Pierwsza jazda: nowe Audi A4 - postęp na polu stylizacji i technologii
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Audi A4 to sukces, który w gamie niemieckiej marki trwa już od 25 lat! W tym czasie firma wyprodukowała w sumie 7,5 miliona egzemplarzy. A to wskaźnik, który sprawia że aż 20 proc. wszystkich Audi to właśnie modele A4. Co można powiedzieć o liftingu obecnej generacji B9? Auto zyskało dużo bardziej groźne spojrzenie! A to jest zasługą zastosowania lamp segmentowych z pionowymi i podzielonymi światłami do jazdy dziennej (podobne są spotykane np. w modelu A1). Posępne oczy nie kończą jednak przemiany. Przód zyskał też mocno wypchane policzki - zupełnie jak u najedzonego chomika. Te pojawiły się za sprawą mocnych przetłoczeń, które inżynierowie wtopili w błotniki pojazdu.
REKLAMA
Czy zabieg jest udany? Jak najbardziej. Szczególnie że nie tylko nadaje sportowego charakteru linii bocznej nowego A4, ale również sprawia że sedan segmentu D może za sprawą stylistyki nawiązać do większego brata - modelu A6. Ciekawostki? Te dotyczą chociażby Audi A4 Allroad. Samochód jest aż o 35 mm wyższy od standardowego kombi. Na wynik ten składa się jednak nie tylko podwyższone zawieszenie, ale też np. większe koła. Poza tym Allroad ma większy rozstaw kół w przedniej i tylnej osi. Stąd konieczność zastosowania nakładek na błotniki - dzięki temu opony nie wystają poza obrys nadwozia.
Nowe Audi A4 - większy ekran i nowy system multimedialny
Jeżeli chodzi o kabinę pasażerską, zmiany skupiły się przede wszystkim na technologii. W nowym Audi A4 już wersja bazowa będzie wyposażana w 10.1-calowy ekran. U poprzednika wyświetlacz o przekątnej nieco ponad 6 cali był dostępny dopiero wraz z nawigacją. Dodatkowo pod nim ukrywa się nowy system multimedialny pracujący dużo płynniej i sterowany wyłącznie za sprawą… dotyku! Niemcy na prośbę klientów zrezygnowali z dodatkowego pokrętła. Zmiany liftingowe dotknęły też wyświetlacz typu head-up. Teraz otrzymał on wyższą rozdzielczość, która pozwoli np. pokazać rzut skrzyżowania w sytuacji, w której kierowca będzie musiał zmienić na nim kierunek jazdy.
Zobacz również: Pierwsza jazda - Audi A4 Allroad II generacji
REKLAMA
Oczywiście są też pewne aspekty, których lifting w Audi A4 nie zmienił. Przykład? Virtual Cockpit jest naprawdę fajny. Szczególnie w wersji, w której koło zegarów postanowicie umieścić obraz z nawigacji. Z drugiej strony wirtualne zegary są przeładowane informacjami. Dane dotyczące aktualnej prędkości mogą być podawane na „analogowej” skali i w sposób „cyfrowy”. System ten warto byłoby nieco uprościć.
Nadwozie to jednak nie tylko przemiana stylistyczna. Jako że po raz pierwszy w historii lifting A4 zmienił również kształt niemalże wszystkich zewnętrznych elementów nadwozia, Niemcy musieli zmienić wytłoczki stosowane do formowania np. drzwi czy błotników w fabryce. Każdy taki element kosztował około miliona euro! Co się nie zmieniło? Nowe A4 nadal powstaje z połączenia stali formowanej na ciepło i zimno oraz elementów aluminiowych zarówno odlewanych, jak i wytłaczanych. Zewnętrzne panele są w większości wykonane w aluminium. A takie zestawienie daje sedanowi i kombi segmentu D sztywność oraz optymalną masę.
Nowe Audi A4 - wersje napędowe:
- Diesle:
Oznaczenie | Silnik | Moc | Moment obrotowy | Rodzaj instalacji elektrycznej Mild Hybrid |
30 TDI | 2.0 TDI | 136 KM | 320 Nm | 12 V |
35 TDI | 2.0 TDI | 163 KM | 380 Nm | 12 V |
40 TDI | 2.0 TDI | 190 KM | 400 Nm | brak |
S4 TDI | 3.0 V6 TDI | 347 KM | 700 Nm | 48 V |
- Silniki benzynowe:
Oznaczenie | Silnik | Moc | Moment obrotowy | Rodzaj instalacji elektrycznej Mild Hybrid |
35 TFSI | 2.0 TFSI | 150 KM | 270 Nm | 12 V |
40 TFSI | 2.0 TFSI | 190 KM | 320 Nm | 12 V |
45 TFSI | 2.0 TFSI | 245 KM | 370 Nm | 12 V |
Oferta nowego Audi A4 to aż siedem wersji silnikowych. Cztery z nich to diesle, a cztery są zasilane benzyną. Podczas jazd testowych miałem okazję sprawdzić auto w dwóch konfiguracjach. W pierwszej nadwozie typu Allroad zostało sparowane z 245-konnym benzyniakiem 2.0 TFSI o oznaczeniu 45 TFSI. Wrażenie? Silnik nie ma absolutnie żadnych problemów z rozpędzaniem A4. Podniesione kombi jest wystarczająco dynamiczne - i to zarówno podczas ruszania spod świateł, jak i jazdy poza miastem. Dodatkowo podczas spokojnej jazdy silnika praktycznie nie słychać, a średnie spalanie wynosiło 7,6 litra. To więcej niż przyzwoity wynik!
Zobacz również: Używane: Audi A4 B8 (2008-2015) – typowe usterki
Drugą wersją napędową, z którą miałem styczność, był model S4 - pod maskę trafił zatem topowy diesel - silnik 3.0 TDI V6. W tym układzie napędowym interesujące są trzy fakty. Po pierwsze oferuje 347 koni mechanicznych i aż 700 Nm momentu obrotowego. Po drugie za sprawą specjalnych rezonatorów, do uszu kierowcy dochodzi dźwięk świadczący bardziej o obecności pod maską wolnossącej V-ósemki. To sprawia że fan amerykańskiej motoryzacji być może poczuje się oszukany. Europejczyk będzie jednak w niebo wzięty! Po trzecie to jedyny układ napędowy, który nie jest połączony z dwusprzęgłowym S Tronicem. S4 ma ośmiostopniową przekładnię tiptronic - czytaj klasyczny automat.
Nowe Audi S4. A co to jest turbodziura?
Wystarczy jedno spojrzenie na dane techniczne nowego Audi S4, aby kierowca mógł się przekonać że samochód jest więcej niż dynamiczny. Przyspiesza do pierwszej setki w niespełna 5 sekund, a do tego momentalnie reaguje na naciśnięcie pedału gazu. 3-litrowy diesel sprawia wrażenie, jakby nie miał zielonego pojęcia czym jest turbodziura. A uzyskanie takiego efektu wymagało od inżynierów Audi zastosowania… kompresora. Ten dodmuchuje powietrze do komory spalania na niskich obrotach. Wyżej włącza się turbosprężarka. Kompresor jest o tyle ciekawy, że identycznie jak np. w SQ7 ma napęd elektryczny. Silnik napędzający wirnik ma moc aż 8 koni mechanicznych!
Co więcej, Audi S4 - identycznie jak wszystkie inne wersje poza dieslem o mocy 190 koni mechanicznych - ma układ napędowy typu Mild Hybrid. Auto za sprawą instalacji 48-woltowej (pozostałe wersje mają 12-woltową) gromadzi prąd w dodatkowym akumulatorze litowo-jonowym umieszczonym w bagażniku. Ten jest ładowany podczas hamowania, a prąd zgromadzony w nim pozwala na uśpienie jednostki napędowej nawet na 40 sekund. System Start/Stop dezaktywuje jednostkę podczas hamowania już przy 22 km/h czy podczas jednostajnej jazdy z większą prędkością. Uruchamia ją ponownie na postoju w sytuacji, w której za sprawą kamer i czujników zauważy np. że auto z przodu rusza.
Zobacz również: Oznaczenia silników: Audi A4 B7 - hit polskiego rynku wtórnego
Audi A4 po liftingu - prowadzenie nadal nieco… sportowe!
Jak prowadzi się nowe Audi A4? Tak właściwie temu autu ciężko cokolwiek zarzucić. Jest stosunkowo sztywny, ale i sprężysty, a do tego szybko reaguje na ruchy kierownicą, wspomaganie działa z delikatnym i dość przyjemnym oporem, a resorowanie pracuje praktycznie bezdźwięcznie. Nowe A4 jest tak samo sportowe jak wersje sprzed liftingu i dużo bardziej sportowe od swoich poprzedników. Jeżeli chodzi o konstrukcję resorowania, model odziedziczył ją po poprzednikach - mowa np. o 5-wahaczowej przedniej osi.
Cennik Audi A4 B9 po liftingu startuje od 132 900 złotych. W tej cenie kierowca otrzyma model w wersji sedan napędzany 150-konnym silnikiem 2.0 TFSI sparowanym z manualną przekładnią 6-stopniową. Za model A4 Allroad trzeba zapłacić minimum 195 400 złotych - w tej cenie dostępny jest 190-konny diesel 40 TDI. W przypadku wersji S4 cennik startuje od 318 900 złotych.
Lifting poprawił wygląd Audi A4, a do tego podkreślił jedną z większych wartości tego auta - naprawdę wysoką jakość wykończenia wnętrza. To jednak nie koniec zalet, bo Niemiec prowadzi się stabilnie i pewnie zachowuje na drodze, ale też jest wygodny dla pasażerów. Audi A4 B9 po liftingu ma jednak jeszcze jedną zaletę. To bez wątpienia pojazd na wskroś nowoczesny, który po liftingu stał się jeszcze bardziej inteligentny. Mimo wszystko ta nowoczesność i inteligencja przyjmują formę dość przyjaznej kierowcy technologii. Prowadzący nie musi się uczyć wszystkiego od nowa, a zaawansowane układy działają niejako w tle.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.