REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Volkswagen Caddy: Przyjaciel na wakacje

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Michał Karczewski
Volkswagen Caddy
Volkswagen Caddy

REKLAMA

REKLAMA

Caddy to najlepiej sprzedający się samochód z dostawczej gamy Volkswagena. Może być ciężarówką pomocną w małym i średnim biznesie lub osobowym autem, idealnym na wypady w większym gronie.

Właśnie rozpoczęły się wakacje. Z jednej strony to czas przyjemnego odpoczynku i urlopów, z drugiej okres odwiecznych problemów związanych z tym, jak zapakować się na wakacyjny wyjazd. Większość samochodów wymusza kompromisy. Na co dzień dobrze się sprawdzają podczas dojazdów do pracy, ale nie są na tyle pojemne, aby pomieścić wszystkie potrzebne rzeczy. Dobrym rozwiązaniem okazują się wtedy osobowe auta zbudowane na bazie pojazdów dostawczych. Są na tyle kompaktowe, że nie sprawiają problemów podczas eksploatacji w mieście, a gdy trzeba, potrafią połknąć niewiarygodne ilości bagaży. Przykładem może byc Volkswagen Caddy w wersji Comfortline.

REKLAMA

Zobacz też: Opinie kierowców o Volkswagenie Caddy

Produkowany w Poznaniu Caddy przeszedł niedawno face lifting. Zmiany – tradycyjnie dla marki – raczej subtelne, ale nadające świeżości. Mamy nowy pas przedni z reflektorami bardziej przypominającymi te z Golfa. Jest też zmienione wnętrze, które przystaje do aktualnej gamy modelowej Volkswagena. Zmodyfikowano też tylne lampy. Bryła auta pozostała bez zmian. Nadal można je kupić jako dwuosobowego dostawczaka z czarnymi zderzakami lub dobrze wyposażoną osobówkę wyposażoną w relingi i alufelgi (nawet 17-calowe). Plusem osobowej wersji są przesuwane drzwi zamocowane po obu stronach nadwozia. Znacznie ułatwiają korzystanie z tylnych miejsc na zatłoczonych parkingach.

Zobacz też: Test Volkswagen Passat: Pan porządny

Caddy to bardzo funkcjonalne auto. W środku znajdziemy wiele schowków, wieszaków, siatek oraz półkę nad głowami kierowcy i pasażera. Miejsca z pewnością nie zabraknie. Auto funkcjonuje jako pojazd pięcioosobowy. Stosunkowo szeroka i wysoka kabina pozwala uznać, że nawet na dalszej trasie jazda w piątkę nie będzie problemem. Najwygodniej podróżować będzie jednak kierowca (cieszy „osobowa” pozycja za kierownicą) i pasażer. Ergonomia kokpitu zbiera wysokie noty, a automatyczna, dwustrefowa klima (opcja – seryjnie jest półautomatyczna) zapewnia komfort. Kieszeń w bocznych drzwiach mieści pionowo ustawioną, półtoralitrową butelkę napoju. Minusem może okazać się brak sterowania radiem z kierownicy. Kwestia przyzwyczajenia, jednak w tak bogatej wersji trochę to dziwi. Montaż deski rozdzielczej jest bardzo porządny, a twarde materiały użyte do jej budowy - odporne na zarysowania.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz też: Pierwsza jazda: Nowy Volkswagen Crafter

REKLAMA

Problemu nie będzie z zabraniem na pokład nawet dużej ilości bagaży. Potężny kufer o niskim progu załadunku ma 750 litrów pojemności, a po złożeniu tylnych siedzeń aż 2852 litry. Sprawdziliśmy, że bez trudu mieści się tam koktajlowy stolik (blat i nogi oddzielnie) oraz dwa krzesła (w całości), a do tego spożywcze zakupy na cały tydzień i kilka zgrzewek napojów. Miejsca było jeszcze sporo. Pozwala to mieć pewność, że żadne wakacyjne wyjazdy nie będą wymagały decyzji, co zabieramy, a co trzeba zostawić. Minusem bagażnika jest sztywna półka (nie podnosi się z klapą) zamiast rolety oraz ciężka tylna klapa, która wyraźnie ma ochotę „przyfanzolić podbródkowym” osobie, która ją otwiera. Jest na to rada. Auto można zamówić z dwuskrzydłowymi drzwiami bagażnika, otwieranymi na boki.

Do napędu testowanej wersji auta posłużył turbodiesel 1.6 TDI o mocy 102 koni mechanicznych. Auto okazuje się całkiem dynamiczne i wyjątkowo dobrze wyciszone. Chętnie wyrywa do przodu od około 2000 obr./min. Na niższych obrotach reakcja na gaz jest gorsza. Znacznie ważniejsze od osiągów jest w tym samochodzie zużycie paliwa. W trasie można je utrzymać poniżej 6 litrów na setkę. W mieście auto realnie pali 7,5 – 8 litrów. Do przeniesienia napędu użyto pięciobiegowej skrzyni. Jej stopnie dobrano tak, że nie brakuje szóstego biegu. Lewarek skrzyni ma zaskakująco krótki skok. Krótszy niż w nie jednej osobówce. Zawieszenie zestrojono stosunkowo sztywno, co pomaga bezpiecznie pokonywać zakręty, mimo wysokiego nadwozia. Nie ma jednak obawy o brak komfortu. Udało się osiągnąć dobry kompromis. Spory plus za komunikatywny układ kierowniczy przywodzący na myśl większe modele producenta.

Zobacz też: Pierwsza jazda: Nowy Volkswagen Tiguan

Caddy to duże zaskoczenie. Pozornie nudny, będący osobowym wariantem dostawczaka samochód, potrafi dać dużo frajdy z jazdy, a przy tym jest niewiarygodnie funkcjonalny. Minusów jest naprawdę niewiele. Caddy warto rozważyć jako alternatywę dla kompaktowego kombi. Jest bardziej uniwersalny, a pojemnością bagażnika biję na głowę większość popularnych aut. W dodatku jazda nim wcale nie przypomina podróży ciężarówką. Bliższe są już skojarzenia z minivanem. Niestety cena tego modelu w wersji Comfortline jest wysoka. Za auto z takim silnikiem jak nasza testówka trzeba zapłacić ponad 87 tysięcy złotych. W opcji można dokupić między innymi nawigację, skrzynię DSG lub napęd na cztery koła 4 Motion (dla 2.0 TDI). Na wakacje jak znalazł.

Volksvagen Caddy 1.6 TDI nawet 12% rabatu! Sprawdź teraz!

Volkswagen Caddy
Volkswagen Caddy
Volkswagen Caddy
Volkswagen Caddy
Volkswagen Caddy
Volkswagen Caddy
Volkswagen Caddy
Volkswagen Caddy
Volkswagen Caddy
Volkswagen Caddy
Volkswagen Caddy
Volkswagen Caddy
Volkswagen Caddy
Volkswagen Caddy
Volkswagen Caddy
Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Koniec bezkarności rowerzystów i użytkowników hulajnóg! Czas na tablice rejestracyjne i wyższe mandaty

Ze statystyk policyjnych wynika, że rowerzyści są drugą, po kierowcach, grupą sprawców wypadków drogowych. Tymczasem, aby poruszać się po drodze rowerem nie trzeba mieć żadnych uprawnień (po osiągnięciu pełnoletności). Jak można poprawić bezpieczeństwo na drogach?

KGP: 109 332 interwencji, 291 wypadków drogowych, 12 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Oto najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend opublikowane przez Komendę Główną Policji. Policjanci podsumowali także zdarzenia z minionego tygodnia.

19-letni motocyklista bez uprawnień potrącił policjanta i zbiegł

19-nastolatek z Międzyrzecza (Lubuskie) stanie przed sądem za zarzut spowodowania wypadku, niezatrzymanie się do kontroli i ucieczkę z miejsca wypadku.

Nowe przepisy fotoradarowe: Właściciel pojazdu jako kozioł ofiarny?

Ustawodawca szykuje kolejną rewolucję w przepisach drogowych. Tym razem uderzy ona nie tylko w kierowców łamiących przepisy, ale także w właścicieli pojazdów, którzy nie wskażą osoby prowadzącej pojazd w chwili popełnienia wykroczenia. Jeśli fotoradar uchwyci pojazd przekraczający prędkość, a właściciel odmówi podania danych kierowcy, nie tylko zapłaci karę, ale również straci dowód rejestracyjny swojego samochodu.

REKLAMA

Pijany senior uciekał przed policją po polach uprawnych. Auto dachowało

72-latek jechał bez zapiętych pasów, więc policja chciała zatrzymać go do kontroli. Rzucił się w pościg, który zakończył się dachowaniem. Okazało się, że jest pijany.

Otrzymałeś wiadomość ws. zaległych płatności w e-TOLL? KAS ostrzega przed oszustami

Krajowa Administracja Skarbowa w przesłanym we wtorek, 25 marca 2025 r. komunikacie prasowym ostrzega przed oszustami wysyłającymi fałszywe wiadomości w sprawie zaległych płatności w e-TOLL. Publikujemy przykładową fałszywą wiadomość.

Już nie tylko diesel czy benzyna. I nawet nie zawsze samochód. Jak Polacy wybierają środek transportu?

W dzisiejszych czasach wybór środka transportu to nie tylko decyzja między samochodem z silnikiem benzynowym a dieslem. Możliwości jest więcej, a kierowcy mają różne oczekiwania. Jak Polacy wybierają codzienny środek lokomocji?

KGP: 93 352 interwencji, 312 wypadków drogowych, 17 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 93 352 interwencji. Byli wzywani do 312 wypadków drogowych.

REKLAMA

Mandat za przeładowaną ciężarówkę, a zaniżona waga w CMR. Kto za to ponosi odpowiedzialność?

Przeładowanie pojazdu w transporcie drogowym to częsty problem, który może prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych i finansowych, w tym mandatów nałożonych na przewoźnika. W sytuacjach, gdy błędne dane o wadze towaru zostały przekazane przez spedytora lub nadawcę towaru, pojawia się pytanie o podział odpowiedzialności między przewoźnika a spedytora czy nadawcę. Najczęściej problem dotyczy mandatów zagranicznych, dlatego kluczowe znaczenie w tej kwestii mają przepisy Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów (CMR).

Przestraszył się policjantów, więc uciekał samochodem, łamiąc przepisy

Nocy pościg ulicami Białegostoku zakończył się zatrzymaniem 32-letniego kierowcy. Mężczyzna najpierw przekroczył prędkość, a potem - zamiast zatrzymać się do kontroli - zaczął uciekać.

REKLAMA