REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Honda Accord 2,4 Type-S Executive: sedan z charakterem

Jakub Tujaka
Honda Accord Type-S
Honda Accord Type-S
Fot. Moto.wieszjak.pl

REKLAMA

REKLAMA

Polacy kochają sedany. Na rynku samochodów używanych wielbią niemieckie, a jako nowe najczęściej wybierają japońskie. Według statystyk, pod maską wymarzonego sedana najczęściej klekocze turbodiesel, ale są też kierowcy, którzy wolą zapach benzyny. Dla tych drugich Honda ma w ofercie Accorda 2,4 Type-S.

Hondziarze to specyficzna grupa społeczna. Zrzeszają się w klubach, zakładają fora internetowe i organizują zloty. Jestem w stanie zrozumieć ich miłość do „japońskiego żelaza”, ponieważ Honda to producent z tradycjami i bogatą historią. W redakcyjnym teście VIII generacja Hondy Accord.

REKLAMA

W klasie średniej Honda Accord od zawsze była czymś w rodzaju wysportowanego auta. Nie miała ambicji, żeby objeżdżać najszybszych w klasie, ale za sprawą silników lubiących wysokie obroty,  sposobem w jaki się prowadziła i rasowym wyglądem, eksponowała sportowego ducha.

Nadwozie Hondy Accord Type-S

Testowany Accord to już VIII generacja modelu. Auto wyróżnia się na tle konkurencji klinowatą sylwetką i mnogością ostrych linii. Trudno o bardziej wyraziste auto w tej klasie. Po liftingu Accord otrzymał nieco większe reflektory, zmodernizowany zderzak i nieco odmieniony tył auta. Wszelkie zmiany wprowadzane przez producenta mają raczej kosmetyczny charakter, ale efekt odmłodzenia został uzyskany.

Zobacz też: Test: Nowy Isuzu D-Max: zaskakująco przemyślany

REKLAMA

Pakiet Type-S dla Hondy Accord jest dostępny jedynie dla nadwozia typu sedan. Ale nie tylko dla tego jesteśmy skłonni odradzać zakup kombi. Po pierwsze; sedan wygląda znacznie lepiej, a po drugie; kombi ma bagażnik mniejszy o ponad 60 litrów. Na korzyść kombi przemawia jednak większy otwór załadunkowy i możliwość zapakowania bagaży po dach.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Type-S różni się od „zwykłego” Accorda niższym i przeprojektowanym zderzakiem z większymi wlotami powietrza, ciemniejszym grilem i nakładkom na progi. Dzięki temu auto wygląda na osadzone niżej i bardziej sportowe.

Wnętrze Hondy Accord Type-S

Z racji tego, że Accord jest już kilka lat na rynku, trudno porównywać wygląd deski rozdzielczej do najnowszych aut w segmencie. O ile połączenia błyszczących i matowych plastików nie budzi zastrzeżeń, to już ich jakość tak.

Ergonomia natomiast stoi na wysokim poziomie. Wszystkie mechanizmy sprawiają wrażenie, że obsługują się same. Mały jak na obecne standardy wyświetlacz spełnia swoją funkcję, ale nie wywołuje efektu „wow” jak np. zestaw multimedialny, który możemy dokupić do nowego Golfa (auta o klasę niższego).

Zobacz też: Test Volkswagen Golf VII 2.0 TDI DSG: Powrót króla

REKLAMA

Na pochwałę i medal zasługują przednie fotele i pozycja za kierownicą. Ogromne siedzisko i oparcie zostało dobrze wyprofilowane i właściwie podtrzymuje ciało podczas gwałtownych zmian kierunku. Niska pozycja za kierownicą z wyciągniętymi nogami to również domena aut o sportowych genach.

Z tyłu wygodnie mogą podróżować dwie osoby, ponieważ środkowe siedzisko jest zamontowane znacznie wyżej niż dwa pozostałe, przez co niemożliwym jest zajęcie wygodnej pozycji przez dorosłą osobę. Tuż za oparciem tylnej kanapy jest bagażnik o pojemności 464 litrów.

Silnik Hondy Accord Type-S

Pod maską testowanego egzemplarza pracował czterocylindrowy wolnossący benzyniak o pojemności 2,4 litra. Sześciobiegowa manualna skrzynia przenosi 201 KM i 234 Nm maksymalnego momentu obrotowego na koła przedniej osi.

Układ napędowy ma dwojaką naturę. Przy niższych prędkościach obrotowych Accord jest łagodny, a nawet nieco ospały. Zabawa zaczyna się, gdy wskazówka obrotomierza znajdzie się w drugiej połowie skali. Wtedy Accord chętnie przyspiesza i całkiem nieźle przy tym brzmi. Wzorowo pracujący drążek zmiany biegów zachęca do redukowania przełożeń przed ostrzejszymi zakrętami, w których ciało kierowcy jest utrzymywane we właściwej pozycji przez rewelacyjne fotele.

Zobacz też: Pierwsza jazda: Mitsubishi Outlander

Jednostka napędowa o pojemności 2,4 litra rozpędza Accorda do niemal 230 km/h. Przyspieszenie do pierwszej trzycyfrowej liczby trwa 7,8 sekundy. To całkiem nieźle jak na sedana klasy średniej ważącego niemal 1500 kg.

Duża pojemność silnika pozytywnie wpływa na elastyczność auta. Jazda w mieście nie oznacza ciągłego przesuwania drążka zmiany biegów.

Oprócz silnika i skrzyni biegów do szybkiej jazdy zachęca bezpośredni układ kierowniczy i zawieszenie. Accord to bezsprzecznie najlepiej prowadzące się auto w swojej klasie i daje najwięcej przyjemności z prowadzenia.

 Średnie zużycie paliwa testowanego auta to około 9 litrów na 100 kilometrów.

Podsumowanie i cena Hondy Accord

W dobie downsizingu, kiedy turbodoładowane silniki o pojemności około 1,6 litra generują moc 200 KM, Accord Type-S z motorem 2,4 wygląda jak potwór chcący zatruć wszystkie ślimaki i żaby na świecie. Jednak zaryzykuje stwierdzenie, że trwałość silnika 2,4 l i przyjemność, jaką daje prowadzenie tego auta potrafiłyby przekonać każdego ekologa, do zejścia z drzewa i przejścia na drugą stronę sporu.

Powodem, dla którego nie każdy miłośnik sedanów klasy średniej jeździ Accordem jest cena. Testowany egzemplarz kosztował około 140 tysięcy złotych.

Honda Accord Type-S
Fot. Moto.wieszjak.pl
Honda Accord Type-S
Fot. Moto.wieszjak.pl
Honda Accord Type-S
Fot. Moto.wieszjak.pl
Honda Accord Type-S
Honda Accord Type-S
Fot. Moto.wieszjak.pl
Honda Accord Type-S
Fot. Moto.wieszjak.pl
Honda Accord Type-S
Fot. Moto.wieszjak.pl
Honda Accord Type-S
Fot. Moto.wieszjak.pl
Honda Accord Type-S
Fot. Moto.wieszjak.pl
Honda Accord Type-S
Fot. Moto.wieszjak.pl
Honda Accord Type-S
Fot. Moto.wieszjak.pl
Honda Accord Type-S
Fot. Moto.wieszjak.pl
Honda Accord Type-S
Fot. Moto.wieszjak.pl
Honda Accord Type-S
Fot. Moto.wieszjak.pl
Honda Accord Type-S
Fot. Moto.wieszjak.pl
Honda Accord Type-S
Fot. Moto.wieszjak.pl
Honda Accord Type-S
Fot. Moto.wieszjak.pl
Honda Accord Type-S
Fot. Moto.wieszjak.pl
Honda Accord Type-S
Fot. Moto.wieszjak.pl
Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Nowe przepisy fotoradarowe: Właściciel pojazdu jako kozioł ofiarny?

Ustawodawca szykuje kolejną rewolucję w przepisach drogowych. Tym razem uderzy ona nie tylko w kierowców łamiących przepisy, ale także w właścicieli pojazdów, którzy nie wskażą osoby prowadzącej pojazd w chwili popełnienia wykroczenia. Jeśli fotoradar uchwyci pojazd przekraczający prędkość, a właściciel odmówi podania danych kierowcy, nie tylko zapłaci karę, ale również straci dowód rejestracyjny swojego samochodu.

Pijany senior uciekał przed policją po polach uprawnych. Auto dachowało

72-latek jechał bez zapiętych pasów, więc policja chciała zatrzymać go do kontroli. Rzucił się w pościg, który zakończył się dachowaniem. Okazało się, że jest pijany.

Otrzymałeś wiadomość ws. zaległych płatności w e-TOLL? KAS ostrzega przed oszustami

Krajowa Administracja Skarbowa w przesłanym we wtorek, 25 marca 2025 r. komunikacie prasowym ostrzega przed oszustami wysyłającymi fałszywe wiadomości w sprawie zaległych płatności w e-TOLL. Publikujemy przykładową fałszywą wiadomość.

Już nie tylko diesel czy benzyna. I nawet nie zawsze samochód. Jak Polacy wybierają środek transportu?

W dzisiejszych czasach wybór środka transportu to nie tylko decyzja między samochodem z silnikiem benzynowym a dieslem. Możliwości jest więcej, a kierowcy mają różne oczekiwania. Jak Polacy wybierają codzienny środek lokomocji?

REKLAMA

KGP: 93 352 interwencji, 312 wypadków drogowych, 17 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 93 352 interwencji. Byli wzywani do 312 wypadków drogowych.

Mandat za przeładowaną ciężarówkę, a zaniżona waga w CMR. Kto za to ponosi odpowiedzialność?

Przeładowanie pojazdu w transporcie drogowym to częsty problem, który może prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych i finansowych, w tym mandatów nałożonych na przewoźnika. W sytuacjach, gdy błędne dane o wadze towaru zostały przekazane przez spedytora lub nadawcę towaru, pojawia się pytanie o podział odpowiedzialności między przewoźnika a spedytora czy nadawcę. Najczęściej problem dotyczy mandatów zagranicznych, dlatego kluczowe znaczenie w tej kwestii mają przepisy Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów (CMR).

Przestraszył się policjantów, więc uciekał samochodem, łamiąc przepisy

Nocy pościg ulicami Białegostoku zakończył się zatrzymaniem 32-letniego kierowcy. Mężczyzna najpierw przekroczył prędkość, a potem - zamiast zatrzymać się do kontroli - zaczął uciekać.

Kolejne skrzyżowania i przejazdy kolejowo-drogowe z systemem RedLight. 2 000 zł mandatu i 15 punktów karnych

Kolejne skrzyżowania i przejazdy kolejowo-drogowe z systemem RedLight. Kiedy zaczną działać nowe systemy RedLight? Gdzie zostaną rozlokowane? Jakie mandaty obowiązują w przypadku przejazdu na czerwonym świetle?

REKLAMA

Chińskie samochody podbijają rynki – teraz także polski, Czy decyduje tylko cena

Chińskie auta nie bez powodu są znacznie tańsze od europejskich. Oczywiście chodzi tutaj przede wszystkim o zdobycie rynku, a najlepszym argumentem do tego jest przystępna cena. Dla nabywcy zresztą przyczyny są najmniej ważne, liczy się dobra cena.

Strefy Czystego Transportu – fakty, analiza i konsekwencje

Warszawa już wprowadziła Strefę Czystego Transportu (SCT), Kraków się do tego przygotowuje, a kolejne miasta analizują możliwość wdrożenia podobnych rozwiązań. Ale czy SCT to rzeczywiście skuteczna metoda na poprawę jakości powietrza? A może to kolejny projekt, który w teorii brzmi dobrze, ale w praktyce może przynieść więcej problemów niż korzyści?

REKLAMA