REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Toyota Auris 2.0 D-4D 126 KM

Tomasz Korniejew
Toyota Auris - przód
Toyota Auris - przód
Moto.wieszjak.pl

REKLAMA

REKLAMA

Najnowsza generacja Toyoty Auris zaskakuje nie tylko wyrazistą stylizacją. W teście Toyota Aulis napędzana silnikiem Diesla o mocy 126 KM.

Nie ma się co oszukiwać. W motoryzacyjnym światku Toyota Auris była niejednokrotnie obiektem kpin. Japońskiemu kompaktowi dostawało się przede wszystkim za brak stylu. A przecież w słynącej z dużego poczucia estetyki Europie samochód nie jest traktowany przedmiotowo. Pojazd musi pasować do stylu właściciela, bez względu na to, czy jest to samochód miejski, czy dostojna limuzyna.

REKLAMA

Wygląda na to, że zarząd Toyoty pochylił się nad wynikami badań odnośnie preferencji nabywców samochodów kompaktowych i najnowszą generacją Aurisa zamykają usta wszelkim prześmiewcom.

Zobacz też: Test Skoda Octavia 1.8 TSI 180 KM

Toyota Auris – nadwozie

Narysowana ostrymi liniami sylwetka Aurisa w przedniej części zwraca uwagę długą maską, która współgra z mocno pochyloną przednią szybą i wąskimi reflektorami. W tylnej części nadwozia sportowego wyrazu nadają kompaktowej Toyocie ostro ścięty tył oraz kanciaste, podłużne lampy tylne. Całości dopełniają siedemnastocalowe obręcze kół ze stopów lekkich.

Zobacz też: Test Volvo V40 T5 R-Design

Toyota Auris – wnętrze

REKLAMA

Przyzwyczajeni do wyglądu tablicy przyrządów w Aurisie poprzedniej generacji będą zaskoczeni, gdy zajmą miejsce za kierownicą najnowszego modelu. Kanciasta i pionowo ścięta deska rozdzielcza wygląda interesująco, jest bardzo przejrzysta, a jej obsługa nie sprawia kłopotów. „Zegary” zostały ładnie podświetlone, a wyświetlacze są czytelne. Jedynym nie pasującym elementem jest cyfrowy zegarek umieszczony na konsoli centralnej. Wygląda jak nie z tej epoki i trzeba się przyzwyczaić do jego umiejscowienia, żeby sprawnie odczytywać aktualną godzinę.

Fotele nowej Toyoty Auris zapewniają maksimum komfortu nawet na długich trasach. Ich siedziska są wystarczająco obszerne (co nie jest oczywiste w przypadku samochodów japońskich) i sprężyste, a oparcia odpowiednio wyprofilowane. Kolumna kierownicy ma szeroki zakres regulacji, a na ilość przestrzeni nie będą narzekać nawet rośli pasażerowie.

Na tylnej kanapie wygodnie będą podróżowały dwie dorosłe osoby. Wysokim pasażerom może zabraknąć miejsca nad głową.

Bagażnik Aurisa ma objętość 360 l. Spoglądając na wyniki konkurentów mogłoby być lepiej. Ale rzetelnie oceniając bagażnik – jego objętość wystarczy na spakowanie czteroosobowej rodziny na dłuższy wyjazd.

Widoczność z miejsca kierowcy jest ograniczona, gdy ten spogląda do tyłu. Podczas parkowania pomocne są czujniki cofania i kamera.

Zobacz też: Test Ford Focus ST kombi: Gdy rozwiązaniem jest kompromis

Toyota Auris – napęd/układ jezdny

Recenzowanego Aurisa napędzał silnik wysokoprężny o pojemności 2 l, który rozwija moc maksymalną 126 KM przy 3600 obr./min. oraz maksymalny moment obrotowy 310 Nm dostępny w przedziale od 1600 do 2400 obr./min.

Wspomniana jednostka napędowa jest instalowana również do większego Avansisa i tam niezbyt przypadła nam do gustu.

Tym większe wrażenie wywarła na nas jazda Aurisem. Silnik w Aurisie pracuje cicho i kulturalnie, a dostępność maksymalnego momentu obrotowego sprawia, że z werwą nabiera prędkości od dolnych zakresów obrotów. Jednostka charakteryzuje się wysoką elastycznością i zaskakująco niskim spalaniem. W ruchu miejskim kompaktowa Toyota zużywała około 6 l oleju napędowego na 100 km. Bez zarzutu działa także manualna przekładnia. Jej dźwignia ma krótki skok i bardzo precyzyjnie trafia w poszczególne przełożenia.

Zobacz też: Test Honda Civic 4d: Zaskakujący Mr. Vintage

REKLAMA

Pozytywne wrażenia dopełniają – układ kierowniczy z optymalnie dobraną siłą wspomagania oraz zawieszenie (z tyłu wielowahaczowe), które sprawnie tłumi wszelkiego rodzaju nierówności nawierzchni jednocześnie utrzymując samochód w ryzach w sytuacji, gdy konieczny jest gwałtowny manewr.

Co więcej w Aurisie podczas jazdy jest cicho. Co prawda silnik zaczyna być wyraźnie słyszalny, gdy wskazówka obrotomierza zbliża się do wartości ok. 4 tys. obr./min., ale wspomniana wcześniej elastyczność jednostki napędowej oraz sześciobiegowa skrzynia biegów skutkują, że podczas jazdy z autostradowymi nie trzeba korzystać z wysokich obrotów.

Zobacz też: Test Chevrolet Cruze 1.4 T kombi: chce być trendy

Toyota Auris – podsumowanie

Cennik najnowszego Aurisa otwiera kwota niespełna 60 tys. zł. To odrobinę mniej niż trzeba wydać na najtańszego Golfa VII, a biorąc pod uwagę właściwości jezdne nowego Aurisa porównanie jest jak najbardziej stosowne.

Jednak za podstawową odmianę z opisywanym silnikiem o pojemności 2 l i mocy 126 KM (opcja wyposażenia Premium) trzeba już zapłacić 81 500 zł. Z kolei za opisywaną odmianę Dynamic 86 500 zł. I nie mamy co marzyć w tym przypadku, że bez dopłaty dostaniemy chociażby reflektory biksenonowe. Te w pakiecie z tempomatem kosztują dodatkowe i absurdalne 5000 zł. Kamerę cofania z kolorowym wyświetlaczem 6,1 cala, z nawigacją radiem i komputerem obsługującym aplikacje multimedialne (m.in. wyszukiwarkę google, wysyłanie smsów) możemy dokupić za dodatkowe 2100 zł. Trzeba przyznać, że pod względem cen elektroniki wielu producentów samochodów tkwi w latach 90. Uśmiech na twarzy wywołuje zwłaszcza koszt systemu multimedialnego z nawigacją w czasach, gdy przyzwoity tablet można kupić za 700 zł.

Niemniej doliczając opcje, które kosztujący 86 500 zł samochód segmentu kompaktowego powinien mieć w wyposażeniu windujemy cenę na przeszło 90 tys. zł, a dokładając do tego koszt pomalowania samochodu na lakier metalizowany, zbliżamy się do 100 tys. zł. To dużo, zwłaszcza gdy uświadomimy sobie, że za tę kwotę możemy kupić (już nie podstawowe) modele z segmentu Premium typu BMW serii 1, Volvo V40, czy Mercedes klasy A.

Zobacz też: Test Volkswagen Golf VII 2.0 TDI DSG: Powrót króla

Toyota Auris - dane techniczne:

Toyota Auris 2.0 D-4D 126 KM
Typ silnika turbodiesel
Pojemność  1998 cm3
Układ cylindrów/zawory R4/16V
Maksymalna moc 126 KM/3600 obr./min.
Maksymalny moment obrotowy 310 Nm/1800-2400 obr./min.
Napęd przedni
Skrzynia biegów man. 6-bieg.
Pojemność bagażnika 360 l
Wymiary (dł./szer./wys.) 427,5/176/146 cm
Rozstaw osi 260 cm
V-max 200 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 10 s
Zużycie paliwa* 5,2/3,8/4,3 l/100 km
Cena od 81 500 zł
*miasto/trasa/cykl mieszany

Toyota Auris - przód
Toyota
Toyota Auris - tył
Moto.wieszjak.pl
Toyota Auris - przód
Moto.wieszjak.pl
Toyota Auris - przód
Toyota
Toyota Auris - bok
Toyota
Toyota Auris - przód
Toyota
Toyota Auris - tablica przyrządów
Toyota
Toyota Auris - tylna kanapa
Toyota
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR
Czy ten artykuł był przydatny?
tak
nie
Dziękujemy za powiadomienie - zapraszamy do subskrybcji naszego newslettera
Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania w tym artykule, powiedz jak możemy to poprawić.
UWAGA: Ten formularz nie służy wysyłaniu zgłoszeń . Wykorzystamy go aby poprawić artykuł.
Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Strefa czystego transportu w Warszawie powstanie 1 lipca 2024 r. Jest nowa mapa i kilka poprawek

    Strefa Czystego Transportu w Warszawie powstanie 1 lipca 2024 r. Uchwała w tej sprawie została przegłosowana 7 grudnia 2023 r. przez radę miasta. Zmiany? Wbrew wcześniejszym zapowiedziom strefa okaże się nieco mniejsza.

    Benzyną E10 tych aut nie zatankujesz. Długa lista! Co mają zrobić kierowcy od 1 stycznia 2024 r.?

    Na stacjach pojawi się nowa benzyna E10. Do jakich samochodów lepiej jej nie tankować? Przygotowaliśmy listę pojazdów. Tak, jest też wyszukiwarka opracowana przez ministerstwo klimatu. Ale w tym przypadku najlepiej polegać przede wszystkim na deklaracjach producentów.

    Postęp projektu Izery: fabryka i nowy SUV już w 2025 roku?

    Na konferencji prasowej 7 grudnia 2023 r. prezes spółki ElectroMobility Poland (EMP), Piotr Zaremba, ogłosił znaczący postęp projektu Izery (pierwszego polskiego samochodu elektrycznego), informując o zrealizowaniu planów w 39 procentach. Wizja fabryki w Jaworznie i pierwszych samochodów z niej zjeżdżających staje się coraz bardziej realna. Produkcja samochodów ma ruszyć w tej fabryce pod koniec 2025 roku.

    Toyota Hilux Mild Hybrid 48V. Diesel w pick-up`ie z zastrzykiem 16 koni

    Toyota zdecydowała się poszerzyć gamę silnikową Hiluxa. Teraz 2,8-litrowy diesel w jednej z wersji może otrzymać elektryczne wsparcie. Za to odpowiedzialny jest 16-konny układ Mild Hybrid 48V.

    REKLAMA

    Ile kosztuje elektryczna Astra? Cennik modelu Electric startuje od 197 500 zł

    Pierwsza elektryczna Astra w historii modelu oficjalnie wchodzi do sprzedaży w Polsce. Za model trzeba zapłacić co najmniej 197 500 zł. Co kompaktowy Opel oferuje w zamian?

    Elektryczny SUV Mitsubishi? Japończycy uderzą w segment C

    Mitsubishi, zamiast zwijać biznes w Europie, najwyraźniej planuje go rozwijać. Po dwóch kluczowych debiutach w segmencie aut miejskich Japończycy szykują się do prezentacji elektrycznego SUV-a segmentu C.

    Czy paliwo w samochodzie może zamarznąć?

    Paliwo zamarzło w samochodzie. To hasło podczas porannej próby rozruchu silnika brzmi dla kierowcy jak wyrok. Czy to jest w ogóle możliwe? I jak radzić sobie w takiej sytuacji? O tym właśnie opowiemy w tym poradniku.

    Jaki będzie 2024 rok w branży TSL?

    Sektor TSL przechodzi przez istotne zmiany, które odzwierciedlają ewolucję całej branży. Nowe regulacje oraz kierunki rozwoju, wprowadzone w 2023 roku, jeszcze mocniej uwydatniły dynamiczny charakter branży. Jakie wyzwania i szanse z perspektywy prawa przyniesie ze sobą rok 2024? 

    REKLAMA

    Nowa benzyna E10 od stycznia 2024 r. MKiŚ: Nie wlewaj do baku jeżeli masz stary silnik, bo uszkodzisz układ paliwowy!

    Nowa benzyna 95-oktanowa z zawartością do 10% biokomponentów (E10) zacznie być sprzedawana na stacjach benzynowych w Polsce już od 1 stycznia 2024 r. - poinformowało Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ). Benzyna E10 zastąpi benzynę E5 o liczbie oktanowej 95. Ale uwaga, nie każdy silnik może pracować na nowej benzynie. W dokumentach pojazdu lub na klapie wlewu paliwa w samochodzie powinno znajdować się charakterystyczne oznaczenie E10 – potwierdzające dostosowanie samochodu do nowego paliwa. Właściciele starszych pojazdów powinni sprawdzić, czy ich pojazdy są dostosowane do tankowania nowego paliwa. Służy do tego wyszukiwarka przygotowana przez MKiŚ.

    Wyższe opłaty za autostrady w Niemczech dla ciężarówek. Skok cen sięga nawet 86 proc.!

    Opłaty za autostrady w Niemczech dla ciężarówek wzrosły nawet o 86 proc. To poważny problem dla firm z branży transportowej. I nie tylko Polskich, ale także pochodzących z innych krajów europejskich.

    REKLAMA