REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

REKLAMA

REKLAMA

Czy zakup elektrycznego samochodu w poslkich warunkach ma sens? Odpowiedzi na to pytanie szukamy testując Smarta z silnikiem elektrycznym.

Ze względu na wysoką cenę zakupu i wschodnioeuropejską mentalność Polaków, Smarty są wciąż rzadkimi bywalcami ulic polskich miast. Co innego w krajach, które przewyższają Polskę stopniem cywilizacyjnego rozwoju, których obywatele mają znacznie zasobniejsze portfele. Tam samochód traktuje się inaczej niż u nas. Z jednej strony auto ma pasować do stylu właściciela, z drugiej ma spełniać jego oczekiwania. Konkretnie – zazwyczaj zamożni mieszkańcy centrów europejskich metropolii nie kupują najdroższych i największych samochodów na jakie ich stać, tylko gabaryty auta dobierają najczęściej do swoich potrzeb. Jeżeli zamożny mieszczanin potrzebuje samochodu do załatwiania spraw na co dzień, wybiera auto miejskie, najpewniej z klasy Premium. Gdy potrzebuje pojazdu bardziej uniwersalnego, wybiera auto kompaktowe z segmentu Premium. Młodzież dostaje od rodziców auta marek bardziej popularnych i raczej modele nowsze niż większe. Zatem w krajach Europy Zachodniej jest sporo klientów, którzy uśmiechają się w stronę Smartów.

REKLAMA

REKLAMA

Zobacz też: Test Honda Civic 1.6 i-DTEC

Test Smart Fortwo ED – gabaryty

Szczęśliwy jest ten, kto poszukując miejsca w zatłoczonym centrum miasta akurat przemieszcza się Smartem Fortwo. Pojazd można zaparkować na skrawkach miejsc parkingowych, na których nie mieszczą się tradycyjne pojazdy. To ułatwia życie.
Sylwetka Smarta Fortwo jest pudełkowata, ale dzięki ciekawej kolorystyce i imagowi marki mały pojazd zyskuje na atrakcyjności. Zdecydowanie Smart dobrze komponuje się na wąskich ulicach europejskich miast. Także polskich.
Odmiana, którą mieliśmy okazję pojeździć to Smart z napędem elektrycznym, którego z zewnątrz można rozpoznać m.in. po wtyczce namalowanej na karoserii. Poza tym różnicą w stosunku do Smarta napędzanego silnikiem spalinowym jest to, że w miejscu wlewu paliwa, elektryczny Smart ma gniazdo ładowania.

Zobacz też: Test Toyota Auris 2.0 D-4D 126 KM

REKLAMA

Test Smart Fortwo – wrażenia z jazdy

Smart Fortwo jest samochodem dwuosobowym z niewielkim bagażnikiem, który pomieści (licząc do linii dachu) mniej więcej dwie walizki, które możemy zabrać na pokład samolotu. Słowem – bagażnik jest wystarczający, by pomieścić co najwyżej duże zakupy. Za to przestrzeni w przedziale pasażerskim jest pod dostatkiem. Na fotelach z regulacją kątów pochylenia oparć siedzi się bardzo wygodnie, a lekkie drzwi ułatwiają wsiadanie i wysiadanie z samochodu. Większość kierowców na pewno nie będzie miało problemu z odnalezieniem wygodnej dla siebie pozycji za kierownicą Smarta.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz też: Test Volvo XC60 2.4 Diesel Polestar

Prosta tablica przyrządów jest rozplanowana intuicyjnie, a widoczność z miejsca kierowcy jest wręcz wzorowa.
Jedynymi różnicami w kokpicie w stosunku do tradycyjnej odmiany Smarta jest to, że w Smarcie elektrycznym w miejscu obrotomierza jest umieszczony wskaźnik który informuje kierowcę o tym, czy bateria jest doładowywana, czy pobierany jest z niej prąd, drugą jest to że w miejscy wskaźnika poziomu paliwa widoczny jest wskaźnik stopnia naładowania akumulatora (w procentach). Nie ma wskaźnika, który informuje o tym, jaki dystans można jeszcze przejechać, niemniej można orientacyjnie przyjąć, że na 1% baterii można przejechać ok. 1200 m. Kompletnie naładowany akumulator starcza na przejechanie 125 km.

Po przekręceniu kluczyka teoretycznie nic się nie dzieje, bo we wnętrzu zalega kompletna cisza. Dopiero po wrzuceniu biegu wstecznego lub biegu służącego do jazdy do przodu i ruszeniu z miejsca zaczynamy słyszeć z jednej strony odgłos toczenia, z drugiej delikatny świst elektrycznego silnika.
To, co w pierwszej chwili zaskakuje to werwa z jaką elektryczny Smart wyrywa do przodu. Według danych producenta, silnik rozwija moc 75 KM, co pozwala na osiągnięcie prędkości 125 km/h i przyspieszanie od 0 do 100 km/h w 11,5 s.
Jazda elektrycznym Smartem jest komfortowa. Z jednej strony to zasługa wygodnej pozycji za kierownicą i wszechogarniającej kierowcę ciszy, ale z drugiej sprawnego zawieszenia, które jak na tak ekstremalnie krótki rozstaw osi bardzo dobrze radzi sobie z tłumieniem nierówności nawierzchni.

Zobacz też: Test Ford Fiesta ST2 - rajdowa ośka!

Kierowca dojeżdżający na co dzień do pracy potrzebuje od samochodu wystarczającego zasięgu oraz – w przypadku, gdy korzysta np. z obwodnicy miasta – możliwości rozpędzenia się do stosownej prędkości. Oba te warunki spełnia elektryczny Fortwo. Poruszając się w ruchu miejskim zasięg okazał się wystarczający, nawet dla osób mieszkających na przedmieściach, a i dojazd autostradą do miasta nie był dla kierowcy Smarta ED problematyczny.
Problemem w polskich warunkach okazuje się możliwość ładowania baterii.
W krajach rozwiniętych nie ma problemu ze znalezieniem wtyczki, z której moglibyśmy podładować samochód. W Polsce taki problem istnieje. Jeżeli ktoś nie dysponuje miejscem parkingowym z dostępnym gniazdkiem (jakimkolwiek, do którego można podpiąć czajnik elektryczny), eksploatacja Smarta okaże się kłopotliwa. Całkowite naładowanie baterii do pełna to koszt około 6 zł, ale trwa to aż 8 godzin. Dopiero dokupując dodatkową wtyczkę możemy skrócić ten czas do godziny.
Przy czym możemy auto podłączyć w miejscu nie zadaszonym. Gdy uzbroimy alarm samochodowy, system również będzie reagował na przypadki, gdy ktoś będzie próbował ukraść kabel zasilający.
Brak dostępności gniazd elektrycznych w przestrzeni publicznej w Polsce ogranicza użyteczność Smarta, bo trudno jest zaplanować Smartem dalszą przejażdżkę.

Zobacz też: Test Opel Mokka 1.7 CDTI 130 KM 4x4

Test Smart Fortwo – podsumowanie

Kto raz spróbuje poużytkować samochód elektryczny przez kilka dni stanie się z pewnością zwolennikiem tego typu konstrukcji. Samochody elektryczne stanowią bardzo sprawny środek transportu w warunkach miejskich. W przypadku Smarta dodatkowym atutem są niewielkie gabaryty, które znacznie ułatwiają znalezienie miejsca parkingowego.
Elektryczny pojazd to propozycja dla osób, które dysponują miejscem parkingowym z dostępem do gniazda elektrycznego. Mając tak komfortowe warunki do parkowania pojazdu, bez obaw możemy cieszyć się jazdą autem elektrycznym. Tym bardziej, że przyjmując miesięczny przebieg na poziomie 1300 km łatwo policzyć, że na prąd do Smarta wydamy około 60 -70 zł miesięcznie.
Niestety dużo wydamy na zakup pojazdu, bo według cennika ceny Smarta ForTwo ED rozpoczynają się od 79 900 zł. Do tego należy doliczyć koszt baterii, co w przypadku wypożyczenia kosztuje około 300 zł miesięcznie.
Biorąc powyższe pod uwagę trudno spodziewać się dużej popularności elektrycznych Smartów na polskich ulicach. Tym bardziej, że póki co Polacy nie mogą skorzystać z ulg podatkowych wynikających z zakupu pojazdu elektrycznego.

Zobacz też: Test Skoda Octavia 1.8 TSI 180 KM

Pełne ładowanie Smarta ForTwo ED w warunkach domowych zajmuje około 8 godzin.
Moto.wieszjak.pl
Smart ForTwo ED przód
Moto.wieszjak.pl
Smart ForTwo ED
Moto.wieszjak.pl
Smart ForTwo ED tył
Moto.wieszjak.pl
W bagażniku Smarta ForTwo ED zmieszczą się nawet większe zakupy. My zapakowaliśmy do niego świeże i chrupiące bagietki.
Moto.wieszjak.pl
Kierowca Smarta ForTwo nie ma problemu ze znalezieniem miejsca do parkowania.
Moto.wieszjak.pl
Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Pomarańczowe koperty zaskoczyły kierowców. Kto może na nich parkować, a kto dostanie 300 zł mandatu?

W Polsce pojawił się nowy rodzaj oznakowania parkingów, to pomarańczowe koperty. W pierwszych dniach ich funkcjonowania kierowcy masowo pytali, co właściwie oznaczają, dla kogo są przeznaczone i czy można zostawić na nich auto bez ryzyka mandatu. Okazuje się, że parkowanie na nich nie jest dla wszystkich, a zasady są wyjątkowo rygorystyczne. Miejsce może zająć tylko wąska grupa kierowców, a pozostali ryzykują mandatem nawet do 300 zł. Gdzie dokładnie się pojawiły i kogo obowiązują?

Dlaczego ta data w kalendarzu jest dla kierowców ważniejsza niż myślisz? Twój samochód będzie wdzięczny, jak o tym nie zapomnisz

Pewnego zimnego poranka, gdy szyby pokrywa szron, a oddech zamienia się w chmurę pary, siadasz za kierownicą. Przekręcasz kluczyk w stacyjce i z wstrzymanym oddechem słuchasz, jak silnik próbuje ożyć. Czasem odpala za pierwszym razem. Innym razem krztusi się, marudzi, a w najgorszym scenariuszu w ogóle nie daje znaku życia. Winisz wtedy akumulator. A co, jeśli powodem twoich kłopotów jest coś zupełnie innego? Co, jeśli klucz do tej zagadki tkwi w tym, co zalewasz do baku, a wszystko zmienia się w Polsce w dwóch datach: 1 i 16 listopada? To dni, w których na stacjach paliw po cichu dochodzi do zmiany, która decyduje o komforcie i bezawaryjności twojej podróży.

Opłaty drogowe w Niemczech 2025 dla ciężarówek od 3,5 tony. Kalkulacja opłat

Opłaty drogowe w Niemczech 2025 dla ciężarówek od 3,5 tony mogą wynosić miesięcznie nawet 10 tys. zł. Co przewoźnik może z tym zrobić? Kalkulacja opłat jest niezbędna.

Rejestracja pojazdu online od 2027 roku. Nowe przepisy uproszczą formalności i zwiększą bezpieczeństwo kierowców

Od 2027 r. rejestracja pojazdu w Polsce przejdzie największą zmianę od lat. Nowe przepisy pozwolą złożyć wniosek całkowicie online, bez papierowych dokumentów i bez wizyty w urzędzie. Kierowcy szybciej zarejestrują samochód, a organy rejestrujące zyskają dostęp do danych pojazdów z innych krajów UE dzięki systemowi AVI. Mniej formalności, większe bezpieczeństwo i koniec niepotrzebnych obowiązków przy rejestracji aut sprowadzonych z zagranicy.

REKLAMA

Weto Nawrockiego w sprawie zmian w Prawie o ruchu drogowym. Przewoźnicy bez cyfrowych zezwoleń EKMT. Miały wejść w styczniu 2026 r.

Kolejne weta Prezydenta RP Karola Nawrockiego dotykają polskich przewoźników. Nie będzie cyfrowych zezwoleń EKMT od stycznia 2026 r., na które tak czekali. Spada konkurencyjność polskich przewoźników drogowych na arenie międzynarodowej.

KGP: 106 240 interwencji, 349 wypadków drogowych, 24 ofiary śmiertelne [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 106 240 interwencji. Byli wzywani do 349 wypadków drogowych.

Czy od tego roku za brak opon zimowych są kary? Jakie opony zimowe wybrać - 3PMSF czy M+S? Opady śniegu wkrótce, to już czas na zmianę

Jak co roku, kierowców w Polsce dręczy pytanie, czy to już pora zmiany opon letnich na zimowe. Jesienią aura za oknem bywa niejednoznaczna, w nocy zaskakując nas przymrozkami, zaś w słoneczne dni nadal oferując nawet kilkanaście stopni Celsjusza na plusie. Co z oponami - czy to już czas na przekładkę u wulkanizatora? Zwłaszcza, że zaraz ma sypnąć śniegiem nie tylko w górach.

Leasing czy wynajem? Co wybrać, co dzieje się z autem po zakończeniu umowy [Gość Infor.pl]

Końcówka roku to gorący czas dla branży leasingowej i motoryzacyjnej. Wielu przedsiębiorców szuka jeszcze sposobów na optymalizację kosztów, rozważa wymianę samochodu lub zakup kolejnego pojazdu. Wybór jednak nie jest prosty – bo czy lepiej zdecydować się na leasing, czy na wynajem długoterminowy? O różnicach między tymi formami finansowania mówił w rozmowie z Szymonem Glonkiem (Infor.pl) Tomasz Jabłoński, wiceprezes PKO Leasing.

REKLAMA

Sezonowe OC dla motocykli i kamperów? Sejmowa Komisja prosi rząd o analizę. Co to oznacza dla kierowców w 2026 r.

Sejmowa Komisja do Spraw Petycji po rozpatrzeniu obywatelskiej petycji przyjęła Dezyderat nr 173, w którym zwraca się do Prezesa Rady Ministrów o kompleksową analizę wprowadzenia czasowego (sezonowego) ubezpieczenia OC dla pojazdów używanych tylko przez część roku, takich jak motocykle, kampery czy kabriolety. To pierwszy formalny krok mogący otworzyć debatę nad zmianą zasad ciągłości OC stosowanych dziś w Polsce. Może to oznaczać poważne oszczędności dla posiadaczy pojazdów podlegających obowiązkowi ubezpieczenia OC.

Szok na rynku OC! Sprawdź, czy Ty też możesz płacić o 120 zł mniej

Ceny OC wreszcie zaczęły spadać. Po latach podwyżek kierowcy znów mogą mówić o realnych oszczędnościach. W niektórych miastach różnice sięgają nawet ponad 100 zł! Eksperci nie mają wątpliwości: na rynku ubezpieczeń dzieje się coś, czego dawno nie widzieliśmy. Czy to początek większej fali obniżek? Sprawdź, ile możesz zyskać na swojej polisie i dlaczego właśnie teraz warto porównać oferty.

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA