REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Opel Meriva: Zaskakujące otwarcie

Maciej Medyj
Opel Meriva przód
Opel Meriva przód

REKLAMA

REKLAMA

Udane modele aut mają to do siebie, że ich następcom jest ciężko. Przyjęty na całym niemal świecie cykl wymiany generacji to sześć lat i producenci starają się po tym czasie... zaskoczyć. Czasem trochę na siłę.

Meriva ma niemal jednobryłowe nadwozie o kształtach zgodnych ze stylem zapoczątkowanym przez Insignię. Dolna linia okien zmierza ku górze, tylko za środkowym słupkiem jest charakterystycznie złamana odsłaniając więcej miejsca dla spojrzeń pasażerów tylnej kanapy. To ukłon w stronę dzieci, ale też element, dzięki któremu auto jest łatwo rozpoznawalne. Meriva jednak z zewnątrz niczym specjalnym nie zaskakuje, chociaż uwagę zwracają klamki bocznych drzwi umieszczone blisko siebie. A jest tak dlatego, że druga para drzwi otwiera się w inną, niż przeważnie się spotyka, stronę. Poza tym wszystkie drzwi otwierają się bardzo szeroko, niemal prostopadle, co ułatwia wysiadanie, ale ma też swoje złe strony. Ciężko jest sięgnąć z fotela, żeby zamknąć drzwi, jeśli są w skrajnej pozycji. Natomiast na parkingu pod marketem, kiedy wszyscy na raz z jednej strony chcą wysiąść, a miejsca jest mało, to potem muszą się poprzepychać trochę, żeby zamknąć auto. Jedyną zaletą tego rozwiązania jest łatwiejszy dostęp do tylnej kanapy, kiedy trzeba zamontować fotelik dla dziecka, albo gondolkę, a potem umieścić tam pociechę.

REKLAMA

REKLAMA

Zobacz też: Opinie kierowców o Oplu Meriva

Przejdźmy przez szeroko otwarte drzwi do wnętrza Merivy. Tutaj też na pierwszy rzut oka nic nie dziwi ani nie zachwyca. Układ deski rozdzielczej jest klasyczny – okrągłe tarcze zegarów, panel centralny znany z innych nowych Opli, dobrze zorganizowany i intuicyjny w obsłudze. Nad nim duży, panoramiczny wyświetlacz systemu audio z nawigacją. Podłączony do niego zestaw 7 głośników gra dynamicznie, a odbiornik radia nie gubi fali w trudniejszych warunkach pogodowych, a nawet w tunelu. Urozmaiceniem wnętrza jest kolor górnej części deski odpowiadający barwie lakieru nadwozia i boks wielofunkcyjny przesuwany pośrodku auta – ma on spory zakres ruchów i możliwości dzięki rezygnacji producenta z hamulca ręcznego z klasyczną dźwignią. Podobny boks jest przewidziany przez producenta „na plecach” środkowego elementu tylnej kanapy, ale w naszej testówce nie występował. Prócz tego jeżdżącego schowka do dyspozycji są inne praktyczne kieszenie i półki, na przykład mała na telefon komórkowy po lewej stronie kierownicy i szeroka tuż nad zamykanym schowkiem przed pasażerem – pomieści niewielki, składany parasol.

Fotele są ergonomicznie ukształtowane, przednie mają wysuwane podparcie ud i regulację o szerokim zakresie pracy, wygodną w obsłudze. Boczne trzymanie zapewnia dobre podparcie ciała w zakrętach, a zagłówki z regulowanym kontem nachylenia pozwalają na dostosowanie do położenia zapewniającego komfort i bezpieczeństwo. Ale najwięcej można zrobić z fotelami tworzącymi razem tylną kanapę. W ustawieniu podstawowym, z jednolitym oparciem, są tu dostępne trzy miejsca. Siedzenia można przesuwać niezależnie do przodu i do tyłu powiększając bagażnik. Ale zakres tego ruchu nie jest duży, a miejsca na nogi wydaje się być tylko wystarczająca ilość. Sytuacja zmienia się po złożeniu środkowego elementu. Okazuje się, że siedzenia można przesunąć jeszcze dalej do tyłu. Zbliżają się wtedy do siebie pozostawiając wąski otwór do bagażnika, miejsce jest tylko dla dwóch osób, za to odległość do oparć przednich foteli jest dużo większa. Piąty pas bezpieczeństwa zwija się w sufit, jednak nie zostało dla niego przewidziane jakieś dodatkowe mocowanie, żeby nie dyndał niepotrzebnie w oknie. Konkurencja radzi sobie z tym instalując plastikowe uchwyty, czy nawet magnesik w podsufitce.

REKLAMA

Zobacz też: Test Opel Astra IV

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Bagażnik, w zależności od układu kanapy, potrafi zmieniać swoją pojemność w zakresie od 400 do 1500 litrów. Przy tej maksymalnej wartości oparcia tylnych miejsc oczywiście leżą. Podłoga jest wtedy prawie płaska dzięki podwójnemu dnu kufra i rozkładanymi za fotelami dodatkowym osłonom. Pod podłogą mieszczą się drobiazgi, ale powyżej mamy do dyspozycji wysuwany wieszak na siatki, który służy też do przytrzymania w górze ruchomej podłogi. Akcesoria „awaryjne” umieszczone są w zamykanych schowkach w bocznych ściankach bagażnika. Co ciekawe, mimo systemu foteli o szerokim zakresie ruchu producent wyposażył bagażnik w zwyczajną, sztywną półkę bez żadnych rozwijanych i przypinanych elementów maskujących. Testowana wersja miała jeszcze wysuwany ze zderzaka bagażnik rowerowy, ale ze względu na porę roku nie daliśmy rady sprawdzić jego funkcjonalności. Dość, że na oko wygląda skomplikowanie, a żeby go użytkować, trzeba dorobić sobie trzecią tablicę rejestracyjną.


Silnik napędzający testowaną Merivę to odpowiedź Opla na ideę downsizingu, czyli jest to jednostka benzynowa z turbosprężarką o nazwie Eco Tec. Ma 1.4 litra pojemności, z których udało się uzyskać 140 KM mocy. Moment obrotowy maksymalny wynosi 200 Nm już od 1850 obrotów. Taki zestaw w połączeniu z sześciobiegową, manualną skrzynią całkiem nieźle daje sobie radę. Nie szaleliśmy za bardzo, bo warunki nie pozwalały, ale przyspieszenie spod świateł nawet na śliskiej nawierzchni i tak robiło wrażenie (przy nieocenionej pomocy systemu ASR) Zawieszenie Merivy jest średnio twarde, nie przenosi przy tym do kabiny żadnych uciążliwych wstrząsów i hałasów, nawet przy kołach z siedemnastocalowymi obręczami. Jednocześnie prowadzenie w zakrętach jest bardzo pewne i płynne, bez nadmiernych przechyłów nadwozia. Duża w tym zasługa bardzo szerokich opon (jak na tę klasę auta), które w wersji zimowej miały 205 mm szerokości (letnie mają 225 mm). Dźwignia zmiany biegów pracuje lekko, ale zdarza się, że przy szybkiej zmianie nie trafia od razu w wybrane miejsce. Natomiast układ kierowniczy jest precyzyjny i niezbyt mocno wspomagany.

Zobacz też: Opel Meriva - jakiego wybrać? Poradnik kupującego

Testowana wersja Enjoy wyposażona była dość nietypowo, w porównaniu z katalogowo dostępnymi. Przede wszystkim nie miała tapicerki skórzanej. Ale posiadała za to szklany dach, nawigację, automatyczną klimatyzację, biksenonowe reflektory adaptacyjne oraz mnóstwo innych opcji, przy których cena kompaktowego minivana Opla zbliżyła się do magicznego poziomu 100 tysięcy złotych. Cena podstawowa najtańszej wersji Essentia nie jest jednak wygórowana i wynosi niecałe 54 tysiące. Meriva to ciekawa, rodzinna propozycja, choć w stosunku do poprzedniej wersji ogólnie nie zyskała dużo na atrakcyjności. Natomiast świetnie spisuje się z nowymi turbobenzynowymi silnikami i kupując ją warto wziąć to pod uwagę.

Opel Meriva przód
Opel Meriva tył
Opel Meriva bok
Opel Meriva bok
Opel Meriva wnętrze
Opel Meriva siedzenia przód
Opel Meriva wnętrze
Opel Meriva bok
Opel Meriva wnętrze
Opel Meriva fotele tył i przód
Opel Meriva fotele tył
Opel Meriva widok z tylnego rzędu
Opel Meriva bagażnik
Opel Meriva bagażnik
Opel Meriva wnętrze
Opel Meriva bagażnik
Opel Meriva bagażnik na rowery
Opel Meriva silnik
Opel Meriva bok
Opel Meriva bok
Opel Meriva bok
Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Jazda na letnich oponach zimą. Grozi nawet 3000 zł i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego

W Polsce nie ma obowiązku jazdy na zimówkach, ale istnieje zakaz jazdy na letnich oponach w warunkach zimowych. Policja może nałożyć nawet 3000 zł mandatu, zatrzymać dowód rejestracyjny i zakazać dalszej jazdy. Ubezpieczyciel po kolizji może też uznać to za rażące niedbalstwo i żądać zwrotu części wypłaty. Sprawdź, kiedy ryzyko jest największe i jak łatwo wpaść w kłopoty.

Zimowanie motocykla - jak zabezpieczyć jednoślad na zimę, aby odpalił wiosną i uniknąć wydatków?

Koniec sezonu motocyklowego to czas na odpowiednie przygotowanie maszyny do kilkumiesięcznego postoju. Złe zimowanie motocykla może skutkować poważnymi problemami technicznymi wiosną – od wyładowanego akumulatora, przez zardzewiałe tarcze hamulcowe, aż po uszkodzony silnik. Sprawdź, jak profesjonalnie przygotować swój jednoślad do zimy, unikając powszechnych mitów i błędów, które mogą kosztować Cię sporo pieniędzy.

Mandat do 3000 zł za jazdę na letnich oponach w warunkach zimowych i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego. Bo to zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu

Czasem można usłyszeć opinię, że w naszym kraju nie ma obowiązku jazdy na oponach zimowych. Ale jest zakaz jazdy na oponach letnich w warunkach zimowych. Wynika on z przepisów ogólnych kodeksu drogowego oraz kodeksu wykroczeń. I podobnie, jak np. za rzucanie pizzą w innych uczestników ruchu można dostać mandat – chociaż też nie jest to wymienione szczegółowo w przepisach. Część kierowców bagatelizuje znaczenie właściwego stanu technicznego samochodu w tym opon, nie zdając sobie sprawy z poważnych konsekwencji, także prawnych, takiego zaniedbania. Polskie prawo nakłada na właścicieli pojazdów obowiązek utrzymania ich w należytym stanie technicznym, a opony jako jedyny punkt styku samochodu z drogą także podlegają kilku przepisom. Niedostosowanie pojazdu do warunków drogowych może skutkować mandatem lub grzywną sięgającą nawet 3000 złotych, zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego, a w skrajnych przypadkach zakazem dalszej jazdy.

Yanosik z rekordowymi wynikami. Spółka zwiększa przychody i zapowiada ekspansję zagraniczną w 2026 roku

Yanosik zakończy 2025 rok z wyższymi przychodami niż w rekordowym 2024 r., zapowiada prezes Adam Tychmanowicz. Po trzech kwartałach spółka osiągnęła 44,2 mln zł przychodów i niemal podwoiła zysk netto. Rośnie liczba użytkowników aplikacji, a spółka rozwija marketplace, urządzenia Yanbox i usługi telemetryczne. W 2026 roku Yanosik planuje śmielsze wejście na rynki zagraniczne.

REKLAMA

ARiMR: od 1 grudnia 2025 r. można składać wnioski o 3 tys. zł na wymianę tachografów. Decyduje kolejność zgłoszeń

ARiMR: od 1 grudnia 2025 r. można składać wnioski o 3 tys. zł na wymianę tachografów. To pomoc de minimis finansowana z KPO. Przyjmowanie wniosków rozpocznie się o godz. 10:00. Do kiedy można je składać? Nie warto jednak czekać, ponieważ o przyznaniu pomocy decyduje kolejność zgłoszeń.

Tymczasowe tablice rejestracyjne – jak je wyrobić, ile kosztują i kiedy są potrzebne?

Tymczasowe tablice rejestracyjne, popularne czerwone blachy, coraz częściej ratują kierowców w sytuacjach, gdy samochód nie może jeszcze dostać stałych numerów. Potrzebujesz ich do przejazdu na przegląd, po zgubieniu tablic albo po zakupie auta z zagranicy. Wyjaśniamy, jak je wyrobić, ile zapłacisz i w jakich sytuacjach warto z nich skorzystać, żeby uniknąć mandatu.

Warszawa wprowadza nowe zasady w komunikacji miejskiej. Koniec leżenia na siedzeniach i blokowania miejsc

Warszawa zaostrza zasady w komunikacji miejskiej. Koniec z zajmowaniem kilku miejsc naraz, kładzeniem się na siedzeniach i traktowaniem fotela obok jak półki na plecak. Rada Miasta wprowadza nowe przepisy, a kontrolerzy dostaną realne narzędzia do reagowania na takie zachowania. Pasażer, który zablokuje miejsce lub podróżuje w pozycji półleżącej, może zostać wyproszony z pojazdu.

Jak przygotować samochód na zimę: sprawdzone porady na śnieg, mróz i sól na drogach

Zima to najtrudniejszy czas dla samochodu: niskie temperatury, śliskie drogi, wszechobecna sól i błoto pośniegowe przyspieszają zużycie podzespołów i sprzyjają awariom. Odpowiednie przygotowanie auta do jazdy zimą znacząco zwiększa bezpieczeństwo i komfort oraz pozwala uniknąć kosztownych napraw. Sprawdź, o co zadbać, zanim spadnie pierwszy śnieg.

REKLAMA

Tankujesz na zapas? Przekroczenie tego limitu to proszenie się o 2000 zł mandatu

Okresowe prognozy o wzrostach cen paliw dyktowane sytuacją na rynkach paliwowych lub kuszące promocje na stacjach skłaniają kierowców do robienia zapasów. Napełnianie kanistrów i przewożenie ich w bagażniku to powszechna praktyka, jednak wielu z nas zapomina, że benzyna i olej napędowy to towary niebezpieczne. Ich transport regulują surowe przepisy, a niewiedza w tym zakresie nie zwalnia z odpowiedzialności. Przekroczenie dozwolonych limitów lub użycie niewłaściwych pojemników może skończyć się karą finansową, która wielokrotnie przewyższy oszczędności wynikające z taniego tankowania.

Sebastian M. robił chip tuning. Właściciele firmy zwiększającej osiągi jego samochodu zeznawali przed sądem

Sebastiana M. spowodował wypadek 16 września 2023 r. na autostradzie A1. Zginęła 3-osobowa rodzina. W jego bmw 850i o ok. 20 procent zwiększono moc silnika oraz dezaktywowano organicznie maksymalnej prędkości. Auto jechało co najmniej 315 km/h.

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA