazdy!
Volkswagen e-up! uczy przyszłych kierowców w Poznaniu
Tak, e-up! w Poznaniu w jednej ze szkół edukuje przyszłych kierowców. Mają oni dwie opcje. Każdy kursant spędza przynajmniej dwie godziny za kierownicą elektrycznego Volkswagena. Jest także możliwość zrobienia całego kursu i zdania egzaminu modelem e-up! Tyle że w tym przypadku trzeba się liczyć z tym, że w prawie jazdy pojawi się kod 78. On oznacza uprawnienia wyłącznie na auta posiadające automatyczną skrzynię biegów.
Skąd pomysł na Volkswagena e-up! z "elką" na dachu?
Samochód elektryczny ma wiele plusów. Ma też oczywiście pewne wady, choć w zasadzie uważam, że lepiej nazywać je ograniczeniami. Jeśli nauczymy się rozsądnie użytkować samochód elektryczny, to te ograniczenia (np. zasięg) przestają być problemem. Zalety to przede wszystkim niskie koszty użytkowania, a także możliwość korzystania z przywilejów, takich jak jazda buspasami w dużych miastach czy możliwość darmowego parkowania w płatnych strefach. – mówi Marcin Kukawka, właściciel poznańskiego ośrodka HigH.
Ile kosztuje Volkswagen e-up!? Niestety, ale...
Do e-up! można naprawdę poczuć sympatię. Nietrudno odnieść bowiem wrażenie, że to właściwe auto we właściwym miejscu. Bo pomijając jego rolę edukatora w szkole nauki jazdy, stanowi też prawdziwą odpowiedź na elektryczną mobilność w miastach. Tyle że... obecnie nie jest oferowany w Polsce i raczej już nie będzie oferowany. Tak, to wielka szkoda. Na otarcie łez mamy jednak inną ofertę. Bo zawsze zamiast e-up!a można kupić... model up! GTI! Jest tańszy od wersji elektrycznej (choć nadal drogi), a do tego wygląda rasowo i za sprawą 115-konnego benzyniaka staje się prawdziwym wilkiem w owczej skórze!
Zobacz: Test: Volkswagen Up GTI - stylistycznie Golf, dźwiękowo Mustang junior!
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.