Test Jeep Cherokee 3.2 V6 Trailhawk
REKLAMA
REKLAMA
Test Jeep Cherokee 3.2 V6 Trailhawk
Niech nikogo nie zwiedzie kontrowersyjny wygląd najnowszego Jeepa Cherokee. Choć jego zaokrąglone, nietuzinkowe kształty niczym nie przypominają legendarnych kanciastych modeli amerykańskiego producenta, recenzowany Jeep nie jest kolejnym tzw. miejskim SUV-em, służącym jedynie do zadawania szyku na prestiżowych arteriach miast.
REKLAMA
Zwiększony do 22,1 cm prześwit, potężne osłony podwozia, nadwozia oraz modyfikacje, dzięki którym kąty najazdu, zejścia i rampowy wynoszą odpowiednio: 29,9/32,2 /22,9 stopni wyróżniające najbardziej zaawansowaną wersję Cherokee – Trailhawk, świadczą o tym że możliwości tego Jeepa są dużo większe niż podjazd pod wysoki krawężnik, czy przejazd przez zaspę.
REKLAMA
Surowości konstrukcji nie widać za to we wnętrzu. Fotele, tylna kanapa, czy kierownica są standardowo wykończone skórzaną tapicerką. Trailhawk jest ponadto wyposażony m.in. w dwustrefową automatyczną klimatyzację, system multimedialny Smart Touch z nawigacją, kolorowym, dotykowym ekranem o przekątnej siedmiu cali i nagłośnieniem Alpine Premium, a także szereg pojemnych schowków i uchwytów.
Zarówno w przedniej, jak i tylnej części przedziału pasażerskiego miejsca jest pod dostatkiem. Większość kierowców, bez problemu znajdzie wygodną pozycję. Ale, choć siedzi się dość wysoko, widoczność jest ograniczona m.in. przez szerokie słupki. Trzeba się też przyzwyczaić do obsługi tablicy przyrządów - niestety nie wszystkie systemy obsługuje się intuicyjnie.
Zobacz też: Test Jeep Cherokee 2.0 MJD Active Drive II
Potężny silnik Cherokee jest dynamiczny ale zużywa duże ilości paliwa
Jedyną dostępną jednostką napędową w wersji Trailhawk jest sześciocylindrowy, widlasty silnik Pentastar o pojemności 3,2 l, który rozwija moc maksymalną 272 KM przy 6500 obr./min. i maksymalny moment obrotowy 315 Nm przy 4300 obr./min.
Pojazd jest standardowo wyposażony w dziewięciobiegową, zautomatyzowaną przekładnię.
Taki zestaw doskonale sprawuje się podczas codziennej jazdy po asfalcie. Według danych producenta Cherokee Trailhawk przyspiesza od 0 do 100 km/h w 8,4 s. Zawieszenie miękko pochłania wszelkiego rodzaju nierówności nawierzchni, a przyjemność z jazdy potęguje aksamitne brzmienie sześciocylindrowej jednostki napędowej.
Z silnikiem doskonale współpracuje dziewięciobiegowa przekładnia, która błyskawicznie i bez szarpnięć zmienia poszczególne przełożenia.
Ale jest też druga strona medalu. W codziennym ruchu miejskim uciążliwy jest duży promień skrętu Jeepa (w bardziej cywilnych odmiana jest mniejszy) oraz… wysokie zużycie paliwa dochodzące do 16 l/100 km przy niezbyt dynamicznej jeździe. Jadąc spokojnie w trasie można ograniczyć „spalanie” do ok. 9,5 l na 100 km. To sporo, zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę stosunkowo niewielki zbiornik paliwa, który ma pojemność 60 l.
Zobacz też: Test Jeep Grand Cherokee SRT8 Quadra-Trac
Król na bezdrożach
REKLAMA
Choć Trailhawk świetnie radzi sobie podczas jazdy po asfalcie, to najlepiej czuje się z dala od utwardzonych szos. Producent wyposażył go w zaawansowany system napędu na obie osie - Active Drive Lock 4x4. Jako jedyny spośród Cherokee, Trailhawk ma dodatkową możliwość blokowania tylnego mechanizmu różnicowego. Przełożenie reduktora terenowego wynosi 2,92:1.
Ponadto system napędu 4×4 Cherokee Trailhawk współpracuje z systemem zarządzania trakcją Jeep Selec-Terrain, który działa w pięciu trybach: Auto, Snow (śnieg), Sport i Sand/Mud (piach/błoto) oraz Rock (skały). Co więcej, najbardziej uterenowiona wersja Jeepa Cherokee jest wyposażona w system Selec-Speed Control z podsystemem kontroli wjazdu(Hill Ascent Control) i zjazdu (Hill Descent Control), dzięki któremu pojazd może pokonywać wzniesienia o dużym stopniu nachylenia z minimalnym udziałem kierowcy.
To wszystko sprawia, że kierowca Cherokee Trailhawk jest w stanie przejechać przez bardzo wymagający teren. O ile oczywiście, nie zapomni założyć odpowiednich opon, które znacznie ograniczą komfort jazdy po asfalcie...
Zobacz też: Test Jeep Wrangler Rubicon 2.8 CRD: bezkompromisowy twardziel
Test Jeep Cherokee 3.2 V6 Trailhawk - Podsumowanie
Jeep Cherokee Tailhawk to propozycja dla kierowców, którzy mają konkretne oczekiwania od samochodu. Jego olbrzymia dzielność w terenie słono kosztuje. Żeby stać się właścicielem tego niewątpliwie najbardziej zaawansowanego technologicznie Cherokee trzeba wydać 193 900 zł (174 900 zł w wyprzedaży rocznika).
Dlatego osoby, które nie mają zamiaru korzystać z pełnych możliwości wersji Trailhawk powinny spojrzeć w stronę tańszych odmian średniej wielkości Jeepa. Nie dość, że kosztują mniej, to jeszcze mniej palą i łatwiej się nimi manewruje na ciasnych parkingach.
Jeep Cherokee 3.2 V6 Trailhawk - dane techniczne
Jeep Cherokee 3.2 V6 Trailhawk | |
Typ silnika | benzynowy |
Pojemność | 3239 cm3 |
Układ cylindrów/zawory | V6/24 |
Maksymalna moc | 272 KM/6500 obr./min. |
Maksymalny moment obrotowy | 315 Nm/4300 obr./min. |
Napęd | 4x4 |
Skrzynia biegów | aut. 9-bieg |
Pojemność bagażnika | 412 l |
Wymiary (dł./szer./wys.) | 462,6/190,4/172,2 cm |
Rozstaw osi | 271,9 cm |
V-max | 180 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 8,4 s |
Zużycie paliwa* | 13,9/7,7/10,0 l/100 km |
Cena od | 193 900 zł (174 900 zł w promocji) |
*miasto/trasa/cykl mieszany |
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.