Test Skoda Fabia Monte Carlo: pro mladší ducha
REKLAMA
REKLAMA
Prawdopodobnie stąd pomysł i w efekcie debiut nowej wersji Skody Fabii nazwanej Monte Carlo (nawiązującej do sportowych triumfów producenta w tym legendarnym rajdzie), przeznaczonej jakby to powiedzieli Czesi, dla kierowców pro mladší ducha, czyli młodszych duchem.
REKLAMA
Zobacz też: Opinie kierowców o Skoda Fabia
Nadwozie
REKLAMA
Nie trzeba być wprawnym obserwatorem, by rozpoznać odmianę Monte Carlo. Wyselekcjonowana gama kolorystyczna zarezerwowana dla opisywanej wersji obejmuje czerwień, beż, żółć, biel, czerń, szarość oraz kolor srebrny. Dodatkowym smaczkiem występującym w Monte Carlo są lusterka boczne oraz dach pomalowane na czarny kolor. Do wyposażenia standardowego odmiany Monte Carlo zaliczają się również szesnastocalowe obręcze kół ze stopów lekkich pomalowane na czarno.
Atrakcyjności i sportowego sznytu dodają nadwoziu również reflektory z ciemnym tłem. Wbrew pierwszemu wrażeniu nie są to światła ksenonowe, a jedynie wyposażone w soczewki projekcyjne.
Zobacz też: Test Kia Rio: satysfakcja gwarantowana
Wnętrze
REKLAMA
Przedział pasażerski Fabii Monte Carlo również nie jest pozbawiony sportowych smaczków. Cieszą takie dodatki jak nakładki na pedały ze stali nierdzewnej, kierownica, gałka dźwigni zmiany biegów i uchwyt hamulca pomocniczego obszyte skórą z czerwonym ściegiem oraz tworząca wyjątkowy klimat we wnętrzu podsufitka i obicia słupków A w kolorze czarnym.
Całość prezentuje się bardzo dobrze, a pozytywne wrażenie potęgują staranny montaż poszczególnych elementów wnętrza oraz dobrej jakości tworzywa.
Fotele kierowcy i pasażera są bardzo wygodne, a w znalezieniu optymalnej pozycji za kierownicą pomaga szeroki zakres regulacji (w dwóch płaszczyznach) kolumny kierowniczej.
Większość pasażerów, nawet tych wysokich nie będzie narzekało na bark przestrzeni nad głową (zarówno podczas podróży z przodu, jak i z tyłu). Za to mogą wystąpić problemy z ciasnotą podczas jazdy z kompletem pasażerów na tylnej kanapie – wnętrze Fabii jest dość wąskie.
Zobacz też: Test Toyota Yaris: nowy wymiar
Przedział bagażowy ma objętość 315 l, to dobry wynik biorąc pod uwagę klasę pojazdu ale w razie potrzeby przestrzeń bagażową można łatwo powiększyć poprzez rozłożenie asymetrycznie dzielonej kanapy. Według danych producenta bagażnik Skody Fabii można powiększyć do 1180 l.
Napęd/układ jezdny
W gamie jednostek napędowych Fabii Monte Carlo znajdziemy dwie jednostki benzynowe i jedną wysokoprężną, ale w sumie w pięciu odmianach mocy. Prezentowany egzemplarz napędzał najmocniejszy dostępny silnik wysokoprężny – 1.6 TDI rozwijający moc 105 KM.
Czterocylindrowy diesel nie jest najmocniejszą stroną odmiany Monte Carlo, głównie za sprawą zbyt hałaśliwej pracy. O ile głośna praca jednostki napędowej nie przeszkadza w tradycyjnych odmianach małej Skody, o tyle w przypadku tej nietuzinkowej odmiany ta cecha silnika zaczyna razić. Tym bardziej, że nie jest to pospolity klekot. Niedosyt pozostawia również dynamika jednostki napędowej. Według danych producenta opisywana Fabia rozpędza się od 0 do 100 km/h w 10,9 s. Jest to wynik przyzwoity dla przeciętnego auta segmentu B, ale pozostawiający wiele do życzenia w przypadku odmiany Monte Carlo, od której mamy prawo wymagać więcej.
Zobacz też: Test Chevrolet Aveo: z nutką szaleństwa
Z drugiej strony niewątpliwą zaletą opisywanej jednostki napędowej jest bardzo niskie zużycie paliwa, które zazwyczaj wyklucza świetne osiągi. Podczas jazdy w ruchu miejskim Fabia Monte Carlo spalała średnio 6 l oleju napędowego na 100 km oraz około 4,5 l 100 km podczas jazdy w trasie.
Pomijając niedostatki w dynamice jednostki napędowej, układ kierowniczy Skody Fabii oraz usportowione zawieszenie dadzą kierowcy powód do czerpania przyjemności z jazdy. Odpowiednio nastawiona czułość układu kierowniczego daje kierowcy poczucie kontroli nad autem, a twardo zestrojone zawieszenie pozwala na szybszą jazdę po zakrętach. Dźwignia skrzyni biegów ma krótki skok i precyzyjnie trafia w poszczególne przełożenia, to kolejny plus.
Gorzej sprawa wygląda, gdy wjedziemy na nierówną nawierzchnię. Utwardzone zwieszenie w połączeniu z niskim profilem opon oraz stosunkowo niewielkim rozstawem osi (245,1 cm) sprawiają że komfort jazdy na nierównościach jest mocno ograniczony. Ale coś za coś.
Zobacz też: Test Suzuki Swift A/T: Maluch w automacie
Podsumowanie
Fabia Monte Carlo to dobre auto. Szczerze, to najfajniejsza wersja Fabii wyłączając odmianę RS, a biorąc pod uwagę konfigurację ze słabszymi silnikami. Nie jest to auto oszałamiające dynamiką, ale daje więcej przyjemności z jazdy niż tradycyjna odmiana Fabii. Jest również droższa.
Za najtańszą wersję Skody Fabii Monte Carlo, napędzaną benzynowym silnikiem 1,4 l o mocy 85 KM trzeba zapłacić ok. 56 tys. zł. Za opisywaną odmianę z silnikiem wysokoprężnym o pojemności 1,6 l i mocy 105 KM - 67 500 zł. Biorąc po uwagę wyposażenie auta obejmujące poza pakietem stylizacyjnym m.in. manualną klimatyzację, elektrycznie regulowane i podgrzewane lusterka, komputer pokładowy, czujniki parkowania z tyłu, czy radioodtwarzacz CD, cena wydaje się być skalkulowana odrobinę za wysoko.
Dane techniczne:
Skoda Fabia Monte Carlo 1.6 TDI | |
Typ silnika | turbodiesel |
Pojemność | 1 598 cm3 |
Układ cylindrów/zawory | R4/16 |
Maksymalna moc | 105 KM/4400 obr./min. |
Maksymalny moment obrotowy | 250 Nm/2500 obr./min. |
Napęd | przedni |
Skrzynia biegów | man. 5-bieg |
Pojemność bagażnika | 315 l |
Wymiary (dł./szer./wys.) | 400/164,2/149,8 cm |
Rozstaw osi | 245,1 cm |
V-max | 188 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 10,9 s. |
Zużycie paliwa* | 5,1/3,6/4,2 l/100km |
Cena | Od 63 550 zł |
*miasto/trasa/cykl mieszany |
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.