Czy warto korzystać z ubezpieczenia cargo?
REKLAMA
REKLAMA
Ponieważ ze strony spedytorów padają często pytania dotyczące kwestii ubezpieczenia cargo, postaramy się wyjaśnić kilka najistotniejszych kwestii.
REKLAMA
Każdy spedytor zazwyczaj ma do czynienia z kilkoma ubezpieczeniami związanymi z działalnością TSL: ubezpieczeniem OC spedytora, ubezpieczeniem OC przewoźnika, ubezpieczeniem cargo towaru.
Istotą spedycji jest wykonywanie czynności niezbędnych do przemieszczenia towaru, w szczególności chodzi o koordynowanie procesu przewozu, załadunku i rozładunku.
Zlecone czynności spedytor powinien wykonywać z zachowaniem profesjonalnej (należytej) staranności.
Przyjmuje się, iż w ramach tej działalności spedytor powinien, na przykład, dopilnować, by każdy przewoźnik podejmujący towar do przewozu posiadał ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej.
REKLAMA
Zatem zazwyczaj spedytor ma do czynienia z ubezpieczeniem OC przewoźnika, tj. z ubezpieczeniem od odpowiedzialności cywilnej za szkody wyrządzone w związku z przewozem towarów (warto pamiętać, iż spedytor, który wykonuje przewóz, odpowiada jak przewoźnik, więc OC spedytora go wtedy nie chroni).
Ponieważ przewoźnik odpowiada na zasadzie ryzyka (za wszelkie przypadki, chyba że wykaże brak swojej odpowiedzialności), jest z założeniami w trudniejszej sytuacji niż spedytor, jeśli dojdzie do szkody (np.: zostanie ukradziony samochód).
Bardzo często okazuje się również, iż ubezpieczenie nie pokrywa pewnych rodzajów szkód albo wymagane są akty staranności, o których w praktyce się zapomina. Jeśli ubezpieczyciel pokryje szkodę wyrządzoną przez przewoźnika może mieć regres do bezpośredniego sprawcy szkody (np.: do nietrzeźwego kierowcy ciężarówki, który spowodował wypadek).
Natomiast ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej spedytora przeznaczone jest dla firm spedycyjnych wykonujących usługi spedycyjne i obejmuje odpowiedzialność cywilnoprawną spedytora za szkody powstałe w wyniku niewykonania umowy spedycji (np.: zniszczenie, zagubienie lub utrata przesyłki).
Ma ono służyć zminimalizowaniu ryzyka zachwiania płynności finansowej firm spedycyjnych, poprzez przejęcie przez ubezpieczyciela ryzyka odpowiedzialności. Na tej podstawie dzięki ubezpieczeniu, firma spedycyjna zyskuje wiarygodność wobec zleceniodawców, a jednocześnie poczucie bezpieczeństwa własnej działalności.
Inaczej niż w przypadku przewoźników, odpowiedzialność spedytora nie ma charakteru odpowiedzialności na zasadzie ryzyka.
Oznacza to, iż ustalając, czy spedytor jest zobowiązany do zapłaty swojemu kontrahentowi odszkodowania, istotne jest określenie, czy spedytor ponosi winę za spowodowanie szkody.
Możliwe są bowiem dwa rodzaje sytuacji:
- gdy szkoda powstała na skutek nienależytego wykonania obowiązku przez samego spedytora (np. nieodpowiednie przechowywanie towarów w magazynie, podstawienie niewłaściwego środka transportowego, wadliwy załadunek) zastosowanie znajdą zwykłe zasady odpowiedzialności (art. 471 KC) stanowiące, iż dłużnik odpowiada za szkodę wynikłą z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania. Spedytor może wykazać, iż nie ponosi winy i w ten sposób uwolnić się od odpowiedzialności, natomiast
- odmiennie natomiast kształtuje się odpowiedzialność spedytora za szkody, które zostały wyrządzone przez dalszych spedytorów bądź przewoźników, którymi spedytor posłużył się przy wykonywaniu swojego zadania. Wówczas spedytor odpowiada również za ich działania, chyba że nie ponosi winy w wyborze. Oznacza to, iż w pierwszej kolejności odpowiedzialność spedytora zależy zatem od tego czy spedytor dochował należytej staranności przy wyborze swojego podwykonawcy - czy znalazł swojemu klientowi wiarygodnego przewoźnika. W wielu przypadkach spedytorzy korzystają z giełd transportowych i zlecają przewóz przypadkowym przewoźnikom. Skutkuje to często brakiem możliwości ich weryfikacji i prowadzi do powierzenia przewozu przewoźnikowi - oszustowi.
Komplementarnym a zarazem fakultatywnym rozwiązaniem w stosunku do ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej jest ubezpieczenie ładunków w transporcie (CARGO). W tym przypadku niejako cała uwaga skupia się bezpośrednio i wprost na uszkodzonym bądź zniszczonym w czasie transportu ładunku. Stanowi ono ubezpieczenie mienia w transporcie. Należy mieć jednak na uwadze, iż umowę ubezpieczenia CARGO można zawrzeć wyłącznie na rzecz właściciela ładunku, jako że tylko on ponosi bezpośrednią stratę we własnym majątku, a nie np. na rzecz spedytora realizującego przewóz.
Zobacz także: Ubezpieczenie Cargo – o czym należy pamiętać wykupując polisę?
REKLAMA
W tym przypadku wystarczy, że uprawniony do odszkodowania wykaże powstanie szkody. Ubezpieczeniem CARGO można objąć zarówno towar w transporcie drogowym, kolejowym, lotniczym jak i śródlądowym. Pozwala ono uniknąć konsekwencji utraty, ubytku lub uszkodzenia towaru. Niektórzy wręcz uważają, iż spedytor powinien co najmniej wskazać klientowi możliwość wykupienia ubezpieczenia CARGO (należyta staranność spedytora).
Należy pokreślić, iż przy przewozie m. in. leków, elektroniki czy perfum przewoźnicy często padają ofiarą napadów. W związku z tym warto, aby firmy spedycyjne dodatkowo skłaniały swoich klientów do zawierania umów ubezpieczenia CARGO (np.: odpowiednia adnotacja w formularzu zlecenia spedycyjnego), które oferuje pełną i najbardziej adekwatną ochronę przewożonych towarów celem uniknięcia uszczerbku w swoim własnym majątku.
Na zakończenie warto pamiętać o mniej przyjemnej stronie medalu - otóż, jeśli zakład ubezpieczeń naprawi szkodę właścicielowi towaru, może próbować przerzucić koszty na bezpośredniego sprawcę szkody (w ramach regresu) - i tu niestety może się zwrócić przeciwko spedytorowi lub przewoźnikowi.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.