REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Renault Megane GT Line Grand Tour 1.2 130 KM

Subskrybuj nas na Youtube
Fot. Renault

REKLAMA

REKLAMA

Jeśli testowaną wersję Renault Megane można do czegoś porównać to do owcy w wilczej skórze. Pakiet GT Line sprawia, że auto zapowiada się ciekawie, ale przy bliższych oględzinach widać, że to fasada, a część zastosowanych rozwiązań wręcz psuje samochód.

Model

Czwarta generacja Renault Megane produkowana jest od 2016 r i projektowana była w oparciu o stylistykę, zaprezentowanego wcześniej, Renault Talisman. Kompaktowy model gamy Renault wygląda w dużej mierze jak przeskalowany “starszy brat”. Najbardziej widoczne jest to w wyglądzie zewnętrznym (charakterystyczny kształt przedniego grilla) - ale przeniesienie rozwiązań technicznych i wyposażenia widać także we wnętrzu. Sprawia to, że samochody na pierwszy rzut oka trudno rozróżnić.

REKLAMA

Testowana wersja to model Grand Tour (kombi) wyposażona w doładowany, benzynowy silnik o pojemności 1.2 l., rozwijający moc 130 KM. Wersja wyposażenia na pokładzie to GT Line, czyli pakiety sportowy (a w zasadzie “sportawy” … bo nie wnoszący w zasadzie nic do prowadzenia się samochodu).

Fot. Renault

Wygląd zewnętrzny i odbiór

REKLAMA

Wykorzystanie języka stylistycznego wykorzystanego dla projektowania modelu klasę wyższego, wyszło Megane na dobre. O ile poprzednia generacja była dość obła i nie posiadała wyraźnych, charakterystycznych elementów - o tyle IV generacja wręcz rzuca się w oczy. Agresywne, oryginalnie poprowadzone lampy przednie (haczykowato, ostro wygięte ku dołowi), duży, wyrazisty i chromowany front (z dobrze zaznaczoną atrapą chłodnicy). Do tego ładna i proporcjonalnie poprowadzona linia boczna (nawet w wersji kombi), atrakcyjna, głęboka czerwień lakieru sprawia, że Renault Megane jest jednym z ładniej (a na pewno oryginalnie) zaprojektowanych aut segmentu. Dodatki serwowane przez pakiet GT Line to m.in. wykończenie przedniego grilla w elementy w kształcie plastra miodu, dodatkowe wloty powietrza w miejsce świateł przeciwmgielnych. Do tego (za dopłatą) udostępniono 18” felgi o dedykowanym dla wersji GT Line wzorze.

Pakiet stylizacyjny wskazuje, że powinniśmy mieć do czynienia z autem o sporej dawce mocy i zadziorności i zapewniającym lepsze, niż w przypadku wersji podstawowych, właściwości jezdne… co nie może być bardziej mylne, zwłaszcza w zestawieniu z silnikiem obecnym w testowanej wersji (na marginesie, należy zaznaczyć, że na czas pisania niniejszego testu, silnik 1.2l. o mocy 130 KM został wycofany z oferty Renault).

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Fot. Renault

Wnętrze i wyposażenie

REKLAMA

Pamiętając o tym, że wersja wyposażenia GT Line jest najdroższym katalogowym wariantem Renault Megane (startującym od 85.000 zł dla wersji GrandTour, czyli prawie 17.000 zł drożej, od wersji podstawowej) nie powinno być niespodzianką, że testowany model posiadał bogate wyposażenie.

Pierwszym co zwraca uwagę po otwarciu drzwi, a co wyróżnia wersję GT Line, to sportowe (...usportowione) fotele, z wyraźniej zaznaczonymi boczkami i lepszym podparciem bocznym. Niestety (przynajmniej w testowanej wersji) była to też pierwsza skaza na jakości ujawniająca się od razu po zajęciu miejsca kierowcy. Fotel skrzypiał, niemiłosiernie, przy każdej zmianie pozycji, nie był też specjalnie wygodny. Trudno ocenić na ile to efekt “auta testowego”, który na pewno przyspiesza zużycie samochodu, a na ile generalny problem z fotelami niestandardowymi dla modelu, który może objawić się w tej wersji trochę później, ale powszechnie.

O tym, że mamy do czynienia z pakietem GT Line dowiadujemy się także przy dalszych oględzinach wnętrza, w szczególności błękitnych wstawkach (często wprost przyozdobionych logo pakietu) na wewnętrznej części drzwi i w okolicach schowka.

Kierownica, delikatnie spłaszczona u spodu, wyposażona w pełen (aż nadmierny) zestaw guzików została obszyta skórą i dobrze układa się w dłoniach. Schowane za nią wskaźniki są czytelne, a centralny element (prędkościomierz) podlega zmianom wraz z nastawieniami systemu MULTI-SENSE (lub z menu opcji).

Fot. Renault

Centralnym elementem kokpitu jest duży, zorientowany pionowo (charakterystycznie dla bieżącej linii pojazdów Renault) ekran dotykowy R-link (opcjonalny) pozwalający zarówno na obsługę multimediów, ale także ustawień samochodu (m.in. wspomniany MULTI-SENSE - czyli zestaw predefiniowanych nastawień - np. comfort, eko, sport), czy zaawansowanych ustawień klimatyzacji (niestety). Multimedia samochodu obsługiwane są bez zbędnych opóźnień, a rozdzielczość i czułość ekranu jest wystarczająca. Zunifikowanie rozwiązań w obrębie grupy Renault powoduje jednak, że widać, ile elementów nie może być spersonalizowanych w testowanym modelu (w zasadzie w zauważalny sposób zmienia się wyłącznie czułość pedału gazu w trybie sport).

Brak lub pozory opcji w ustawieniach działają na odbiorcę trochę jak puste miejsca lub zaślepki w miejsce guzików funkcyjnych w poprzednich generacjach - wiadomo, że coś w ich miejscu powinno być i po jakimś czasie mogą zacząć irytować. O tym, na ile mało istotne są funkcje systemu MULTI-SENSE w testowanym modelu świadczy też to, że nie ma dedykowanego przycisku (jak w Talismanie) i zmiana ustawień wymaga przeklikania się przez opcje na panelu dotykowym, co jest niewskazane w trakcie jazdy.

Samo wnętrze jak i jakość wykonania (nie licząc nieszczęsnego fotela) nie odstaje od standardów tego segmentu- plastiki są raczej dobrej jakości (choć miejscami można napotkać twarde i nieprzyjemne w dotyku elementy). Wizualnie też jest dobrze, ciemne kolory przeplatane niebieskimi detalami sprawiają dobre wrażenie. Do dyspozycji jest sporo schowków, mamy też wystawione wejścia usb (coraz istotniejsze przy wszechobecnych urządzeniach multimedialnych).

Fot. Renault

Bagażnik, jak na wersję Grand Tour przypada, jest pokaźnych rozmiarów i raczej ustawny - pozwalający na przewożenie naprawdę sporych (jak na kompakt) bagaży . Ciekawym i bardzo praktycznym rozwiązaniem, jest podnoszona ze spodniej części przegroda, pozwalająca podzielić przestrzeń bagażową na dwie, mniej więcej równe, części. Pozwala to na uniknięcie przemieszczenia się przedmiotów w bagażniku, w sytuacji kiedy nie jest eksploatowany w całej swojej objętości.

Jazda

O ile nowy Megane jest efektowny z zewnątrz i ładny i dobrze wyposażony wewnątrz - dobre wrażenie zaczyna być zacierane w trakcie jazdy. Jednostka napędowa - silnik o pojemności 1.2 l. o mocy nominalnej 130 koni ma problem z rozpędzeniem samochodu, których nie powinien mieć silnik o tych parametrach i, o ile nastąpiło to faktycznie raczej z powodu problemów emisyjnych, wycofanie go z oferty należy uznać za słuszne.

Ślamazarny silnik (z dużymi oporami w prędkościach autostradowych) to jednak nie jedyny z problemów z prowadzeniem. Auto mimo wersji “sportowej” nie zostało wyposażone ani w zmodyfikowany (choćby minimalnie) układ zawieszenia, ani kierowniczy. Otrzymało jednak ogromne profile (18”), które w minimalnym stopniu tłumią nierówności, powodując ogłuszający huk przy przejeździe po np. niewielkich progach zwalniających.

Raczej miękkie zawieszenie, połączono z mało precyzyjnym i niebezpośrednim układem kierowniczym, który bardzo utrudnia wyczucie auta. Powoduje to, że samochód jest raczej niepewny w zakrętach i zniechęca do pokonywania ich z dużą prędkością. Do tego spalanie na poziomie 10l. w mieście powoduje, że tak zestrojony z opcji samochód jest trudny do obrony.

Fot. Renault

Szukając wersji o sportowym zacięciu - a niewiele mniejszej praktyczności, ciekawszym wyborem może być wariant RS

Podsumowanie

Renault Megane IV generacji jest samochodem ładnym i generalnie udanym - szkodą dla niego jest ocena przez pryzmat testowanego modelu - który jest nie tylko drogi, ale także ewidentnie źle zestrojony, z silnikiem, który nie domaga nie tylko w zestawieniu z nadwoziem typu kombi, ale przede wszystkim bardzo mocno odstaje od wizerunku kreowanego przez pakiet GT Line. Do tego skrzypiący i niewygodny fotel, ograniczone opcje multisense (wskazywane przez producenta jako “podstawowe”) sprawiają, że lepiej szukać tańszej, a równie dobrze wyposażonej (w elementy przydatne, bo GT Line to pakiet stylizacyjny) z mocniejszym silnikiem, który będzie lepiej pasował do tego, udanego bądź co bądź, samochodu.

Silnik Benzynowy TCe 1.2
Liczba cylindrów/zaworów 4/16
Pojemność silnika 1197 cm3
Moc maksymalna 130 KM przy 5500
Maks mom. obrotowy 205 przy 2000 obr.
Rozrząd łańcuch
Skrzynia biegów Manualna 6-biegowa 
Napęd Przód
Zbiornik paliwa 47 l
Katalogowe zużycie paliwa
(miasto/ trasa/ średnie)
6,8 l / 4,5 l/ 5,3 l
Długość 4626 mm
Szerokość 1814 mm
Wysokość 1457 mm
Rozstaw osi 2717 mm
Masa 1293 kg
Pojemność bagażnika 580/1504 l


 

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Taniej na stacjach! Już w przyszłym tygodniu kierowcy zatankują wyraźnie taniej – znamy nowe ceny paliw

Nadchodzą spadki cen paliw, które wielu kierowców przyjmie z ulgą. Analitycy portalu e-petrol.pl prognozują wyraźne obniżki cen benzyny 95-oktanowej oraz autogazu, które pojawią się już w nadchodzącym tygodniu. Dobra wiadomość dla wszystkich wybierających się w wakacyjne podróże – będzie taniej przy dystrybutorze.

Prawie ⅓ osób sprzedających używane samochody spotkała się z próbą oszustwa. Na co zwracać uwagę i jak się chronić przed nieuczciwymi praktykami?

Rynek sprzedaży samochodów używanych coraz częściej staje się polem działania oszustów, którzy wykorzystują zaufanie czy determinację sprzedających. Z raportu CARFAX wynika, że w Polsce aż 30 proc. sprzedawców zetknęło się z podejrzanymi zachowaniami, jak próba skopiowania dokumentów pojazdu, czy z kradzieżą samochodu. By zminimalizować prawdopodobieństwo strat, warto stosować odpowiednie środki ostrożności i zasadę ograniczonego zaufania wobec potencjalnych klientów.

Nowy egzamin na prawo jazdy 2025. Za te błędy oblejesz od razu – zobacz pełną listę

Od lipca 2025 roku jeden błąd wystarczy, by zakończyć egzamin na prawo jazdy wynikiem negatywnym – bez możliwości dokończenia jazdy. Zobacz, co się zmieniło, które błędy kończą egzamin natychmiast i jak się do niego przygotować.

Od kiedy nowy tachograf 2025? Błędy lokalizacji, problemy z czasem pracy [OBSŁUGA]

Od kiedy w przewozach międzynarodowych Unii Europejskiej obowiązuje wyłącznie nowy tachograf (G2V2)? Jak go obsługiwać? Są błędy lokalizacji i problemy z czasem pracy. Na co uważać, by uniknąć kar?

REKLAMA

5 tys. euro kary dla przewoźnika. 120 euro mandatu dla kierowcy. Kary za złe zabezpieczenie ładunku podczas transportu za granicą [Normy]

Złe zabezpieczenie ładunku podczas transportu za granicą może słono kosztować przewoźnika i kierowcę. W Niemczech przewoźnik zapłaci nawet 5 tys. euro kary, a kierowca 120 euro mandatu. Jakie są przepisy i normy w krajach UE?

Kupiłeś opony w internecie? Podatek PCC w 2025 może Cię zaskoczyć – zobacz, kiedy zapłacić i jak uniknąć kary

W 2025 roku fiskus sprawdza, kto powinien zapłacić podatek PCC za zakupy online. Jeśli kupiłeś opony przez internet: na OLX, Allegro lub Facebook Marketplace i możesz mieć obowiązek złożenia deklaracji PCC-3 i zapłacenia należnego podatku. Podatek od zakupu opon przez internet dotyczy także osób prywatnych. Zobacz, kiedy trzeba zapłacić PCC, ile wynosi kara za brak zgłoszenia oraz jak uniknąć konsekwencji.

Wakacyjny drink i… utracone prawo jazdy? Co grozi za alkohol na wodzie i ścieżkach

Prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu stanowi poważne zagrożenie – niezależnie od tego, czy poruszamy się po drogach, wodzie czy ścieżkach rowerowych. Przepisy są w tym względzie jasne, choć w niektórych sytuacjach mogą budzić wątpliwości. Warto wiedzieć, jakie konsekwencje grożą za nieodpowiedzialne zachowanie, w tym potencjalna utrata prawa jazdy.

KGP: 122 159 interwencji, 550 wypadków drogowych, 37 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 122 159 interwencji. Byli wzywani do 550 wypadków drogowych.

REKLAMA

Punkty karne: ile możesz mieć, kiedy się kasują, jak odzyskać prawo jazdy?

Zastanawiasz się, ile punktów karnych możesz mieć i kiedy znikają z Twojego konta? Interesują Cię najnowsze przepisy na 2025 rok dotyczące kasowania punktów, kursów redukcyjnych i tego, jak nie stracić prawa jazdy ani nie przepłacić za OC w 2025 roku? Ten kompleksowy przewodnik rozwieje wszelkie wątpliwości. Dowiedz się, co oznaczają punkty karne, jak działają nowe limity dla doświadczonych i początkujących kierowców, a także jakie są konsekwencje przekroczenia dozwolonej liczby punktów.

Nowe kary dla kierowców 2025. Rząd właśnie przyjął projekt. Konfiskata auta, więzienie, dożywotni zakaz prowadzenia

Rządowa ofensywa przeciwko piratom drogowym! W dniu 3.07.2025 Rada Ministrów przyjęła projekt nowych przepisów dla kierowców, który ma skuteczniej walczyć z najgroźniejszymi przestępstwami na drogach. Koniec z brawurą, nielegalnymi wyścigami i lekceważeniem zakazów. Bandyci drogowi mogą spodziewać się surowych kar, w tym nawet przepadku pojazdu, dożywotniego zakazu prowadzenia i więzienia. Zmiany w Kodeksie karnym i Prawie o ruchu drogowym mają wejść w życie jeszcze w 2025 roku i stanowić punkt zwrotny w walce o bezpieczeństwo na polskich drogach.

REKLAMA