REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Używany Volkswagen Passat B5 (1996-2005) – opinie

Kamil Borowski

REKLAMA

REKLAMA

Używany Volkswagen Passat B5 to jedno z najczęściej kupowanych aut na rynku wtórnym. Swoją popularność zawdzięcza swojej niemal już legendarnej trwałości. Najstarsze egzemplarze mają jednak nawet 17 lat. Czy w roku 2013 na tle konkurencji Passat B5 wciąż stanowi atrakcyjną propozycję?

Volkswagen Passat piątej generacji zadebiutował na rynku w 1996 r. i od razu wzbudził duże zainteresowanie. Przede wszystkim przyciągał dość odważną, jak na Volkswagena linią nadwozia. Od 1997 r. w ofercie pojawiła się odmiana kombi z przepastnym jak na tamte czasy, liczącym aż 495 l bagażnikiem. W 2000 r. przeprowadzono modernizację modelu, która ograniczyła się głównie do zmian w stylizacji nadwozia, oraz wykończenia i wyposażenia wnętrza, nie pociągając za sobą modyfikacji technologicznych.

REKLAMA

Używany Volkswagen Passat B5 (1996-2005) – wnętrze

Wnętrze Passata może być sztandarowym exemplum niemieckiej poprawności, jest przestronne i w miarę dobrze wyciszone, co wraz z przyzwoicie wyprofilowanymi fotelami zapewnia wysoki komfort nawet podczas długich podróży.  Wszystko jest subtelnie spasowane, dobrze rozmieszczone i bez odrobiny finezji. Uroku dodaje za to niebieskie podświetlenie wskaźników. Z upływem lat okazało się, że przyzwoite materiały wykończeniowe niespecjalnie dobrze znoszą intensywną eksploatację. Wytarte plastiki, chromy oraz skórzane obszycia można spotkać w wielu egzemplarzach, podobnie jak trzeszczące na nierównościach elementy. Poziom wyposażenia standardowego wzrastał z biegiem czasu i był uzależniony także od rynku, na który trafiało dane auto. Na zachodzie klienci nie musieli dopłacać za boczne poduszki powietrzne, system ESP czy klimatyzację.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz też: Test Volkswagen Passat: Pan porządny

Używany Volkswagen Passat B5 (1996-2005) – najpopularniejsze wersje silnikowe

REKLAMA

W gamie silnikowej Volkswagena Passata B5 znalazło się wiele silników, zarówno benzynowych, jak i wysokoprężnych. Większość jest warta polecenia, a wystrzegać należy się wyjątków. Osoby, które dla których największe znaczenie mają niskie koszty eksploatacji mogą wziąć pod uwagę zakup podstawowej jednostki benzynowej o pojemności 1.6 litra, w której dobrze spisze się instalacja LPG. Jednymi z najpopularniejszych benzynowych wersji silnikowych, które można spotkać w ofertach sprzedaży są te wyposażone w turbodoładowaną, dwudziestozaworową jednostkę 1,8 l o mocy 150 KM. Wspomniana wersja jest powszechnie chwalona za ponadprzeciętną dynamikę i umiarkowane zużycie paliwa, ale użytkownicy sygnalizują stosunkowo niską trwałość głowic.

W ofercie rynkowej można również spotkać wersje napędzane przez sześciocylindrowe, a niekiedy nawet ośmiocylindrowe jednostki napędowe. Te ostatnie były w sprzedaży bardzo, krótko. Oznaczone symbolem W8 dysponowały napędem na obie osie. Ze względu na znikomą popularność wersji W8, koszty eksploatacji tej wersji są wysokie (nie wspominając zużycia paliwa silnika o pojemności 4l).

Z kolei wśród benzynowych jednostek sześciocylindrowych w ogłoszeniach wciąż można spotkać egzemplarze napędzane znanym silnikiem 2.8 V6. Jest to silnik trwały i dobrze znany wielu mechanikom, więc nie będzie problemu z ewentualnymi naprawami.

REKLAMA

Zdecydowaną większość ofert sprzedaży Volkswagena Passata B5 stanowią egzemplarze wyposażone w silniki wysokoprężne. W tym, legendarny już 1,9 TDI. Choć występował w wielu odmianach mocy, w zasadzie każda jest godna polecenia. Bez wątpienia najtrwalszymi wersjami są te w odmianach 90 i 110 KM, co nie oznacza że nie należy zachować ostrożności przy ich wyborze. Problemem jest ich wiek, co często przekłada się na znaczny przebieg (powyżej 400-500 tys. km). A w przypadku mocno wyeksploatowanego silnika utrapieniem stają się m.in. usterki osprzętu.

Tym samym warto wziąć pod uwagę zakup nowszych wersji 1.9 TDI o mocach 101 lub 130 KM z pompowtryskiwaczami. Zwłaszcza słabsza odmiana o mocy 101 KM jest powszechnie chwalona za znikome zużycie paliwa.

Innym popularnym silnikiem wysokoprężnym jest sześciocylindrowa jednostka 2.5 TDI. Niestety, okazała się konstrukcją awaryjną a przy tym kosztowną w naprawach. W końcowych latach produkcji Passata B5 pojawił się jeszcze silniki 2.0 TDI, ale również nie jest on polecany ze względu na obecność przysparzającego kłopoty filtra cząstek stałych. Ponadto silnik ten relatywnie często miewa problemy z układem smarowania.

Zobacz też: Używany Volkswagen Passat B6: marzenie statystycznego Polaka

Używany Volkswagen Passat B5 (1996-2005) – awaryjność

Największą bolączką Volkswagena Passata B5 jest mało trwałe i kosztowne w naprawach przednie zawieszenie. Producent zastosował tam układ wielowahaczowy, wykonany ze stopów lekkich. Przy czym, praktyka pokazuje, że rzadko kiedy jest w stanie wytrzymać przebieg większy niż 60 tys. km. Wtedy konieczna jest wymiana kompletnych elementów, co kosztuje zazwyczaj 1000-1500 zł. Ponadto trwałością nie grzeszą osłony przegubów półosi napędowych, bardzo łatwo je uszkodzić. 

Sporo usterek modelu B5 wynika nie tyle z wad konstrukcyjnych ile z ogólnego wyeksploatowania poszczególnych, leciwych już egzemplarzy. Użytkownicy sygnalizują np. problem ze sparciałymi uszczelkami, w konsekwencji czego na dywanikach kierowcy i pasażera może pojawiać się woda. Z wymianą odpowiednich uszczelek nie należy zwlekać, gdyż duża ilość wody jest w stanie zalać komputer silnika.

Pocieszający za to jest fakt, iż dostęp do części zarówno oryginalnych jak i zamienników jest praktycznie nieograniczony, a warsztatów specjalizujących się w obsłudze Volkswagena w całej Polsce nie brakuje.

Zobacz też: Używany VW Vento (1992-1998) – solidny i praktyczny

Używany Volkswagen Passat B5 (1996-2005) – przykładowe ceny części zamiennych

Zobacz też: Używany Volkswagen Bora (1998-2005) – między Golfem a Passatem

Używany Volkswagen Passat B5 (1996-2005) – podsumowanie

Na rynku wtórnym jest bardzo duży wybór używanych egzemplarzy Passata B5, co sprawia, że znalezienie naprawdę zadbanego auta nie jest łatwym zadaniem. Podczas poszukiwań nierzadko spotkamy się z modelami ubogo wyposażonymi, powypadkowymi oraz z ogromnymi przebiegami. Ponadto ceny aut są dosyć wysokie w stosunku do starych już niekiedy roczników, szczególnie w przypadku wersji z silnikiem 1.9 TDI. Tym, co niektórych może smucić najbardziej jest niezaprzeczalny fakt, że Passat od lat jest w czołówce najczęściej kradzionych samochodów w Polsce. Kiedy już zdecydujemy się na zakup Passata B5 to warto wybierać jak najmłodsze, poliftingowe modele, produkowane po roku 2000, które są są lepiej wyposażone. Ale bezwzględnym priorytetem powinna być ogólna kondycja samochodu.

Volkswagen Passat B5
Volkswagen
Volkswagen Passat B5
Volkswagen
Volkswagen Passat B5
Volkswagen
Volkswagen Passat B5
Volkswagen
Volkswagen Passat B5
Volkswagen
Volkswagen Passat B5
Volkswagen
Volkswagen Passat B5
Volkswagen
Volkswagen Passat B5
Volkswagen
Volkswagen Passat B5
Volkswagen
Volkswagen Passat B5
Volkswagen
Volkswagen Passat B5
Volkswagen
Volkswagen Passat B5
Volkswagen
Volkswagen Passat B5
Volkswagen
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Senne koszmary polskich kierowców: kradzież samochodu lub awaria auta w drodze. A jaka jest rzeczywistość

Awaria na drodze i związane z nią holowanie, kradzież samochodu oraz zderzenie ze zwierzyną  – to największe obawy polskich kierowców. Są na tyle silne, że wielu zamieniają się w koszmary senne. Na szczęście na co dzień przykre zdarzenia związane z autem są zgoła inne.

Branża transportowa ma się coraz gorzej. Co może pomóc?

Kryzys gospodarczy staje się coraz bardziej widoczny. W pierwszych dziewięciu miesiącach 2024 roku liczba ogłoszonych upadłości wzrosła o 14% w porównaniu do tego samego okresu w roku ubiegłym, podczas gdy liczba rozpoczętych postępowań restrukturyzacyjnych spadła o 6,9%. Jedna z branż, która ma najtrudniej to branża transportowa.

Czego najbardziej obawiają się kierowcy, a co rzeczywiście im się przytrafia?

Jakie są największe obawy Polaków w związku z samochodem? A co przytrafia się kierowcom najczęściej? Co dziesiąty kierowca nie boi się o swój samochód. Co piątego nic złego na drodze nie spotkało. 

W Warszawie możesz natknąć się na przewoźników bez prawa jazdy

"Przewozy 2024" to akcja policji i funkcjonariuszy Straży Granicznej. Mundurowi skontrolowali kierowców świadczących przewozy na aplikację. 

REKLAMA

Jechał ponad 180 km/h, bo odreagowywał stres, dostał słony mandat

25-latek jechał ponad 180 km/h bo odreagowywał stres. Stracił prawo jazdy, otrzymał mandat w wysokości 5 tys. zł oraz 15 punktów karnych.

89 stacji ładowania pojazdów elektrycznych już jest, w planach 60 nowych. Gdzie?

Kierowcy z Łodzi mają już 89 punktów, w których mogą naładować samochody elektryczne. Łódzki magistrat poinformował, że kolejnych 60 stacji jest w planach. 

Kobiety preferują inne środki transportu niż mężczyźni

Kobiety preferują inne środki transportu niż mężczyźni. Widać to zwłaszcza w zatłoczonych miastach. Z badań wynika także, że kobiety bardziej skupiają się na kwestiach ekologicznych. 

0,8 promila alkoholu we krwi w Wielkiej Brytanii, 0,2 promile w Polsce. Jazda pod wpływem powodem 6500 zgonów w UE

0,8 promila alkoholu we krwi w Wielkiej Brytanii i Malcie, 0,2 promile w Polsce. Okazuje się, że jazda pod wpływem jest powodem 6500 zgonów w Unii Europejskiej. Państwa planują jednak obniżanie limitów. Gdzie jest całkowity zakaz prowadzenia pojazdów pod wpływem alkoholu?

REKLAMA

Nowy samochód dla Polaka: nie elektryk i nie auto z tradycyjnym silnikiem – więc co

Najpierw decyzja Unii Europejskiej o rychłym zaprzestaniu rejestracji i produkcji aut z tradycyjnymi silnikami na benzynę i olej napędowy. Teraz wahanie, i nieoficjalne wiadomości, że z tak radykalnym krokiem trzeba zaczekać. Zamieszkanie na rynku motoryzacyjnym trwa i czy wpływa znacząco na decyzje zakupowe?

Stacje ładowania elektryków w Polsce co 3,3 km (średnio). Maksymalnie 76 km. Mapa zagęszczenia. Kierowcy elektryków czy spalinówek – kto ma lepiej?

Tylko 3,3 km dzieli średnio w Polsce najbliżej sąsiadujące ze sobą stacje ładowania aut elektrycznych – wynika z analizy Powerdot Data Center. Pomimo, że odległość ta jest zdumiewająco mała, to na mapie Polski wciąż jest kilka białych plam ze słabo rozwiniętą infrastrukturą. 

REKLAMA