Pierwsza jazda: Nowa Lancia Ypsilon
REKLAMA
REKLAMA
Lacia wprowadza do sprzedaży najmłodsze i najmniejsze dziecko – produkowany w zakładzie w Tychach model Ypsilon.
REKLAMA
Lancia Ypsilon to przedstawiciel segmentu B, czyli jego naturalnymi konkurentami są takie modele jak Toyota Yaris, czy Opel Corsa. Według producenta Lancia Ypsilon ma być świetną propozycją dla osób, wymagających, które chcą kupić pojazd miejski, ale jednocześnie nabyć produkt z segmentu premium. Zerkając w cennik, rzeczywiście bez trudu pozycjonujemy Ypsilona na wyższej półce- cena bazowego modelu zaczyna się od 44 900 zł. Ale, czy to auto rzeczywiście jest premium?
Nadwozie
REKLAMA
Sylwetka Ypsilona zdecydowanie wyróżnia się na tle konkurentów. Elegancji nietuzinkowemu nadwoziu dodają m.in. chromowane klamki, czy duża kratownica chłodnicy z dumnie błyszczącym logo producenta. Złośliwi twierdzą, że wspomniana osłona chłodnicy nazbyt przypomina stylizację amerykańskiego Chryslera, którego pakiet kontrolny przejął niedawno FIAT (właściciel marki Lancia). Tymczasem charakterystyczna (również dla aut amerykańskich) atrapa chłodnicy to nawiązanie do stylizacji modeli Lancii z pierwszej połowy XX w., czyli „powrót do korzeni”.
W tylnej części nadwozia uwagę przykuwają ładnie zaprojektowane lampy, przywodzące na myśl te z większego modelu Lancii – Delty. Spoglądając na Ypsilona z boku, trudno na pierwszy „rzut oka” dostrzec, że jest to auto pięciodrzwiowe. Projektanci zastosowali modny ostatnio zabieg ukrycia klamek tylnych drzwi w krawędziach okien.
Zobacz również: Opinie kierowców o Lancia Ypsylon
Wnętrze/wyposażenie
REKLAMA
Przedział pasażerski Lancii Ypsilon został wykończony na dobrym poziomie, z dobrych materiałów ale niestety, odstających od klasy premium. Przestronność w kabinie jest przeciętna w tej klasie. Nie wszystkim przypadnie do gustu stylizacja górnej części konsoli centralnej, na której umieszczono kanciasty panel z zestawem wskaźników. Pozostała część tablicy przyrządów prezentuje się ładnie. Nie można nic zarzucić ergonomii.
Fotele kierowcy i pasażera są sprężyste, ale większym pasażerom może doskwierać zbyt wąskie oparcie. Widoczność z miejsca kierowcy jest bardzo dobra.
Słabo Lancia Ypsilon wypada pod względem pojemności bagażnika – 217 l to niewiele, nawet jak na auto segmentu B.
W wyposażeniu standardowym najuboższej odmiany Silver, nie znajdziemy radioodtwarzacza, klimatyzacji, czy nawet elektrycznie regulowanych lusterek. Może Lancia bierze przykład z innych producentów samochodów klasy Premium, np. BMW, dla których tego typu praktyki są typowe.
Napęd
Konstrukcyjnie Ypsilon jest oparty o platformę Fiata Punto. W gamie jednostek napędowych nowej Lancii Ypsilon znalazły się dwa silniki benzynowe − 69-konny 1.2 Fire EVO II i 85-konny 0.9 TwinAir (także w parze z półautomatyczną przekładnią DFN) oraz 95-konny turbodiesel 1.3 MultiJet II. Już wkrótce dostępny będzie także silnik Fire 1.2 EVO II Bi-fuel (na benzynę i LPG).
Podczas pierwszych jazd mieliśmy okazję sprawdzić, jak jeździ nowy Ypsilon z podstawowym, ośmiozaworowym silnikiem benzynowym 1,2/69 KM. Jednostka napędowa bardzo dobrze sprawdza się podczas jazdy w ruchu miejskim. Silnik pracuje cicho, a w dolnych zakresach obrotów ma wystarczający do płynnej, spokojnej jazdy moment obrotowy. Ale nie ma się co oszukiwać, Lancia ze wspomnianym napędem nie jest autem, które wygra sprint spod świateł. Według danych producenta 69-konny Ypsilon rozpędza się od 0 do 100 km/h w 14,5 s.
Kiepska dynamika auta nie jest problemem podczas eksploatacji w ruchu miejskim, ale słabość jednostki ma znaczenie podczas jazdy poza miastem, na trasach szybkiego ruchu. Przy prędkościach przekraczających 100 km/h silnik wyraźnie dostaje zadyszki, w efekcie rozpędzanie się od prędkości mniej więcej 110 km/h trwa irytująco długo. Co więcej przy prędkości około 130 km/h w aucie robi się głośno, głównie przez donośny odgłos szumu powietrza. Wtedy też Ypsilon ma problem z utrzymaniem prędkości podczas podjazdów na wzniesienia.
Mimo niewielkiego rozstawu osi (niespełna 239 cm) zawieszenie Ypsilona miękko tłumi wszelkiego rodzaju nierówności nawierzchni, a podczas jazdy po nierównościach w aucie nie trzęsie.
Całkiem nieźle Ypsilon wypada pod względem zużycia paliwa, w ruchu miejskim podczas dynamicznych jazd testowych osiągaliśmy wynik w granicach 7,5 l/100 km.
Zobacz również: Pierwsza jazda: Ford Focus III: symbol przemian
Podsumowanie
Lancia Ypsilon może się podobać. Jedną z pierwszych klientek tego modelu Lancii jest aktorka Marta Żmuda-Trzebiatowska, miłośniczka marki. Mimo, że tworzywa zastosowane we wnętrzu nie są najwyższej jakości, tak jak byśmy się tego spodziewali po aucie klasy premium, Ypsilon jest samochodem bardzo komfortowym. Dodatkowo ma swój indywidualny styl, a wysoka cena zakupu z pewnością uczyni z tego modelu auto dość rzadkie na polskich drogach. A to dla wielu kierowców może być największym atutem tego auta.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.