Hamowanie bez sprzęgła. Prawidłowe czy nie?
REKLAMA
REKLAMA
Hamowanie bez sprzęgła. Tego uczą już na kursie!
Hamowanie jest jednym z podstawowych manewrów w ruchu drogowym. Jak wykonać je prawidłowo? Kierowca zasady poznaje tak naprawdę już na kursie. Bo to tam uczy się przyszłego kierowcę, że w celu zwolnienia pojazdu, należy wcisnąć sam hamulec. Sprzęgło jest konieczne w dwóch przypadkach:
REKLAMA
- gdy hamujemy silnikiem i konieczna jest redukcja przełożenia,
- gdy prawie zatrzymaliśmy się w miejscu i silnik zszedł na tak niskie obroty, że zaraz może zgasnąć.
Hamowanie bez sprzęgła. Czemu sprzęgło jest złe?
Czemu hamowanie bez sprzęgła jest poprawne? Decydują o tym dwa podstawowe powody. Po pierwsze w sytuacji, w której kierowca najpierw wcisnąłby sprzęgło, a dopiero później hamulec, samochód w pierwszym momencie wyrwałby do przodu zamiast zwolnić. Po odłączeniu układu napędowego zadziała siła pędu. Po drugie wciśnięcie sprzęgła i hamulca może być groźne np. w zakręcie. Gdy na drodze będzie ślisko (czyli szczególnie zimą lub w czasie deszczu), pojazd w takim przypadku może wpaść nawet w poślizg.
Hamowanie ze sprzęgłem
Warto pamiętać o jeszcze jednej rzeczy. Gdy w czasie hamowania wciśniecie sprzęgło i np. będziecie je trzymać aż do momentu zatrzymania pojazdu w miejscu, zdecydowanie wydłużycie czas jego pracy. Sprzęgło jest w takim przypadku poddawane dużym obciążeniom. A to w naturalny sposób musi się odbić na jego trwałości. Niższej trwałości oczywiście!
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.