REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Używane: Hyundai i40 (2011 – 2019) - opinie i typowe usterki

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Hyundai i40 Fot. Hyundai
Hyundai i40 Fot. Hyundai

REKLAMA

REKLAMA

Korea chciała zawładnąć europejskim segmentem D. Na rynku pierwotnym to się nie udało. Jak zatem sprawdza się używany Hyundai i40 podczas eksploatacji?

W roku 2011 nowa ofensywa rynkowa Hyundaia zajrzała do segmentu D. Podczas genewskich targów motoryzacyjnych Koreańczycy zaprezentowali wersję kombi. Kilka miesięcy później w Barcelonie pokazany został sedan. Samochód powstał w oparciu o język stylistyczny Fluidic Sculpture. To oznacza zastosowanie szeregu ostrych linii. Skutek? i40 wygląda nie tyle dynamicznie, co momentami wręcz sportowo, ma całą masę charakteru i wyróżnia się na tle europejskich rywali o ugruntowanej pozycji na rynku! Poza tym auto osiągnęło jeszcze jeden sukces. Wysyła beznamiętny wygląd znany z poprzednika - modelu Sonata - wprost do lamusa.

REKLAMA

 

Tak, Hyundai to auto koreańskie. Koreańska w i40 jest jednak przede wszystkim produkcja. Projekt nadwozia i technologii powstał bowiem w centrum badawczo-rozwojowym marki zlokalizowanym w niemieckiej miejscowości Russelsheim. A to widać również w kabinie pasażerskiej. i40 bez wątpienia nie brakuje przestrzeni i w pierwszym, i drugim rzędzie foteli. Poza tym choć deska rozdzielcza wygląda na skomplikowaną, okazuje się ergonomiczna w obsłudze, a bagażnik jest naprawdę spory. W sedanie mieści 525 litrów, podczas gdy w kombi 553 litry. Oczywiście Hyundai nie jest idealny. A najsłabszym punktem kabiny są materiały wykończeniowe i ich spasowanie.

 

Zobacz również: Używany Opel Insignia - czy warto?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

 

Używane: Hyundai i40 (od 2011) - drobne problemy z… jakością

 

Już w kilkumiesięcznych autach właściciele potrafili reklamować kierownice. Skóra użyta do ich obicia łuszczyła się. Koreańczycy musieli zdawać sobie sprawę z wady, bo w każdym przypadku autoryzowane stacje bez zbędnej zwłoki obijały element nowym materiałem. Poza tym charakterystyczne dla i40 są trzeszczenia dochodzące z deski rozdzielczej po stronie pasażera. ASO raczej nie radzi sobie z usunięciem usterki. Dużo bardziej zmyślni okazują się kierowcy. Ci po prostu rozmontowują konsolę i składają ją na nowo. Robią to jednak dużo precyzyjniej. To usuwa wszelkie trzaski. Hyundai i40 przeszedł do tej pory dwa liftingi - pierwszy w 2014, a drugi 2018 roku. Zmiany stylistyczne były jednak nieznaczne.

 

Paleta silnikowa używanego Hyundaia i40 składa się z dwóch jednostek benzynowych i dwóch diesli. Wśród benzyniaków cennik otwiera silnik 1.6 GDi o mocy 135 koni mechanicznych. Choć motor pracuje naprawdę cicho i potrafi być oszczędny, jest zdecydowanie zbyt słaby do napędzania limuzyny segmentu D. Przyspieszenie do 100 km/h trwa 11,6 sekundy. A to tego z uwagi na zastosowanie bezpośredniego wtrysku silnik nie daje możliwości zamontowania np. instalacji gazowej. Ten sam problem z LPG ma większy benzyniak - 2.0 GDi. Motor do roku 2015 oferował 177 koni mechanicznych. Później jego moc spadła do 165 koni mechanicznych.

 

Zobacz również: Volkswagen Passat B7 (2010-2014)

 

Koreańskie benzyniaki montowane w Hyundaiu i40 spisują się bez zarzutów. Tak naprawdę trafi je tylko jedna usterka - szybko uszkadzająca się sonda lambda. Jej ceny startują od 223 złotych. Poza tym to konstrukcja naprawdę godna polecenia, która obniża koszty eksploatacji m.in. za sprawą zastosowania łańcucha rozrządu. Łańcuch w układzie sterownia tłokami i zaworami pojawia się również w dieslach. Początkowo ropniak miał 1.7 litra pojemności i 115, 136 lub 141 koni mechanicznych. Modele 136-konne funkcjonowały w sprzedaży do roku 2015. Później zostały zamienione na mocniejszą wersję. W roku 2018 jednostka 1.7 została wycofana z produkcji. Jej miejsce zajął diesel 1.6 CRDi.

 

Używane: Hyundai i40 (od 2011) - diesle spisują się naprawdę dobrze!

 

Diesle zastosowane w używanych Hyundaiach i40 spisują się bez większych zarzutów. Są całkiem dynamiczne, oferują wysoką kulturę pracy i mało palą. Podczas jazdy w trasie zapotrzebowanie na paliwo może spaść do zaledwie 4,3 litra oleju napędowego! Co więcej, silniki wysokoprężne cieszą się dobrą opinią wśród mechaników. Ci podkreślają, że osprzęt zastosowany w motorze jest trwały i bez problemu wytrzymuje 250 - 300 tysięcy kilometrów. Jeżeli jednostka stanie się źródłem problemów wcześniej, te na ogół będą dotyczyły koła dwumasowego.

 

Przednią oś używanego Hyundaia i30 resorują kolumny McPhersona. Tył pracuje za sprawą zestawu aluminiowych wahaczy. Zawieszenie stawia głównie na komfort. To jednak nie oznacza, że podczas jazdy poza terenem zabudowanym kierowca nie może nieco szybciej wejść w zakręt. Używany Hyundai i40 jest konstrukcją stosunkowo młodą. Mimo wszystko użytkownikom już udało się stwierdzić kilka wad. W zawieszeniu używanych egzemplarzy pojawiają się już pierwsze stuki. Te wynikają jednak przede wszystkim z dużych przebiegów. Tuleje i inne elementy zastosowane w resorowaniu przez Koreańczyków są raczej trwałe.

 

Zobacz również: Używany Ford Mondeo mk4 (od 2007 r.) - pełen niedoróbek

 

Znane są przypadki awarii fabrycznych radioodbiorników, psują się czujniki parkowania, a tylną klapę może zaatakować korozja. Poza tym w modelach z topowym wyposażeniem, pojawiają się usterki systemu bezdotykowego dostępu do wnętrza. W takim przypadku konieczne jest resetowanie lub aktualizowanie komputera sterującego. Serwisy czasami wymieniają również sterownik systemu. Czy lista awarii jest długa? Bez wątpienia nie. Czy wyróżnia się na tle rywali? Tak, ale raczej drobiazgowym charakterem problemów. Dużo bardziej poważne usterki dotyczą Passatów, Insignii i Mondeo.

 

Używane: Hyundai i40 (od 2011) - podsumowanie

 

Hyundai i40 nie bił rekordów sprzedaży w Polsce. Mimo wszystko na rynku wtórnym jest całkiem popularny. Powód? Już za 25 tysięcy złotych kupujący może mieć spore i dobrze wyposażone kombi segmentu D z dieslem pod maską. Za egzemplarz 3-letni trzeba zapłacić jakieś 50 tysięcy złotych. Jak podsumować to auto? Hyundai bez dwóch zdań jest oryginalny i może stanowić ciekawy wybór w klasie średniej. W tym samym czasie warto pamiętać o jednym. i40 nie jest tak nowoczesny jak główni rywale - Passat, Insignia i Mondeo. Gdy chodzi o serwisowanie, to dobrze. Gorzej jeżeli mówimy o komforcie czy wrażeniach z jazdy.

 

Używane: Hyundai i40 (od 2011) - dane techniczne - silniki benzynowe:

 

 MocMom. obrotowyPrzyspieszenie 0 - 100 km/hPrędkość maksymalnaSpalanie miasto/średnio/trasa w l na 100 km
1.6 GDi135 KM164 Nm11,6 s.197 km/h8,0/6,4/5,4
2.0 GDi165 KM203 Nm9,8 s.212 km/h9,7/7,5/6,2
2.0 GDi177 KM213 Nm9,7 s.212 km/h9,0/6,8/5,6

 

Używane: Hyundai i40 (od 2011) - dane techniczne - silniki diesla:

 

 MocMom. obrotowyPrzyspieszenie 0 - 100 km/hPrędkość maksymalnaSpalanie miasto/średnio/trasa w l na 100 km
1.7 CRDi115 KM260 Nm12,9 s.192 km/h5,5/4,6/4,2
1.7 CRDi136 KM325 Nm10,3 s.201 km/h5,5/4,7/4,3
1.7 CRDi141 KM340 Nm10,3 s.203 km/h5,9/4,9/4,4
1.6 CRDi115 KM280 Nm12,0 s.189 km/h5,0/4,5/4,0
1.6 CRDi136 KM320 Nm11,5 s.197 km/h5,0/4,4/4,1

 

Używane: Hyundai i40 (od 2011) - ceny części zamiennych:

 

  • filtr oleju - od 14 zł
  • filtr powietrza - od 21 zł
  • filtr paliwa - od 29 zł
  • filtr kabinowy - od 12 zł
  • zestaw łańcucha rozrządu - od 970 zł
  • pasek wielorowkowy - od 44 zł
  • tarcza hamulcowa przód - od 120 zł
  • tarcza hamulcowa tył - od 97 zł
  • klocki hamulcowe (komplet na oś) - od 46 zł
  • łącznik stabilizatora - od 49 zł
  • końcówka drążka kierowniczego - od 57 zł
  • amortyzator - od 244 zł
  • sprzęgło komplet - od 666 zł
  • koło dwumasowe - od 1496 zł

 

 

Hyundai i40 Fot. Hyundai
Hyundai i40 Fot. Hyundai
Hyundai i40 sedan
Hyundai i40 sedan
Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Punkty karne 2025. Jak je sprawdzić, zmniejszyć liczbę i nie stracić prawa jazdy?

Jeden mandat potrafi kosztować nie tylko kilkaset złotych, ale też kilka punktów karnych, które w 2025 roku trudniej niż kiedykolwiek zredukować. Po przekroczeniu limitu kierowca ryzykuje utratę prawa jazdy, a ubezpieczyciel może podnieść składkę OC nawet o kilkadziesiąt procent. Sprawdź, jak kontrolować swoje punkty, kiedy grozi Ci odebranie uprawnień i czy kurs redukcyjny rzeczywiście się opłaca.

76-latek potrącił trójkę dzieci. Wypadki z udziałem seniorów – czy powinni tracić prawo jazdy?

W czerwcu 2025 r. 85‑letni kierowca wjechał samochodem do centrum handlowego w Gdyni – na szczęście bez ofiar. Teraz, 17 sierpnia, 76‑latek w Oleśnicy potrącił trzy dziewczynki na przejściu dla pieszych. Dzieci zostały zabrane do szpitala, a policja zatrzymała uprawnienia mężczyzny, który jechał bez wymaganej kategorii prawa jazdy. Te dramatyczne zdarzenia wywołały ponowną falę debat: czy wiek powinien decydować o zabieraniu prawa jazdy, czy najważniejsze są regularne badania zdrowia i sprawność psychomotoryczna?

149 zł zamiast 98 zł za badanie techniczne pojazdu. Stawki nie były zmieniane od 20 lat. Jest projekt rozporządzenia

Stawki za badanie techniczne pojazdu pójdą w górę. Zamiast 98 zł zapłacimy 149 zł. Co więcej, kwota ta będzie okresowo waloryzowana. Obecna nie wzrosła od 20 lat. Jest projekt rozporządzenia.

KGP: 123 264 interwencji, 619 wypadków drogowych, 56 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 123 264 interwencji. Byli wzywani do 619 wypadków drogowych.

REKLAMA

Tachografy: dofinansowanie 2025

Będzie dofinansowanie do wymiany tachografów dla przewoźników ze środków KPO. Nowe tachografy G2V2 mają być używane obowiązkowo już od 19 sierpnia 2025 r. Tymczasem jest dopiero projekt rozporządzenia o udzieleniu pomocy de minimis na częściowe lub całkowite refinansowanie wymiany tachografów.

Kierowca autobusu był pijany i pod wpływem narkotyków, dodatkowo jechał z pękniętą szybą czołową. Odpowie przed sądem

Pijany i pod wpływem środków odurzających kierowca prowadził jeden z miejskich autobusów w Radomiu. Teraz grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności, kara grzywny i zakaz prowadzenia pojazdów.

KGP: 114 643 interwencji, 456 wypadków drogowych, 27 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 114 643 interwencji. Byli wzywani do 456 wypadków drogowych.

Wymiana kart kierowców i problemy z tachografami G2V2. Będą nowe przepisy

Kierowcy nie mogą wymienić kart do starszych tachografów na nowe, odpowiednie dla tachografów G2V2. Jedyną możliwością wymiany kart jest sytuacja utraty lub zniszczenia kart. Trwają prace nad nowymi przepisami.

REKLAMA

5 powodów, przez które możesz stracić prawo jazdy w 2025 roku – nie tylko punkty i alkohol

Stracić prawo jazdy możesz szybciej, niż myślisz. W 2025 roku wystarczy jeden nieprzemyślany manewr, by pożegnać się z uprawnieniami. Nawet jeśli masz za sobą lata bezkolizyjnej jazdy. Coraz surowsze przepisy sprawiają, że kierowcy tracą dokumenty nie tylko za alkohol czy nadmiar punktów, ale także za błędy, które wcześniej uchodziły płazem. Poznaj 5 sytuacji, które najczęściej kończą się odebraniem prawa jazdy – i dowiedz się, czego unikać.

Do kiedy są przedłużone kontrole na granicach z Niemcami i Litwą?

Przedłużono kontrole na granicach z Niemcami i Litwą. Przedsiębiorcy spodziewali się takiego posunięcia. Do kiedy granice będą kontrolowane? Jakie są relacje Polski z sąsiadami?

REKLAMA