Test Ford Ranger Wildtrak 2.2 TDCi 160 KM 4x4
REKLAMA
REKLAMA
Czasy, w których pickupy ze względu na korzystne odliczenia podatkowe pełniły rolę samochodów rodzinnych na razie minęły. Dziś, żeby odliczyć pełny podatek VAT od zakupu samochodu i od kosztów związanych z jego eksploatacją trzeba albo wykorzystywać pojazd jedynie do celów związanych z prowadzoną działalnością i prowadzić skrupulatną ewidencję przebiegu, albo nabyć pojazd, który ma jeden rząd siedzeń i trwałą przegrodę oddzielającą przedział bagażowy od pasażerskiego. Tym samym pełne odliczenie VAT (bez wymogu prowadzenia ewidencji przebiegu) przysługuje w przypadku nabycia pickupa z jednym rzędem siedzeń ale nie należy się „z automatu” w przypadku zakupu pickupa z podwójną kabiną, czyli czterema drzwiami. W takich okolicznościach polscy przedsiębiorcy szybko stracili pickupami zainteresowanie (z pewnością ku uciesze swoich rodzin) na rzecz typowych samochodów osobowych.
REKLAMA
Zobacz też: Czy można odliczyć pełny VAT od zakupu pickupa w 2017 r.?
Test Ford Ranger Wildtrak 2.2 TDCi 160 KM 4x4 – nadwozie
Trzeba przyznać, że nowy Ford Ranger to jeden z najładniejszych pickupów dostępnych obecnie na polskim rynku. Przy czym, atrakcyjna stylizacja nie pozbawiła Rangera walorów użytkowych. To przede wszystkim samochód do wożenia ładunków.
Długość nadwozia nowego pickupa Forda to w wersji z podwójną kabiną aż 536,3 cm, szerokość 186 cm, a wysokość 181,5 cm. Dokładając do tego dużą średnicę zawracania – 12,4 m i ograniczającą widoczność do tyłu skrzynię ładunkową, łatwo zgadnąć, że manewrowanie opisywanym pickupem na parkingach nie jest łatwe (całe szczęście kierowcę wspomagają czujniki i kamera).
Łatwo nie jest również wsiąść do środka Forda, którego prześwit wynosi 22,9 cm, a siedzisko fotela kierowcy jest umieszczone dość wysoko.
Co więcej, przy niesprzyjających warunkach pogodowych, łatwo podczas wsiadania lub wysiadania z samochodu ubrudzić sobie nogawki.
REKLAMA
Niemniej, te niedogodności schodzą na dalszy plan, bo w nadwoziu Rangera najważniejsza jest skrzynia ładunkowa. W opisywanej wersji ma długość aż 161,5 cm, szerokość 156 cm (113,9 cm między nadkolami), a głębokość 51,1 cm. Wyskość progu załadunku to 83,5 cm. Co więcej, Ford Ranger charakteryzuje się dużymi możliwościami w zakresie głębokości brodzenia, która wg danych producenta wynosi aż 80 cm.
Nie bez znaczenia w przypadku tego typu pojazdu jest ładowność. W tej kwestii Ranger także nie ma się czego wstydzić bo według danych producenta maksymalna ładowność opisywanej wersji Wildtrak to 1200 kg.
Zobacz też: Test Ford Mondeo Vignale 2.0 TDCi Twin Turbo 210 KM
Test Ford Ranger Wildtrak 2.2 TDCi 160 KM 4x4 – wnętrze
Jak wspomnieliśmy, wysoko umiejscowione siedziska foteli utrudniają zajmowanie miejsca w kabinie. Co nie zmienia faktu, że za kierownicą Rangera siedzi się wygodnie.
Prezentowana na zdjęciach wersja to bogato wyposażona odmiana Wildtrak.
Jej standardowym wyposażeniem są m.in. częściowo obszyte skórą fotele, obszyta skórą kierownica, dwustrefowa automatyczna klimatyzacja, nawigacja satelitarna i system pokładowy SYNC2 z kolorowym dotykowym wyświetlaczem o przekątnej ośmiu cali. Ponadto Ranger Wildtrak jest standardowo wyposażony w tempomat (adaptacyjny za dopłatą), fotochromatyczne lusterko wsteczne, tylne czujniki parkowania i kamerę.
Trzeba przyznać, że jak na pickupa wyposażenie jest bogate.
Kokpit w górnej części wykonany jest z niezłych materiałów, w dolnych partiach zastosowano tańszy plastik. Całość prezentuje się dobrze, zwłaszcza zestaw wskaźników z wyświetlaczami umieszczonymi obok prędkościomierza.
W przedniej części kabiny miejsca jest sporo, z tyłu nikt nie powinien narzekać na brak miejsca nad głową, ale nie ma zbyt dużo przestrzeni na nogi.
Minusem pickupa z punktu widzenia auta rodzinnego (może mimo wszystko ktoś rozważa zakup od tym kątem) jest brak tradycyjnego bagażnika. Można oczywiście doposażyć Rangera w zamykaną roletę skrzyni ładunkowej (koszt 5500 zł netto), co uchroni bagaż przed ewentualną kradzieżą oraz przed opadami atmosferycznymi, jednak wciąż będzie to rozwiązanie z perspektywy miejskiego użytkownika połowiczne. Wrzucone na pakę np. zakupy będą się w czasie jazdy przemieszczać i po dojechaniu na miejsce trzeba będzie wchodzić na skrzynię ładunkową, by je pozbierać z najdalszych zakamarków.
Zobacz też: Test Ford Mustang GT 5.0 421 KM - sportowiec najwyższej próby!
Test Ford Ranger Wildtrak 2.2 TDCi 160 KM 4x4 – napęd/układ jezdny
Pod maską recenzowanego Rangera znalazł się czterocylindrowy silnik wysokoprężny o pojemności 2,2 l z serii TDCi, rozwiający moc maksymalną 160 KM przy 3700 obr./min. oraz maksymalny moment obrotowy 385 Nm w zakresie od 1500 do 2500 obr./min.
Z napędem współpracuje sześciobiegowa manualna przekładnia. Opisywany egzemplarz został wyposażony w efektywny napęd na obie osie z trybem do jazdy w ciężkim terenie.
Według danych producenta ważący dwie tony Ford przyspiesza od 0 do 100 km/h w 11,8 s i może pojechać z maksymalną prędkością 175 km/h.
REKLAMA
Czterocylindrowy silnik Diesla pracuje dość głośno. Zwłaszcza jak jest zimny. Ale poruszanie się Rangerem w ruchu miejskim nie stanowi wyzwania (poza parkowaniem). Siedzący wysoko kierowca ma zapewnioną dobrą widoczność do przodu i na boki, a auto wykazuje się dużą elastycznością i jest całkiem żwawe w zakresie prędkości najczęściej używanych w mieście. Przeboleć należy jedynie bardzo krótki pierwszy bieg. Poza tym kierownicą kręci się lekko, sprzęgło nie stawia dużego oporu, a dźwignia manualnej przekładni choć ma długi skok to precyzyjnie trafia w poszczególne przełożenia.
Także zawieszenie zaskakująco dobrze radzi sobie z tłumieniem nierówności podczas jazdy nieobciążonym autem. Oczywiście Ranger nie jest tak komfortowy jak np. Ford Focus, ale podczas jazdy po nierównej ulicy można zapomnieć, że poruszamy się tzw. wołem roboczym.
Dalsza część testu Forda Rangera 2.2 TDCi 160 KM 4x4 na następnej stronie
To, czego kierowca Rangera nie polubi to jazda po autostradzie. Nie chodzi w tym przypadku o gorszą jakość prowadzenia – wręcz przeciwnie, pickup Forda zachowuje stabilność nawet przy wysokich prędkościach. Chodzi o charakterystykę pracy jednostki napędowej, która podczas jazdy z wyższymi prędkościami znacznie traci wigor.
W rezultacie jazda z maksymalną prędkością dopuszczalną na autostradzie jest męcząca. Ranger najlepiej „czuje się”, gdy nie przekraczamy prędkości 120 km/h. Teza znajduje potwierdzenie w wynikach zużycia paliwa.
Poruszając się ze stałą prędkością 140 km/h uzyskaliśmy wynik zużycia paliwa na poziomie 11 l na 100 km. Jadąc z prędkością 120 km/h „spalanie” spadło do 9,4 l na 100 km.
Średnie zużycie paliwa jakie uzyskaliśmy podczas pomiarów w gęstym ruchu miejskim to 9,4 l na 100 km. A poruszając się po mieście, przy niewielkim ruchu, z zastosowaniem zasad ecodrivingu uzyskaliśmy wynik 6,2 l na 100 km. Nieźle, choć oczywiście na dłuższą metę nie jest on do utrzymania.
Zobacz też: Nowy Ford Edge 2016 – wrażenia z jazdy
Test Ford Ranger Wildtrak 2.2 TDCi 160 KM 4x4 – podsumowanie
Ford Ranger Pickap to doskonałe auto do przewożenia ładunków w ciężkim terenie. Duża ładowność w połączeniu z efektywnym napędem na obie osie oraz dużym prześwitem i imponującą głębokością brodzenia sprawiają, że kierowca Forda jest w stanie zajechać daleko przewożąc ładunek w trudnym terenie.
Eksploatacja tego typu pojazdu w codziennym ruchu miejskim jest uciążliwa ze względu na jego cechy, które sprawiają że jest świetnym tzw. wołem roboczym.
Dlatego rozpatrywanie Rangera z podwójną kabiną w kategorii samochodu rodzinnego nie ma sensu. Ten twardziel został stworzony do pracy w wymagającym środowisku i tam czuje się najlepiej.
Ford Ranger Wildtrak 2.2 TDCi 160 KM 4x4 – dane techniczne
Ford Ranger Wildtrak 2.2 TDCi 160 KM 4x4 | |
Typ silnika | turbodiesel |
Pojemność | 2198 cm3 |
Układ cylindrów/zawory | R4/16V |
Maksymalna moc | 160 KM/3700 obr./min. |
Maksymalny moment obrotowy | 385 Nm/1500-2500 obr./min. |
Napęd | 4x4 |
Skrzynia biegów | man. 6-bieg. |
Wymiary skrzyni (dł./szer./wys.) | 161,5/154,4/51,1 cm |
Wymiary (dł./szer./wys.) | 535,9/185/181,5 cm |
Rozstaw osi | 322 cm |
V-max | 175 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 11,8 s |
Zużycie paliwa* | 7,1/6,1/6,5 l/100 km |
Cena od | 158 424 zł |
*miasto/trasa/cykl mieszany |
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.