Na co zwracać uwagę przy parkowaniu w mieście zimą?
REKLAMA
REKLAMA
Samochód należy zostawiać zawsze w takim miejscu, aby wyjazd z niego nie został zasypany przez pracujące pługi śnieżne. Parkując na chodniku trzeba się z tym liczyć, jeżeli niedawno spadł śnieg i jezdnia nie została jeszcze oczyszczona. Bardzo ważne jest, aby nie pozostawić samochodu na pochyłości lub w najniższym punkcie zagłębienia terenu. W pierwszym przypadku może on się samoczynnie zsunąć się, nawet z kołami zablokowanymi hamulcem ręcznym, w drugim – może przymarznąć do drogi.
REKLAMA
Zobacz również: Jak zabezpieczyć samochód przed mroźną nocą?
REKLAMA
Niezwykle ważne jest, aby nie pozostawić samochodu w miejscu, gdzie będzie on utrudniał odśnieżanie. Informują o tym specjalne znaki, ale większość kierowców je lekceważy, licząc na to, że śnieg nie będzie w najbliższym czasie padał, a więc nie będzie odśnieżania.
Nie należy parkować w pobliżu stert śniegu, pochodzącego z odśnieżania. Wcześniej czy później zostanie on wywieziony, a utrudnią to lub uniemożliwią samochody, tarasujące dojazd do takiej sterty. Blisko stojące auto może być także uszkodzone przy ustawianiu ładowarki lub przez manewrujące pojazdy. Jeżeli w pobliżu takiego miejsca stoi znak zakazujący postoju podczas zalegania śniegu, zaparkowane samochody mogą zostać odpłatnie odholowane na policyjne parkingi bez zgody i wiedzy ich właścicieli.
Zobacz również: Czy warto dokładnie odśnieżyć samochód przed ruszeniem?
Zaparkowany na chodniku samochód nie może w żadnym wypadku tarasować przejścia dla pieszych. Musi ono mieć co najmniej 150 cm szerokości, aby mogły z niego korzystać także osoby niepełnosprawne. Nie ma znaczenia, że samochód stoi 1,5 m od ściany budynku, jeżeli pod tą ścianą znajduje się hałda śniegu i pozostawione przejście nie pozwala nawet na minięcie się dwóch osób. Taki samochód może zostać odholowany na policyjny parking za stosowną opłatą.
REKLAMA
REKLAMA