Test Peugeot 208 1.2 PureTech 110 KM 5d
REKLAMA
REKLAMA
Samochody segmentu B już od dłuższego czasu są najchętniej wybierane przez kierowców z Europy Zachodniej. Na rozwiniętych europejskich rynkach sprzedają się lepiej niż kompakty. Z jednej strony taki stan rzeczy to z pewnością odzwierciedlenie mentalności – tam większość obywateli nie uzależnia poczucia własnej wartości od rozmiaru i klasy samochodu, z którego korzysta, a z drugiej, produkowane obecnie samochody segmentu B po prostu spełniają ich oczekiwania.
REKLAMA
REKLAMA
Oprócz znacznie większych niż dekadę temu rozmiarów (pięciodrzwiowy Peugeot 208 ma 397,3 cm długości, 173,9 cm szerokości oraz 146 cm wysokości) ich użytkownicy mogą korzystać z wyposażenia znacznie podnoszącego komfort, a które całkiem niedawno było zarezerwowane jedynie dla pojazdów wyższej klasy (automatyczna, dwustrefowa klimatyzacja, system nawigacji satelitarnej z rozbudowanym komputerem pokładowym łączącym się z telefonem, elektrochromatyczne lusterko wsteczne, czy tempomat).
To wszystko w połączeniu ze zwiększonym natężeniem ruchu w miastach i coraz droższymi opłatami wynikającymi z posiadania samochodu, sprawia że modele pokroju Peugeota 208 przyciągają uwagę europejskich klientów.
Przeczytaj poradnik zakupowy Peugeot 208 - jaki silnik i którą wersję wybrać
Test Peugeot 208 1.2 PureTech 110 KM 5d – zajrzyjmy do środka
Zdając sobie z tego sprawę, Peugeot nie czekał zbyt długo z odświeżeniem 208. Z zewnątrz przeprowadzono kosmetyczne zmiany, a najciekawszym akcentem stylizacyjnym nadwozia pozostają tylne lampy. W poliftingowej wersji są jeszcze bardziej wyraziste. Wykonane w technologii LED i świecące w charakterystyczny sposób – w każdej lampie widać trzy kreski niczym ślady po pazurach lwa.
Z ciekawą linią dobrze komponuje się także nowy, pomarańczowy lakier.
REKLAMA
Kokpit małego Peugeota wciąż prezentuje się nowatorsko. Małą kierownicą dobrze się operuje, a jej przesunięcie niżej sprawia, że ręce nie męczą się podczas wielogodzinnych podróży. Tym bardziej, że 208 może zostać wyposażony w wygodny podłokietnik.
Zestaw wskaźników, na który kierowca spogląda znad kierownicy jest czytelny. Na górze środkowej konsoli umieszczono kolorowy, dotykowy ekran multimedialny o przekątnej siedmiu cali (niedostępny w najtańszej wersji, od drugiego poziomu wyposażenia jest wyposażeniem standardowym). System może być wyposażony w opcję Mirror Screen, czyli po podłączeniu kompatybilnego smartphone’a wyświetlać listę dostępnych aplikacji na urządzeniu mobilnym.
Solidność montażu i materiały wykończeniowe tablicy przyrządów w najbogatszej wersji Allure nie pozostawiają nic do życzenia. Całość sprawia bardzo dobre wrażenie, a skóra którą obszyto kierownicę jest wysokiej jakości. Jedyne na co można ponarzekać to wykończenie górnych partii boczków drzwi – zastosowano tam twardy plastik.
Fotele kierowcy i pasażera są bardzo wygodne, choć oparcia mogłyby zapewniać lepsze podparcie boczne, co daje o sobie znać podczas jazdy po zakrętach.
Wygodnie siedzi się także na tylnej kanapie, ale osoby o wzroście przekraczającym 180 cm mogą zahaczać fryzurą o podsufitkę.
Bagażnik pięciodrzwiowego Peugeota 208 ma objętość 285 l, co jest wynikiem dobrym z punktu widzenia możliwości przewozowych, ale jednocześnie przeciętnym na tle konkurentów.
Więcej informacji na temat Peugeot znajdziesz tutaj
Test Peugeot 208 1.2 PureTech 110 KM 5d – napęd/układ jezdny
Najciekawszą nowością w poliftingowym 208 jest jednak nowa jednostka oferowana w gamie napędowej modelu. A konkretniej jej najmocniejsza wersja, rozwijająca moc 110 KM przy 5500 obr./min i maksymalny moment obrotowy 205 Nm przy 1500 obr./min. Turbodoładowany silnik ma trzy cylindry i pojemność 1,2 l. I myli się ten, kto myśli że jest to kolejny mało udany efekt downsize’zingu.
Jednostka PureTech bardzo sprawnie napędza ważącego 960 kg Peugeota. Auto żwawo rozpędza się już od dolnych zakresów obrotów i dziarsko powarkując „setkę” osiąga po 9,6 s. Co najważniejsze nie traci wigoru nawet podczas jazdy z kompletem pasażerów na pokładzie ani w sytuacji, gdy poruszając się po autostradzie na piątym biegu chcemy zwiększyć prędkość ze 110 do 140 km/h. Układ napędowy nie wymusza na kierowcy redukcji, a we wnętrzu wciąż jest stosunkowo cicho.
Dlatego niedosyt niedostępności szóstego przełożenia spowodowany jest jedynie troską o zużycie paliwa. O ile jadąc ze stałą prędkością ok. 100 km/h, „spalanie” w opisywanym 208 waha się między 4,5 a 5 l benzyny na 100 km, o tyle podczas jazdy z prędkością 140 km/h zużycie paliwa znacznie wzrasta – do 7,8 l na 100 km. Przy zastosowaniu sześciobiegowej przekładni można by ten wynik z pewnością znacznie zredukować.
Z kolei podczas jazd w ruchu miejskim z włączonym systemem start&stop zużycie paliwa oscyluje wokół 7,6 l na 100 km.
Do tematu pięciobiegowej manualnej przekładni musimy powrócić z jeszcze jednego względu. Jest to najsłabszy punkt Peugeota 208. Oprócz faktu, że podczas jazdy w trasie przydałby się szósty bieg, dźwignia pięciobiegowej przekładni ma zaskakująco długi skok i zdarza jej się nie trafiać precyzyjnie w poszczególne przełożenia.
Zawieszenie zostało zestrojone miękko, co skutkuje wysokim komfortem podczas jazdy po nierównościach. W ruchu miejskim takie ustawienie spisuje się doskonale. Poza miastem, na krętych drogach czuć, że nadwozie 208 ma tendencję do przechyłów, ale na szybko pokonywanym ciasnym łuku trzeba zachować zimną krew, bo auto dość późno staje się podsterowne.
Podczas jazdy w deszczu przekonaliśmy się o tym, że wiele do życzenia pozostawia działanie systemu automatycznego włączania wycieraczek. Ewidentnie urządzenie się „gubiło” nie potrafiąc rozpoznać drobnego deszczu, a czasami nawet większych opadów. Niemniej system dostępny jest albo w standardzie w wersji Allure, albo dostępny w pakiecie (koszt 600 zł) razem m.in. z elektrochromatycznym lusterkiem za które w naszym klimacie warto dopłacić i do którego działania nie mamy zastrzeżeń.
Zobacz też: Peugeot 208 HYbrid Air 2L: spala 2 l benzyny na 100 km!
Test Peugeot 208 1.2 PureTech 110 KM 5d - podsumowanie
Bez względu na to, czy poruszamy się po autostradzie, czy po miejskich arteriach trzycylindrowy silnik o mocy 110 KM sprawnie sobie radzi z napędem Peugeota 208. Świetnie brzmi i nie można nic zarzucić jego dynamice. Akceptowalny wydaje się jego apetyt na paliwo. Największą bolączką recenzowanego modelu jest pięciobiegowa skrzynia biegów. Podczas jazdy w trasie brakuje szóstego przełożenia, co pozwoliłoby ograniczyć zużycie paliwa i tym samym wydłużyć zasięg. W ofercie jest dostępna skrzynia sześciobiegowa, ale automatyczna, która wymaga dopłaty 5 tysięcy złotych.
Nieźle 208 wypada pod względem wyposażenia. Zwłaszcza, że opisywana jednostka napędowa dostępna jest w parze z najwyższym poziomem wyposażenia Allure.
Zobacz też: Peugeot zwiększa produkcję silnika 1.2 EB PureTech
Test Peugeot 208 1.2 PureTech 110 KM 5d – Plusy:
- Dynamiczna jednostka napędowa
- Wysoka jakość wykończenia kokpitu
- Wygodne fotele
- Bogate wyposażenie
- Sporo przestrzeni w przedniej części kabiny
Test Peugeot 208 1.2 PureTech 110 KM 5d - Minusy
- Tylko pięciobiegowa skrzynia biegów
- Nieprezycyjnie działająca dźwignia biegów
- Brak możliwości wyboru tej wersji silnikowej z uboższym wariantem wyposażenia
- Wysoka cena zakupu
Potencjalni konkurenci:
Zobacz też: Test Mazda2 SKYACTIV-G 90KM 6AT
Zobacz też: Test Hyundai i20 1.2 MPI 84 KM
Zobacz też: Test Seat Ibiza 1.0 MPI - sprawdzone rozwiązanie
Peugeot 208 1.2 PureTech 110 KM 5d - dane techniczne
Peugeot 208 5d 1.2 PureTech 110 KM | |
Typ silnika | benzynowy, turbo |
Pojemność | 1199 cm3 |
Układ cylindrów/zawory | R3/12V |
Maksymalna moc | 110 KM/5500 obr./min. |
Maksymalny moment obrotowy | 205 Nm/1500 obr./min. |
Napęd | przedni |
Skrzynia biegów | man. 5-bieg. |
Pojemność bagażnika | 285 l |
Wymiary (dł./szer./wys.) | 397,3/173,9/146 cm |
Rozstaw osi | 253,8 cm |
V-max | 190 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 9,6 s |
Zużycie paliwa* | 5,2/3,7/4,3 l/100 km |
Cena od | 63 200 zł |
*miasto/trasa/cykl mieszany |
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.