Kiedy opony zimowe są niebezpieczne?
REKLAMA
REKLAMA
Coraz więcej Polaków zmienia opony
Nie wszyscy kierowcy przywiązują wagę do jakości ogumienia w swoim pojeździe. Traktują wymianę opon letnich na zimowe jako zalecenie wykreowane przez nowoczesny marketing. Niestety w tym przypadku nie mają racji, bowiem różnica w konstrukcji obu rodzaju opon jest drastyczna i wyraźnie odbija się na jakości i pewności prowadzenia.
REKLAMA
Całe szczęście z roku na rok coraz więcej kierowców przywiązuje swoją uwagę do kwestii bezpieczeństwa. Jeszcze pięć lat temu zaledwie 55 proc. Polaków dopasowywało odpowiednie opony do pory roku. Badania przeprowadzone przez serwis Allegro.pl pokazały, że sytuacja znacznie się poprawiła. Ponad 90 proc. ankietowanych zdeklarowało, że w ubiegłym roku poruszali się autem wyposażonym w opony zimowe, a dodatkowe 5 proc. używało w tym okresie opon całorocznych.
Zobacz też: Na którą oś założyć lepsze opony - na przednią czy tylną?
Eksperci jednak ostrzegają. Nawet najdroższa opona zimowa może stać się dla nas niebezpieczna i zawieść w najmniej oczekiwanym momencie. Na co należy zwrócić uwagę?
- Nasze badania pokazały, że Polacy starają się użytkować opony jak najdłużej. Ponad 30 proc. ankietowanych zadeklarowało, że użytkuje opony powyżej trzech sezonów, natomiast aż 35 proc. stwierdziło, że ten czas wynosi ponad cztery sezony – opowiada Piotr Ciesielski, opiekun kategorii „Motoryzacja” w serwisie Allegro.pl – Wiąże się to z faktem, że 60 proc. respondentów przy zakupie opon zimowych wybiera komplet fabrycznie nowy, co zawsze jest sporym obciążeniem dla domowego budżetu. Trzeba jednak pamiętać o wytrzymałości technologicznej produktu, jakim jest opona zimowa.
Data zakupu opony a data jej produkcji
REKLAMA
Każda opona ma nabity owal, na którym oznaczona jest data produkcji. Pierwsze dwie cyfry oznaczają numer tygodnia, ostatnie dwie rok produkcji. Zgodnie z polskimi normami granica nowości opony określona jest na trzy lata od daty produkcji. Po pięciu latach od daty produkcji opona zaczyna gwałtownie tracić swoje właściwości. Eksperci radzą, aby nie używać opon mających więcej niż 5-6 lat.
- Oprócz wieku opony warto zwrócić uwagę przede wszystkim na stan i głębokość bieżnika – wyjaśnia Piotr Ciesielski – Polskie prawo mówi, że głębokość bieżnika nie może być mniejsza niż 1,6 mm. Pamiętajmy jednak, że w przypadku „zimówek” te wartości są niewystarczające. Badanie przeprowadzone przez ADAC pokazały, że opony z 7,5 mm bieżnikiem mają zaledwie 60 proc. skuteczności w porównaniu z oponami całkowicie nowymi, które mają 9 mm głębokości bieżnika. Jeszcze gorzej w badaniach wypadły opony z 4 mm bieżnikiem. Ich wynik był dwukrotnie gorszy od uzyskanego przez nowe opony – dodaje.
Zobacz też: Gwóźdź w oponie - czy trzeba ją wymieniać na nową?
Z tego powodu zaleca się, aby wymienić opony na nowe jeśli ich bieżnik jest mniejszy niż 4 mm. Jazda na takich oponach to niepotrzebne ryzyko, które może kosztować nas życie lub zdrowie.
Oprócz głębokości bieżnika warto na bieżąco kontrolować stan techniczny ogumienia. Jeżeli zauważymy wybrzuszenia, przecięcia lub inne uszkodzenia mechaniczne lepiej udać się do serwisu wulkanizacyjnego, w którym profesjonalista zweryfikuje stan techniczny opony i zdecyduje, czy nadaje się ona do użytku.
Źródło: materiały prasowe Allegro.pl
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.