REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Polscy przwoźnicy żądają jednolitej interpretacji umów z Rosją

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

REKLAMA

Przewoźnicy specjalizujący się w transporcie międzynarodowym domagają się, by rząd doprowadził do powstania jednolitej interpretacji umów z Rosją dotyczących zezwoleń na przewozy. Ostrzegają, że strona Rosyjska próbuje wyeliminować polskich przewoźników z rynku i zapowiadają protest.

Jak wyjaśnił na środowej konferencji prasowej prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce Jan Buczek, chodzi o pozwolenia na wykonywanie przewozów drogowych między Polską a Rosją.

REKLAMA

Są dwa typy takich pozwoleń - tzw. zezwolenie ogólne na wykonywanie przewozu między tymi dwoma krajami i w tranzycie oraz tzw. zezwolenia do i z krajów trzecich. Oba kraje mają pulę 150 tys. zezwoleń rocznie. Warunki wykonywania przewozów określa polsko rosyjska umowa z 1996 r.

Zdaniem przewoźników, mimo zawartych umów Rosjanie nie traktują stron równo. Buczek wyjaśnił, że wynika to z braku wspólnej interpretacji przepisów. "To absurd, że dla Rosjan jeśli nawet towar jest wyprodukowany w Polsce, ale sprzedany jest przez firmę z innego kraju do Rosji, to już jest przewóz z kraju trzeciego. Jeśli przewoźnik ma pozwolenie ogólne, to się nakłada na niego karę" - mówił prezes.


REKLAMA

Wyjaśnił, że od 4 maja wchodzą w Rosji w życie nowe przepisy, na mocy których na polskiego przewoźnika będzie można nałożyć nawet 500 tys. rubli kary (w zależności od kursu ok. 55 tys. zł), jeśli będzie wykonywał przewóz bez odpowiedniego zezwolenia.

"Polscy przewoźnicy zaczynają się bać jeździć do Rosji. Tracą przez to kontrakty, na które pracowali latami" - powiedział Buczek. "Sygnalizowaliśmy polskim władzom problem od lat, ale nie ma żadnej reakcji" - dodał.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wyjaśnił, że rosyjscy przewoźnicy nie są w Polsce kontrolowani i zdarzają się przypadki, gdy przewoźnik jeździ na jednym pozwoleniu przez rok. ZMPD szacuje, że rosyjskie firmy mogą wykonywać do Polski nawet 400 tys. przewozów rocznie, z czego połowa jest robiona bez zezwolenia. Tymczasem - według przewoźników - Polacy są kontrolowani przez Rosjan bardzo dokładnie.

"Jak tak dalej pójdzie, znaczna część naszej branży może przestać istnieć" - ostrzegł Buczek. Dodał, że na transport przypada 13 proc. polskiego PKB. "Wydaje nam się,  że powinniśmy być oczkiem w głowie rządzących, a jesteśmy dojną krową, nas się tylko obdziera ze skóry" - zaznaczył.

Przewoźnicy zapowiadają na czwartek protest na przejściu granicznym w Budzisku. Zapowiadają, że nie chcą blokować przejścia, chcą tylko rozmawiać. Spodziewają się, że w proteście może wciąż udział nawet tysiąc osób.

REKLAMA

Buczek poinformował, że przewoźnicy mają się spotkać w czwartek z ministrem transportu Sławomirem Nowakiem. Prezes ZMPD nie spodziewa się jednak, że spotkanie to będzie przełomowe. "Prosimy o rozwiązanie tego problemu od dwóch lat. Gdyby rząd coś w tej sprawie robił, to byśmy to wiedzieli"- dodał.

W styczniu 2010 r. Polska zawarła z Rosją porozumienie na trzy lata, na mocy którego polscy i rosyjscy przewoźnicy otrzymują rocznie po 150 tys. jednorazowych zezwoleń na przewozy ładunków między tymi krajami. W ramach puli 150 tys. zezwoleń na 2011 r. polscy przewoźnicy otrzymują 126 tys. zezwoleń na przewozy dwustronne oraz 24 tys. zezwoleń na przewozy do i z krajów trzecich.

(PAP)

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Koniec bezkarności rowerzystów i użytkowników hulajnóg! Czas na tablice rejestracyjne i wyższe mandaty

Ze statystyk policyjnych wynika, że rowerzyści są drugą, po kierowcach, grupą sprawców wypadków drogowych. Tymczasem, aby poruszać się po drodze rowerem nie trzeba mieć żadnych uprawnień (po osiągnięciu pełnoletności). Jak można poprawić bezpieczeństwo na drogach?

KGP: 109 332 interwencji, 291 wypadków drogowych, 12 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Oto najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend opublikowane przez Komendę Główną Policji. Policjanci podsumowali także zdarzenia z minionego tygodnia.

19-letni motocyklista bez uprawnień potrącił policjanta i zbiegł

19-nastolatek z Międzyrzecza (Lubuskie) stanie przed sądem za zarzut spowodowania wypadku, niezatrzymanie się do kontroli i ucieczkę z miejsca wypadku.

Nowe przepisy fotoradarowe: Właściciel pojazdu jako kozioł ofiarny?

Ustawodawca szykuje kolejną rewolucję w przepisach drogowych. Tym razem uderzy ona nie tylko w kierowców łamiących przepisy, ale także w właścicieli pojazdów, którzy nie wskażą osoby prowadzącej pojazd w chwili popełnienia wykroczenia. Jeśli fotoradar uchwyci pojazd przekraczający prędkość, a właściciel odmówi podania danych kierowcy, nie tylko zapłaci karę, ale również straci dowód rejestracyjny swojego samochodu.

REKLAMA

Pijany senior uciekał przed policją po polach uprawnych. Auto dachowało

72-latek jechał bez zapiętych pasów, więc policja chciała zatrzymać go do kontroli. Rzucił się w pościg, który zakończył się dachowaniem. Okazało się, że jest pijany.

Otrzymałeś wiadomość ws. zaległych płatności w e-TOLL? KAS ostrzega przed oszustami

Krajowa Administracja Skarbowa w przesłanym we wtorek, 25 marca 2025 r. komunikacie prasowym ostrzega przed oszustami wysyłającymi fałszywe wiadomości w sprawie zaległych płatności w e-TOLL. Publikujemy przykładową fałszywą wiadomość.

Już nie tylko diesel czy benzyna. I nawet nie zawsze samochód. Jak Polacy wybierają środek transportu?

W dzisiejszych czasach wybór środka transportu to nie tylko decyzja między samochodem z silnikiem benzynowym a dieslem. Możliwości jest więcej, a kierowcy mają różne oczekiwania. Jak Polacy wybierają codzienny środek lokomocji?

KGP: 93 352 interwencji, 312 wypadków drogowych, 17 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 93 352 interwencji. Byli wzywani do 312 wypadków drogowych.

REKLAMA

Mandat za przeładowaną ciężarówkę, a zaniżona waga w CMR. Kto za to ponosi odpowiedzialność?

Przeładowanie pojazdu w transporcie drogowym to częsty problem, który może prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych i finansowych, w tym mandatów nałożonych na przewoźnika. W sytuacjach, gdy błędne dane o wadze towaru zostały przekazane przez spedytora lub nadawcę towaru, pojawia się pytanie o podział odpowiedzialności między przewoźnika a spedytora czy nadawcę. Najczęściej problem dotyczy mandatów zagranicznych, dlatego kluczowe znaczenie w tej kwestii mają przepisy Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów (CMR).

Przestraszył się policjantów, więc uciekał samochodem, łamiąc przepisy

Nocy pościg ulicami Białegostoku zakończył się zatrzymaniem 32-letniego kierowcy. Mężczyzna najpierw przekroczył prędkość, a potem - zamiast zatrzymać się do kontroli - zaczął uciekać.

REKLAMA