REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zakaz jazdy na zderzaku tylko na drogach szybkiego ruchu? No właśnie nie... W mieście też!

zakaz jazdy na zderzaku tylko na drogach szybkiego ruchu, zakaz jazdy na zderzaku w mieście, zakaz jazdy na zderzaku na drodze krajowej, zakaz jazdy na zderzaku
Zakaz jazdy na zderzaku tylko na drogach szybkiego ruchu? No właśnie nie... W mieście też!
Kuba Brzeziński
Infor

REKLAMA

REKLAMA

Na autostradach i drogach ekspresowych nie można jechać na zderzaku. W mieście i krajówkach już jednak tak. To częsty sposób myślenia kierowców. Częsty i wyjątkowo wadliwy oraz błędny. Taki czyn nadal jest wykroczeniem. Jego popełnienie kosztuje nawet 5 tys. zł.
rozwiń >

Zakaz jazdy na zderzaku obowiązuje tylko na autostradzie?

REKLAMA

Dokładnie 1 czerwca 2021 roku na polskich drogach zaczął obowiązywać zakaz jazdy na zderzaku. Choć wcześniejsze zdanie nie jest do końca precyzyjne. Bo zakaz obowiązuje wyłącznie na drogach ekspresowych i autostradach. Czy to oznacza, że na drogach w mieście czy krajowych, wojewódzkich i powiatowych takie zachowanie jest w pełni legalne? No właśnie... również NIE! I warto to głośno powiedzieć. Nie jest legalne i nigdy nie było. Nowy zakaz powołany do życia w połowie roku 2021 miał jedynie doprecyzować zasady już istniejące na trasach szybkiego ruchu. Tam, gdzie jazda na zderzaku jest szczególnie niebezpieczna.

REKLAMA

W skrócie po minięciu znaków drogowych D-8 "koniec drogi ekspresowej" i D-10 "koniec autostrady" kierujący wcale nie może utrzymywać liczonego w centymetrach czy milimetrach odstępu od poprzedzającego pojazdu. To nadal zachowanie nielegalne i takie, które rodzi odpowiedzialność mandatową, choć nie tylko.

Zakaz jazdy na zderzaku w mieście i na drogach krajowych

No dobrze, ale skąd wziął się pomysł, że jazda na zderzaku nie jest legalna również poza autostradą i drogą ekspresową? Podstawę do takiego sposobu myślenia daje art. 19 ust. 2 pkt 3 ustawy Prawo o ruchu drogowym. To zapis, który pojawił się dużo wcześniej, niż zakaz jazdy na zderzaku na trasach szybkiego ruchu. A do tego stwierdza jasno, że "kierujący pojazdem jest obowiązany utrzymywać odstęp niezbędny do uniknięcia zderzenia w razie hamowania lub zatrzymania się poprzedzającego pojazdu". Przepis nie mówi o tym w sposób bezpośredni, ale jest to wyraźnie zakaz jazdy na zderzaku. Zakaz, do którego kierowca musi się stosować w całym ruchu drogowym, a więc także w mieście czy na drogach krajowych, wojewódzkich i powiatowych.

Ważne

Warto pamiętać o tym, że w świetle powyższego zapisu, żadnym tłumaczeniem nie jest fakt, iż kierujący spieszył się lub auto poprzedzające było zawalidrogą, a prowadzący chciał je przyspieszyć. To wymówki. One nie uprawniają do łamania przepisów.

Zakaz jazdy na zderzaku na trasie szybkiego ruchu a w mieście

W tym punkcie warto porównać ze sobą dwa przypadki, żeby móc lepiej zrozumieć ich specyfikę. A więc tak:

  • w przypadku dróg szybkiego ruchu art. 19 ust. 3a ustawy PoRD precyzuje, że odstęp między pojazdem, którym kieruje prowadzący, a pojazdem jadącym przed nim na tym samym pasie ruchu nie może wynosić mniej, niż połowa aktualnej prędkości wyrażona w metrach. Gdy auto jedzie 120 km/h, odstęp musi wynosić co najmniej 60 metrów.
  • w przypadku pozostałych szlaków art. 19 ust. 2 pkt 3 ustawy PoRD mówi o odstępnie niezbędnym do uniknięcia zderzenia w razie hamowania lub zatrzymania się poprzedzającego pojazdu. Tu odległość nie jest co prawda zdefiniowana. Jednego mimo wszystko można być pewnym. Wymogu tego nie spełnia np. dystans wynoszący 10 cm.

Czemu bezpieczny odstęp od poprzedzającego pojazdu jest tak ważny?

REKLAMA

Bezpieczny odstęp to czas, który kierowca jadący z tyłu "wykupuje" sobie na wypadek powstania nagłego zagrożenia na jezdni. Może się bowiem okazać, że w takiej sytuacji kierujący jadący z przodu bez zapowiedzi rozpocznie procedurę nagłego hamowania. Odstęp sprawi, że prowadzący drugiego z aut dostrzeże światła stopu, zdąży przenieść stopę z pedału gazu na hamulec i wytraci prędkość. Im mniejsza jest odległość od poprzedzającego pojazdu, tym mniej czasu na reakcję ma kierujący. Tym większe jest zatem prawdopodobieństwo wypadku.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Na autostradzie i drodze ekspresowej, z uwagi na wysoką dopuszczalną prędkość, ryzyko powodowane przez jazdę na zderzaku jest ogromne. Wypadek może być poważny, a jego skutki nawet śmiertelne. W mieście jazda na zderzaku natomiast często kończy się zderzeniem nie dwóch, a większej ilości pojazdów.

Mandat za niezachowanie bezpiecznego odstępu w mieście

Jest wymóg, musi być także i sankcja za jego niespełnienie przez kierującego. Kary w tym przypadku mogą być jednak dwie. Jedna została zapisana w taryfikatorze mandatów. Podstawy do wlepienia drugiej należy natomiast poszukiwać w przepisach wskazywanych przez ustawę Kodeks wykroczeń.

  • Policjanci do ukarania kierowcy jadącego na zderzaku w mieście mogą wykorzystać m.in. zapis mówiący o "używaniu pojazdu w sposób zagrażający bezpieczeństwu osoby znajdującej się w pojeździe lub poza nim". Mały odstęp między autami tworzy takie zagrożenie. Mandat w tym przypadku jest symboliczny. Wynosi tylko 200 zł. Dużo bardziej bolesna część sankcji dotyczy jednak punktów karnych. Kierujący jadący na zderzaku dostanie ich aż 15!
  • Jazda na zderzaku w mieście może zostać odczytana przez funkcjonariuszy jako powodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. W takim przypadku na podstawie art. 86 par. 1 ustawy Kodeks wykroczeń kierowca dostanie od 20 do 5000 zł mandatu. Jednocześnie na jego koncie w CEPiK pojawi się 10 punktów karnych.

Bezpieczny odstęp a kolizja. Kto ponosi winę?

Kierowca, który nie zastosuje się do powyższych zasad i stanie się uczestnikiem kolizji drogowej, prawdopodobnie zostanie obarczony winą za jej spowodowanie. Nie zachował bezpiecznego odstępu, nie wyhamował, a w efekcie jego samochód najechał na tył pojazdu poprzedzającego. W takim przypadku kierujący dostanie mandat za stworzenie zagrożenia dla bezpieczeństwa ruchu, a do tego poniesie on cywilną odpowiedzialność za zdarzenia. Z ubezpieczenia OC jego pojazdu odszkodowanie dostaną poszkodowani. On sam będzie musiał się liczyć ze zwyżką na polisę w kolejnym roku oraz koniecznością pokrycia kosztów naprawy własnego auta z własnej kieszeni.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Zmiany dla młodych kierowców. Jakie są najważniejsze założenia projektu?

Do konsultacji i opiniowana został skierowany projekt zmieniający przepisy w zakresie ruchu drogowego. Celem nowelizacji jest zwiększenie poziomu bezpieczeństwa w ruchu drogowym, oraz mobilności młodych osób.

Prawo jazdy dla nastolatka coraz bliżej

Projekt resortu infrastruktury zawierający m.in. propozycję możliwości uzyskania prawa jazdy przez osoby mające 17 lat trafił do konsultacji publicznych.

Uciekał przed kontrolą drogową, spowodował kolizję. Ale to dopiero początek kłopotów

Kierujący renaultem 46-latek nie zatrzymał się do kontroli drogowej przy jednej ze stołecznych ulic. Uciekając przed patrolem, spowodował kolizję. Okazało się, że był pod wpływem narkotyków i miał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.

Zima zaskoczyła? Czyli śniegowy chaos obnażył urzędnicze zaniedbania

Intensywne opady śniegu w sobotę 11 i niedzielę 12 stycznia, które sparaliżowały wiele regionów naszego kraju, obnażyły braki w przygotowaniu do zimy. Choć meteorolodzy ostrzegali przed trudnymi warunkami, które nadchodzą, rzeczywistość okazała się jeszcze bardziej dotkliwa. Zamiast cieszyć się zimowymi krajobrazami, kierowcy zmagali się z nieodśnieżonymi drogami.

REKLAMA

Rekordowa sprzedaż samochodów w grudniu. Toyota i Renault wciąż obiektami największego pożądania

Specjalne oferty na koniec roku oraz widmo wyższych cen od nowego roku spowodowały historyczny miesiąc w polskim przemyśle motoryzacyjnym. Zarejestrowano najwięcej samochodów od początku notowań, a wszystkie marki samochodów osobowych z TOP 20 odnotowały wzrost rejestracji.

Problemy z serwisem odstraszają Polaków od zakupu samochodów elektrycznych

Obawy dotyczące kosztów serwisowania i dostępności odpowiednich usług skłaniają część Polaków do odkładania decyzji o zakupie samochodu elektrycznego. Jak wynika z Barometru Nowej Mobilności, co 11. Polak podziela te wątpliwości. Bartosz Jeziorański, założyciel i dyrektor generalny EV Repair, podkreśla, że serwis samochodów elektrycznych, mimo początkowych obaw, nie różni się znacząco od serwisu aut spalinowych, a często bywa tańszy.

43 nowe urządzenia odcinkowego pomiaru prędkości. Gdzie? Od kiedy? [LISTA]

Główny Inspektorat Transportu Drogowego poinformował, że projekt rozbudowy systemu automatycznego nadzoru nad ruchem drogowym wchodzi w kolejny etap. Podpisano umowę na dostawę i montaż 43 nowych urządzeń odcinkowego pomiaru prędkości.

KGP: 92 589 interwencji, 311 wypadków drogowych, 20 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 92 589 interwencji. Byli wzywani do 311 wypadków drogowych.

REKLAMA

Bierz 40 tysięcy złotych dopłaty do zakupu samochodu elektrycznego i premię za zezłomowanie starego auta

Program Mój Elektryk wkracza w nową fazę. Już za kilka tygodni, począwszy od 1 lutego można na zakup samochodu elektrycznego otrzymać bezprecedensową dotację. Dodatkową premią objęta jest też czynność zezłomowania starego auta.

Prowadzisz samochód w okularach? Zapłacisz mandat od 1,5 tys. do nawet 5 tys. zł [i możesz stracić uprawnienia], jeżeli masz to w swoim prawie jazdy. To samo tyczy się soczewek kontaktowych

Osoby mające wadę wzroku, w stosunku do których lekarz – w orzeczeniu lekarskim – stwierdził konieczność korekty lub ochrony wzroku podczas prowadzenia pojazdów mechanicznych – na rewersie swojego prawa jazdy (w rubryce nr 12) – mają wpisany specjalny kod, który wprowadza dla nich ściśle określone ograniczenie w korzystaniu z uprawnienia do kierowania pojazdami. Kierowcę niewłaściwie stosującego się do ww. ograniczenia – czekają poważne konsekwencje.

REKLAMA