Jak zachowywać się podczas kontroli drogowej?
REKLAMA
REKLAMA
Istnieje kilka podstawowych, uniwersalnych reguł zachowania kierowcy w czasie kontroli, przeprowadzanych przez funkcjonariuszy policji drogowej. Podstawową jest nieopuszczanie pojazdu po zatrzymaniu, aż do chwili, gdy zezwoli na to lub zażąda tego kontrolujący. Po wezwaniu do zatrzymania się należy natychmiast uruchomić właściwy kierunkowskaz, dzięki czemu funkcjonariusz będzie wiedział, że został dobrze zrozumiany przez zatrzymywanego. Następnie należy zwolnić (przyhamować) i zjechać z drogi tak, aby nie utrudniać ruchu innym pojazdom.
REKLAMA
Zobacz również: Czy można jeździć z uszkodzoną tablicą rejestracyjną?
Po zatrzymaniu się trzeba koniecznie opuścić od razu, bez wezwania, szybę po stronie kierowcy. W wielu krajach w oczekiwaniu, aż funkcjonariusz podejdzie do kontrolowanego, należy trzymać obie dłonie na kierownicy, najlepiej powyżej jej osi, aby były one dobrze widoczne. W Polsce nie jest to wymagane. Gdy funkcjonariusz podejdzie i przedstawi się, zapewne ujawni cel zatrzymania i poprosi o dokumenty. W wielu krajach zapyta wcześniej, gdzie się te dokumenty znajdują. Jeśli nie znamy języka, jakim on się posługuje, należy powoli, bez gwałtownych ruchów wskazać jedną dłonią miejsce przechowywania dokumentów. Druga dłoń cały czas spoczywa na kierownicy.
Zobacz również: Jak bezpiecznie holować samochód?
REKLAMA
Po wyjęciu i podaniu dokumentów należy zaczekać na dalsze polecenia kontrolującego. Może on odejść z dokumentami, aby sprawdzić w swoim pojeździe ich prawdziwość i inne dane, może także kazać kierowcy opuścić pojazd. Może to uczynić gestem. Trzeba się do tego zastosować. Nie można dyskutować na temat zasadności decyzji funkcjonariusza.
Jeśli mamy problem ze zrozumieniem pytań lub poleceń funkcjonariusza, posługującego się językiem obcym, należy zaproponować rozmowę w znanym sobie języku, albo zażądać obecności tłumacza. Tę formułkę warto zapisać sobie w kilku językach na kartce, można wręczyć ją od razu funkcjonariuszowi, jeżeli jego słowa będą trudne do zrozumienia. Można prosić o kontakt z polskim konsulatem, jeżeli sprawa wygląda na bardzo poważną, np. gdy kierowcy lub jego pasażerom grozi areszt. W wielu krajach funkcjonariusze policji drogowej mają obowiązek znać przynajmniej jeden z głównych języków Unii Europejskiej. Najczęściej jest to angielski.
REKLAMA
REKLAMA