REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Suzuki SX4 S-Cross 1.6 VVT ALLGRIP

Tomasz Korniejew

REKLAMA

REKLAMA

Najnowsza generacja Suzuki SX4 - S-Cross ma wszelkie atuty, by podbić rynek kompaktowych Crossoverów. A wbrew oczekiwaniom jedną z głównych zalet tego modelu jest sprawny napęd 4x4.

Sylwetka Suzuki SX4 S-Cross jest zachowawcza. Patrząc  na S-Cross z przodu uwagę przyciągają ogromne reflektory, które wizualnie obciążają przedni pas, co w połączeniu z nisko schodzącą linią maski sprawia, że najnowsze Suzuki wygląda na mocno nachylone ku ziemi.

REKLAMA

REKLAMA

Za to odpowiednie proporcje widoczne są z boku, a w tylnej części nadwozia najbardziej „rzucają się w oczy” duże lampy tylne.

Prześwit najnowszego SX4 S-Cross wynosi 17 cm, co oznacza, że jest mniejszy w stosunku do poprzedniej generacji SX4 o 5 mm.

SX4 S-Cross jest za to aż o 15 cm dłuższy, o 1 cm szerszy i 4,5 cm niższy od poprzedniej generacji modelu. Czy zmienione rozmiary nadwozia mają przełożenie na przestronność wnętrza?

REKLAMA

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz też: Test Opel Mokka 1.7 CDTI 130 KM 4x4

Test Suzuki SX4 S-Cross 1.6 VVT ALLGRIP  - wnętrze

Naturalnie mają. Najnowsza generacja Suzuki nie powstała na bazie liftingu, jest efektem gruntownej modernizacji i w większości całkowicie nowego projektu.

Zaprojektowana od nowa tablica przyrządów podobnie do nadwozia jest zachowawcza w stylu i trochę odstaje od najnowszych trendów. Jest za to wzorowo czytelna i banalnie prosta w obsłudze. Materiały wykończeniowe i jakość montażu poszczególnych elementów kokpitu przywodzą na myśl konstrukcje japońskie z lat 90-tych, podobnie do tak archaicznych rozwiązań, jak przełączanie funkcji komputera pokładowego sterczącym „patyczkiem” umieszczonym obok „zegarów”.

Mimo to bezpretensjonalny styl i przejrzystość tablicy przyrządów sprawiają, że większość kierowców bez trudu odnajdzie się za kierownicą nowego Suzuki.

Przedział pasażerski japońskiego crossovera jest obszerny. Bez względu na to, czy siedzimy z przodu, czy z tyłu miejsca jest pod dostatkiem. Wysoko poprowadzona linia dachu sprzyja również komfortowi podróży wysokich osób. Nowy SX4 ma bagażnik o objętości 430 l. Poprzednia generacja modelu miała bagażnik o pojemności 270 l (wersje 4x4). Po rozłożeniu tylnej kanapy przestrzeń na bagaże można powiększyć do 1269 l.

Zobacz też: Test Nissan Juke N-TEC 1.6 L DIG-T 190 KM 2WD

Test Suzuki SX4 S-Cross 1.6 VVT ALLGRIP  - napęd/układ jezdny

Pod maską opisywanego SX4 S-Cross znalazł się benzynowy silnik o pojemności 1,6 l, rozwijający moc maksymalną 120 KM. Z napędem współpracowała pięciobiegowa manualna przekładnia. Według producenta wspomniana wersja Suzuki z napędem na obie osie ALLGRIP waży 1240 kg.

Z danych technicznych dowiadujemy się, że auto rozpędza się od 0 do 100 km/h w 12 s i może pojechać z maksymalną prędkością 175 km/h.

A jak napęd spisuje się w praktyce? Wygodny fotel i optymalna pozycja za kierownicą sprzyjają długim podróżom. Wolnossąscy silnik w dolnym zakresie obrotów dość leniwie rozpędza SX4, po czym staje się wyraźnie żwawszy gdy wskazówka obrotomierza minie wartość 4 tys. obr./min. Układ kierowniczy stawia przyjemny opór podczas skrętów, a sztywność zawieszenia została odpowiednio dobrana zarówno pod kątem jazdy po wszelkich nierównościach, jak i pod kątem dynamicznej jazdy po łukach. Suzuki zaskakująco dobrze radzi sobie podczas jazdy po asfalcie. Wnętrze jest dobrze wyciszone, z kolei podczas szybkiej jazdy po łukach nadwozie, owszem, ma tendencję do przechyłów ale nie wpływa to znacznie na założony przez kierowcę tor jazdy. Jest to zasługa m.in. nowego napędu na obie osie. Nowym SX4i jeździ się przyjemnie, tym bardziej, że dźwignia manualnej przekładni z odpowiednią precyzją trafia w poszczególne przełożenia.

Nie oszukujmy się – bolączką poprzedniej generacji modelu było działanie dołączanego elektronicznie napędu tylnej osi. Wielu użytkowników skarżyło się na fakt, że Suzuki podczas utraty przyczepności na śliskiej nawierzchni potrafi zaskoczyć nagłym ale jednocześnie opóźnionym dołączeniem napędu na oś tylną, co w niektórych sytuacjach powodowało stres u kierowcy.

Tym razem zastosowano nową generację napędu – ALLGRIP. To strzał w dziesiątkę. Komputer sterujący rozkładem momentu obrotowego działa szybko, sprawnie kontrolując uślizg osi. W efekcie kierowca nie jest zaskakiwany niespodziewanym zachowaniem samochodu. ALLGRIP jest pomocny i doskonale spełnia swoją rolę.

Zobacz też: Test Volvo V40 T5 R-Design

W zależności od warunków na drodze kierowca ma do wyboru jeden z czterech trybów jazdy. Gdy pokrętło jest ustawione w pozycji Auto, priorytetem dla komputera sterującego jest zużycie paliwa. W trybie Auto napęd przekazywany jest głównie na oś przednią, a napęd tylnej osi jest dołączany tylko w razie uślizgu przednich kół.

W trybie Sport załączony jest napęd na obie osie, a priorytetem jest jak najefektywniejsze wykorzystanie możliwości jednostki napędowej. Poprawiają się właściwości jezdne podczas jazdy po zakrętach.

W trybie Snow również jest włączony napęd na obie osie, ale komputer dostosowuje stopień rozłożenia napędu w zależności od prędkości jazdy i uślizgu kół. Większy priorytet ma stabilność pojazdu.

Z kolei w trybie Lock, który ułatwia pokonanie trudniejszych przeszkód duży moment obrotowy jest stale przekazywany na tylną oś.

Zastosowanie w SX4 S-Cross manualnej pięciobiegowej przekładni (dostępna jest również wersja ze skrzynią CVT) ma swoje skutki w jeździe po autostradzie. O ile podczas jazdy z prędkością do 130 km/h w samochodzie jest stosunkowo cicho, o tyle po przekroczeniu tej prędkości wzrost obrotów silnika oraz szumu opływającego nadwozie powietrza skutkują znacznym wzrostem hałasu we wnętrzu, co na dłuższą metę staje się uciążliwe. Auto przy wyższych prędkościach jest też dość wrażliwe na boczne podmuchy wiatru.

Zobacz też: Test Dacia Sandero Stepway 1.5 dCi 90 KM - niezwykle oszczędny

Test Suzuki SX4 S-Cross 1.6 VVT ALLGRIP  - podsumowanie

Najtańsza odmiana Suzuki SX4 S-Cross 1.6 VVT z napędem na obie osie kosztuje 82 900 zł i w wyposażeniu standardowym ma m.in. dwustrefową automatyczną klimatyzację, komputer pokładowy, podgrzewane fotele przednie, skórzaną kierownicę, lampy przeciwmgielne, system ułatwiający ruszanie na wzniesieniu, tempomat, elektrycznie sterowane szyby z przodu i elektrycznie sterowane oraz podgrzewane lusterka boczne, siedem poduszek powietrznych, radioodtwarzacz CD oraz reflektory ze światłami do jazdy dziennej LED. Konfrontując wyposażenie z przestronnością wnętrza i napędem na obie osie, nowy S-Cross wydaje się atrakcyjną propozycją. Tym bardziej, że podczas jazd w ruchu miejskim Suzuki zużywało średnio niecałe 9 l benzyny na 100 km.

Zobacz też: Test Suzuki Grand Vitara - terenowy SUV!

Suzuki SX4 S-Cross 1.6 VVT ALLGRIP  - dane techniczne

Suzuki SX4 S-Cross 1.6 VVT 120 KM ALLGRIP
Typ silnika benzynowy
Pojemność  1586 cm3
Układ cylindrów/zawory R4/16V
Maksymalna moc 120 KM/6000 obr./min.
Maksymalny moment obrotowy 156 Nm/4400 obr./min.
Napęd 4x4
Skrzynia biegów man. 5-bieg.
Pojemność bagażnika 430/1296 l
Wymiary (dł./szer./wys.) 430/176,5/157,5 cm
Rozstaw osi 260 cm
V-max 175 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 12 s
Zużycie paliwa* 7,1/5,1/5,9 l/100 km
Cena od  82 900 zł
*miasto/trasa/cykl mieszany

Suzuki SX4 S-Cross - tył
Redakcja
Suzuki SX4 S-Cross - tablica przyrządów
Suzuki
Suzuki SX4 S-Cross - tył
Suzuki
Suzuki SX4 S-Cross - bok
Suzuki
Suzuki SX4 S-Cross - przód
Redkacja
Suzuki SX4 S-Cross - tył
rdakcja
Suzuki SX4 S-Cross - przód
Suzuki
Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Masz takie prawo jazdy? Za chwilę stanie się nieważne. Dokumenty z lat 1999–2001 tracą ważność błyskawicznie

Setki tysięcy kierowców właśnie dowiaduje się, że ich plastikowe prawa jazdy przestaną być ważne wcześniej, niż myśleli. Czas na wymianę jest wyjątkowo krótki, mowa o tygodniach, a nie miesiącach. Najbardziej zagrożone są konkretne roczniki, które lada chwila stracą możliwość legalnej jazdy.

Przepisy o wydawaniu kart do tachografów będą uproszczone. Trwają prace. Zmiany wejdą w życie w 2026 r.

Przepisy o wydawaniu kart do tachografów będą uproszczone. Trwają prace nad projektem ustawy o tachografach, który ma uprościć przepisy trybu wydawania, przedłużania lub wymiany kart do tachografów. Zmiany wejdą w życie w 2026 r.

Koniec z kolejkami w urzędach? Prezydent podpisał ustawę, która zmienia życie milionom kierowców

Prezydent RP podpisał 1 grudnia 2025 r. nowelizację prawa o ruchu drogowym, która wprowadza długo wyczekiwane zmiany w rejestracji pojazdów. Kierowcy wreszcie będą mogli załatwić wiele formalności przez Internet, bez stania w kolejkach do okienek w wydziałach komunikacji. Nowe przepisy eliminują zbędną biurokrację i oszczędzają czas właścicieli samochodów. Sprawdź, co dokładnie się zmienia i kiedy nowe regulacje wejdą w życie.

Buspasy dostępne dla tych pojazdów aż do końca 2027 roku

Kierowcy pojazdów elektrycznych zachowają kluczowy przywilej przez kolejne dwa lata. Ustawa podpisana przez Prezydenta Karola Nawrockiego gwarantuje możliwość korzystania z buspasów do 31 grudnia 2027 roku.

REKLAMA

PZPA przyspiesza: 40 szkoleń dla kurierów jeszcze przed końcem roku

Polski Związek Partnerów Aplikacyjnych (PZPA) intensyfikuje działania w projekcie "Wsparcie w zakresie poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego usług delivery". Do końca 2025 roku zaplanowano ponad 40 szkoleń dla kurierów w największych miastach, m.in. w Warszawie, Krakowie, Łodzi, Katowicach, Wrocławiu, Poznaniu, Szczecinie, Rzeszowie, Gdańsku i Lublinie.

Jazda na letnich oponach zimą. Grozi nawet 3000 zł i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego

W Polsce nie ma obowiązku jazdy na zimówkach, ale istnieje zakaz jazdy na letnich oponach w warunkach zimowych. Policja może nałożyć nawet 3000 zł mandatu, zatrzymać dowód rejestracyjny i zakazać dalszej jazdy. Ubezpieczyciel po kolizji może też uznać to za rażące niedbalstwo i żądać zwrotu części wypłaty. Sprawdź, kiedy ryzyko jest największe i jak łatwo wpaść w kłopoty.

Zimowanie motocykla - jak zabezpieczyć jednoślad na zimę, aby odpalił wiosną i uniknąć wydatków?

Koniec sezonu motocyklowego to czas na odpowiednie przygotowanie maszyny do kilkumiesięcznego postoju. Złe zimowanie motocykla może skutkować poważnymi problemami technicznymi wiosną – od wyładowanego akumulatora, przez zardzewiałe tarcze hamulcowe, aż po uszkodzony silnik. Sprawdź, jak profesjonalnie przygotować swój jednoślad do zimy, unikając powszechnych mitów i błędów, które mogą kosztować Cię sporo pieniędzy.

Mandat do 3000 zł za jazdę na letnich oponach w warunkach zimowych i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego. Bo to zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu

Czasem można usłyszeć opinię, że w naszym kraju nie ma obowiązku jazdy na oponach zimowych. Ale jest zakaz jazdy na oponach letnich w warunkach zimowych. Wynika on z przepisów ogólnych kodeksu drogowego oraz kodeksu wykroczeń. I podobnie, jak np. za rzucanie pizzą w innych uczestników ruchu można dostać mandat – chociaż też nie jest to wymienione szczegółowo w przepisach. Część kierowców bagatelizuje znaczenie właściwego stanu technicznego samochodu w tym opon, nie zdając sobie sprawy z poważnych konsekwencji, także prawnych, takiego zaniedbania. Polskie prawo nakłada na właścicieli pojazdów obowiązek utrzymania ich w należytym stanie technicznym, a opony jako jedyny punkt styku samochodu z drogą także podlegają kilku przepisom. Niedostosowanie pojazdu do warunków drogowych może skutkować mandatem lub grzywną sięgającą nawet 3000 złotych, zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego, a w skrajnych przypadkach zakazem dalszej jazdy.

REKLAMA

Yanosik z rekordowymi wynikami. Spółka zwiększa przychody i zapowiada ekspansję zagraniczną w 2026 roku

Yanosik zakończy 2025 rok z wyższymi przychodami niż w rekordowym 2024 r., zapowiada prezes Adam Tychmanowicz. Po trzech kwartałach spółka osiągnęła 44,2 mln zł przychodów i niemal podwoiła zysk netto. Rośnie liczba użytkowników aplikacji, a spółka rozwija marketplace, urządzenia Yanbox i usługi telemetryczne. W 2026 roku Yanosik planuje śmielsze wejście na rynki zagraniczne.

ARiMR: Wnioski o 3 tys. zł na wymianę tachografów już od poniedziałku 1 grudnia. Trzeba się spieszyć, bo decyduje kolejność zgłoszeń

ARiMR: wnioski o 3 tys. zł na wymianę tachografów można składać już od poniedziałku 1 grudnia 2025 r. To pomoc de minimis finansowana z KPO. Przyjmowanie wniosków rozpocznie się o godz. 10:00. Do kiedy można je składać? Trzeba się spieszyć, ponieważ o przyznaniu pomocy decyduje kolejność zgłoszeń.

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA