REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jak zdać egzamin na prawo jazdy, część VII: którym samochodem zdawać, czy prosić o obecność instruktora?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Jerzy Bitner
Jak zdać egzamin na prawo jazdy, część VII: którym samochodem zdawać, czy prosić o obecność instruktora?
Jak zdać egzamin na prawo jazdy, część VII: którym samochodem zdawać, czy prosić o obecność instruktora?
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Zanim zapiszemy się na egzamin do WORD, musimy zdecydować, czy chcemy poprosić naszego instruktora, aby pojechał z nami na egzamin i występował w charakterze obserwatora. Musimy także podjąć decyzję, czy chcemy zdawać egzamin praktyczny samochodem należącym do OSK (tym samym , którym odbywaliśmy szkolenie), czy autem należącym do WORD. Które rozwiązanie wybrać?

Instruktor może być tylko niemym obserwatorem

Instruktor może, zgodnie z rozporządzeniem, uczestniczyć tylko w praktycznej części egzaminu. Kiedy wprowadzono możliwość uczestniczenia w egzaminie instruktora, liczono na to, że jego obecność wpłynie na rzetelność egzaminatorów, a być może również złagodzi nieco ich surowość. Chodziło o to, by egzaminator miał świadomość, że przebieg egzaminu obserwuję także fachowiec. W praktyce jednak ten pomysł okazał się nieco chybiony.

REKLAMA

Po pierwsze, instruktor podczas egzaminu nie ma prawa głosu, nie może więc ani podpowiadać niczego zdającemu, ani też komentować działań i ocen egzaminatora. Każde takie uchybienie w zakresie tych wymogów może skończyć się bardzo nieprzyjemnie i to nie tylko dla instruktora, ale także dla nas.

Zobacz też: Jak zdać egzamin na prawo jazdy cz. I: wybór ośrodka szkolenia

Zobacz też: Jak zdać egzamin na prawo jazdy, część II: warianty szkolenia i nauka w OSK

Zobacz też: Jak zdać egzamin na prawo jazdy, część III: Egzamin teoretyczny w OSK

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz też: Jak zdać egzamin na prawo jazdy, część IV: jazdy z instruktorem

Zobacz też: Jak zdać egzamin na prawo jazdy, część V: praktyka z instruktorem

Zobacz też: Jak zdać egzamin na prawo jazdy, część VI: Egzamin wewnętrzny praktyczny w OSK

Zobacz też: Jak zdać egzamin na prawo jazdy, część VII: którym samochodem zdawać, czy prosić o obecność instruktora?

Zobacz też: Jak zdać egzamin na prawo jazdy część VIII: przygotowanie psychiczne do egzaminu

Egzaminator ma prawo usunąć takiego instruktora z placu manewrowego lub z samochodu, a co gorsza może też, w przypadku niewłaściwego zachowania instruktora przerwać egzamin i wówczas my, zdający, uzyskamy wynik negatywny.

REKLAMA

Po drugie, dla instruktora uczestniczenie w egzaminie swojego kursanta to niestety dodatkowo poświęcony czas. Trudno się zatem dziwić, że instruktorzy niechętnie wybierają się na egzaminy. Spójrzmy też na tę kwestię z punktu widzenia egzaminatora. Dla niego z kolei obecność instruktora może stanowić wyraz braku zaufania osoby zdającej, a nawet prowokować go do surowszych ocen i decyzji. Tacy jesteście obaj wspaniali? No to ja wam zaraz udowodnię, że się mylicie.

Po trzecie, jeżeli instruktor odmówi nam zgody na udział w egzaminie, to nie mamy żadnej możliwości zmuszenia go do tego. Zależy to więc tylko od jego dobrej woli, a także możliwości wygospodarowania czasu.

W praktyce okazuję się zatem, że gra jest niewarta świeczki. Udział instruktora w egzaminie z pewnością nie wpłynie na to, czy zdamy egzamin czy nie. Jeżeli nie potrafimy jeździć samochodem sprawnie i bezpiecznie, a także zgodnie z przepisami, to instruktor w niczym nam tu nie pomoże. Jeśli zaś opanowaliśmy tę trudną sztukę, to damy sobie radę także bez instruktora. Jesteśmy ludźmi dorosłymi, nie upatrujmy zatem w instruktorze „tatusia”, który będzie prowadził nas za rączkę.

Zobacz też: Jazda samochodem po zdaniu egzaminu, ale przed otrzymaniem dokumentu?

Samochód na egzamin z OSK czy z WORD?

Obecnie istnieje możliwość zdawania egzaminu tym samym samochodem, którym odbywaliśmy szkolenie, a więc należącym do OSK. Trzeba jednak oczywiście taki zamiar zgłosić w WORD podczas zapisywania się na egzamin.

Dla wielu zdających jest to istotne ułatwienie, albowiem pomiędzy poszczególnymi egzemplarzami samochodów, nawet tej samej marki, mogą występować drobne różnice. Z punktu widzenia nas, kandydatów na kierowców mogą być one bardzo istotne, bo przecież mamy dopiero minimalne doświadczenia w kierowaniu samochodem. Np. luz pedału sprzęgła może być odmienny w różnych samochodach. Podobnie jest z charakterystyką działania hamulców.  W jednym aucie wystarczy leciutko nacisnąć pedał, by zaczęło ono silnie hamować, w innym egzemplarzu tej samej marki, gdy klocki są już nieco zużyte, ten nacisk na hamulec będzie wymagał znacznie większej siły. Poza tym podczas jazd z instruktorem poznaliśmy już nieco dany egzemplarz samochodu i przyzwyczailiśmy się do niego. Z drugiej jednak strony pamiętajmy, że nie robimy prawa jazdy tylko na jedno określone auto. Zapewne będziemy jeździć w przyszłości różnymi samochodami. Nie należy więc kwestii zmiany auta na egzaminie tak bardzo demonizować.

REKLAMA

Weźmy pod uwagę, że dla OSK użyczenie samochodu na egzamin to przecież dodatkowy koszt. Pojazd musi być podstawiony godzinę wcześniej przed rozpoczęciem egzaminu, a to oznacza, że w praktyce OSK musi na to poświęci co najmniej 3 godziny. Ponadto samochód OSK, który miałby służyć do zdawania przez nas egzaminu, musi być wyposażony w kamery i urządzenia rejestrujące przebieg jazdy, spełniać ściśle określone wymogi.

Poza tym, jeśli zdajemy w tym samym dniu egzamin teoretyczny oraz praktyczny i zdarzyłoby się, że oblejemy ten pierwszy, okaże się wówczas, że OSK podstawił samochód niepotrzebnie.

Ośrodki szkolenia mogą oczekiwać za podstawienie samochodu zapłaty, zupełnie słusznie zresztą. Pozostaje więc kwestią do rozważenia, czy stać nas na to. Jeżeli chcemy jednak zdawać egzamin autem z OSK, musimy uzyskać na to pisemną zgodę ośrodka i deklarację, że podstawi ona auto na egzamin.

W następnym odcinku będziemy radzić, jak postępować w dniu egzaminu, by zachować jak najlepszą sprawność fizyczną i psychiczną.

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Koniec bezkarności rowerzystów i użytkowników hulajnóg! Czas na tablice rejestracyjne i wyższe mandaty

Ze statystyk policyjnych wynika, że rowerzyści są drugą, po kierowcach, grupą sprawców wypadków drogowych. Tymczasem, aby poruszać się po drodze rowerem nie trzeba mieć żadnych uprawnień (po osiągnięciu pełnoletności). Jak można poprawić bezpieczeństwo na drogach?

KGP: 109 332 interwencji, 291 wypadków drogowych, 12 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Oto najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend opublikowane przez Komendę Główną Policji. Policjanci podsumowali także zdarzenia z minionego tygodnia.

19-letni motocyklista bez uprawnień potrącił policjanta i zbiegł

19-nastolatek z Międzyrzecza (Lubuskie) stanie przed sądem za zarzut spowodowania wypadku, niezatrzymanie się do kontroli i ucieczkę z miejsca wypadku.

Nowe przepisy fotoradarowe: Właściciel pojazdu jako kozioł ofiarny?

Ustawodawca szykuje kolejną rewolucję w przepisach drogowych. Tym razem uderzy ona nie tylko w kierowców łamiących przepisy, ale także w właścicieli pojazdów, którzy nie wskażą osoby prowadzącej pojazd w chwili popełnienia wykroczenia. Jeśli fotoradar uchwyci pojazd przekraczający prędkość, a właściciel odmówi podania danych kierowcy, nie tylko zapłaci karę, ale również straci dowód rejestracyjny swojego samochodu.

REKLAMA

Pijany senior uciekał przed policją po polach uprawnych. Auto dachowało

72-latek jechał bez zapiętych pasów, więc policja chciała zatrzymać go do kontroli. Rzucił się w pościg, który zakończył się dachowaniem. Okazało się, że jest pijany.

Otrzymałeś wiadomość ws. zaległych płatności w e-TOLL? KAS ostrzega przed oszustami

Krajowa Administracja Skarbowa w przesłanym we wtorek, 25 marca 2025 r. komunikacie prasowym ostrzega przed oszustami wysyłającymi fałszywe wiadomości w sprawie zaległych płatności w e-TOLL. Publikujemy przykładową fałszywą wiadomość.

Już nie tylko diesel czy benzyna. I nawet nie zawsze samochód. Jak Polacy wybierają środek transportu?

W dzisiejszych czasach wybór środka transportu to nie tylko decyzja między samochodem z silnikiem benzynowym a dieslem. Możliwości jest więcej, a kierowcy mają różne oczekiwania. Jak Polacy wybierają codzienny środek lokomocji?

KGP: 93 352 interwencji, 312 wypadków drogowych, 17 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 93 352 interwencji. Byli wzywani do 312 wypadków drogowych.

REKLAMA

Mandat za przeładowaną ciężarówkę, a zaniżona waga w CMR. Kto za to ponosi odpowiedzialność?

Przeładowanie pojazdu w transporcie drogowym to częsty problem, który może prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych i finansowych, w tym mandatów nałożonych na przewoźnika. W sytuacjach, gdy błędne dane o wadze towaru zostały przekazane przez spedytora lub nadawcę towaru, pojawia się pytanie o podział odpowiedzialności między przewoźnika a spedytora czy nadawcę. Najczęściej problem dotyczy mandatów zagranicznych, dlatego kluczowe znaczenie w tej kwestii mają przepisy Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów (CMR).

Przestraszył się policjantów, więc uciekał samochodem, łamiąc przepisy

Nocy pościg ulicami Białegostoku zakończył się zatrzymaniem 32-letniego kierowcy. Mężczyzna najpierw przekroczył prędkość, a potem - zamiast zatrzymać się do kontroli - zaczął uciekać.

REKLAMA