REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zakaz sprzedaży samochodów spalinowych od 2035 roku. To już pewne!

Zakaz sprzedaży samochodów spalinowych? Tak, od 2035 roku
Zakaz sprzedaży samochodów spalinowych? Tak, od 2035 roku
Kuba Brzeziński

REKLAMA

REKLAMA

Zakaz sprzedaży samochodów spalinowych? Parlament Europejski zagłosował. Wejdzie w życie w roku 2035. Co to właściwie oznacza? Sprawdźmy.
rozwiń >

Parlament Europejski zagłosował. Jest za przejściem na elektryki

Do tej pory 8 czerwca nie był datą mocno znaczącą. To tego dnia przypadała rocznica m.in. utworzenia wytwórni filmowej Universal Pictures, założenia  Brazylijskiej Konfederacji Piłki Nożnej czy wyboru na króla Rumunii Karola II. Rok 2022 przypisze tej dacie jednak całkowicie nowe znaczenie. Bo to tego dnia Parlament Europejski prawdopodobnie uśmiercił samochody spalinowe. Głosowanie się odbyło. Europosłowie byli za. Tyle że co to tak właściwie oznacza?

REKLAMA

Zakaz sprzedaży samochodów spalinowych. Jak wygląda plan UE?

REKLAMA

Po pierwsze warto podkreślić, że choć głosowanie odbyło się 8 czerwca, zmiany nie wejdą w życie z dnia na dzień. Plan wygląda tak. W roku 2025 emisja nowych pojazdów zostanie ucięta o 15 proc., w roku 2030 o 55 proc. i dopiero roku 2035 o 100 proc. 100-procentowe cięcie oznacza, że dopiero od roku 2035 w Europie de facto zacznie obowiązywać zakaz sprzedaży samochodów spalinowych. A ten będzie krokiem do osiągnięcia w roku 2050 neutralności emisyjnej kontynentu. Co pewnie oznacza wycofanie z użytkowania wszystkich aut spalinowych...

W tym punkcie pytanie. Czemu włodarzom UE tak bardzo zależy na zabiciu samochodów spalinowych? Odpowiedzi są dwie. Pierwsza dotyczy oczywiście dbania o klimat i jakość powietrza. Wyeliminowanie aut zasilanych benzyną, dieslem lub LPG ma pozwolić na obniżenie ogólnych wyników emisyjnych transportu o 12 proc. To ma nas ustrzec przed katastrofą klimatyczną. Drugi powód UE podsunęła jednak wojna w Ukrainie. Chodzi o odejście od paliw kopalnych i większą niezależność energetyczną. Szczególnie że dziś transport "pożera" aż 65 proc. ropy importowanej do Europy.

UE zabiła właśnie silniki spalinowe? Tak, ale tylko trochę...

REKLAMA

Cele wydają się szczytne, a sprawa przesądzona? Zaraz, zaraz... No właśnie nie do końca. Na razie mówimy o stanowisku Parlamentu Europejskiego. Teraz musi ono zostać przyjęte przez poszczególne kraje. A z tym może nie być wcale tak łatwo. Rządom ciężko będzie wymuszać na kierowcach zmianę mentalną. Zwłaszcza że w Europie samochody kupują nie tylko znający trendy i dbający o ekologię mieszkańcy dużych miast. Kupują je również osoby z prowincji, które – delikatnie mówiąc – mogą nie wierzyć w zeroemisyjną rewolucję lub okażą się zbyt mocno przywiązane do swoich Passatów TDI. A przecież ktoś elektryki musi kupować. A nikt nie będzie kupować ich na siłę.

I ewentualne problemy z jednolitym wprowadzeniem nowych zasad będą przede wszystkim dotyczyć takich krajów jak Polska. Mowa o państwach ze słabo rozwiniętą siecią stacji ładowania i jeszcze słabiej prosperującym rynkiem zeroemisyjnym. Oczywiście można się cieszyć razem z rządem, że w Polsce jest już ponad 45 tys. elektryków. Tyle że cały park samochodowy to nawet 38 mln pojazdów. Auta elektryczne stanowią zatem 0,12 proc. wszystkich aut. A sygnałów rychłej rewolucji nad Wisłą raczej nie widać...

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zerowa emisja nowych aut w roku 2035? Jest alternatywa!

Całe szczęście włodarze unijni są przygotowani na ewentualne fiasko negocjacji. Dlatego przygotowali plan awaryjny. Ten zakłada że w roku 2035 obecny poziom emisji zostanie zredukowany nie o 100, a 90 proc. 10-proc. luka dotyczyłaby całego rynku. To oznacza, że auta spalinowe wyprodukowane w jej ramach mogą nie trafić np. do Niemiec, ale skupić się głównie np. na Polsce lub innym kraju, który do transformacji nie jest gotowy. I co ciekawe, za tą opcją bardzo mocno optują np. producenci samochodów!

Silniki spalinowe uratują paliwa syntetyczne?

A może paliwa syntetyczne? Nie, tych UE nie chce. Według jej badań paliwa takie nie będą skutecznym sposobem walki z emisją CO2. Przejście na paliwa syntetyczne według wyliczeń Parlamentu Europejskiego, pozwoliłoby na obniżenie emisji samochodów do roku 2030 o zaledwie 5 proc. A to tyle, co nic... Rozwiązanie nie byłoby zatem rozwiązaniem, a raczej półśrodkiem.

Zakaz sprzedaży aut spalinowych. Aut, a nie ciężarówek

Nowy pomysł włodarzy UE z klimatycznego punktu widzenia być może jest dobry. Patrząc od strony rynku jest jednak mocno nieprzemyślany. Przejście na elektromobilność może oznaczać katastrofę dla mechaników, szrotów czy firm utylizujących pojazdy. Poza tym ten schemat jest nieprzemyślany, bo... mocno po macoszemu ma potraktować samochody osobowe i vany. Ciężarówki będą zostawione w spokoju... W sytuacji, w której zakaz sprzedaży pojazdów spalinowych nie dotknie ciężarówek, dobrodziejstwo takiego działania przyniesie ograniczone skutki. Bo skoro samochody odpowiadają tylko za 12 proc. emisji związanej z transportem, zdecydowana większość pozostałej części (czyli 88 proc.) należy właśnie do ciężarówek... Gdzie tu sens?

Czy silniki spalinowe rzeczywiście znikną? Podsumowanie.

Optymistyczny scenariusz? Plany Parlamentu Europejskiego nie sprawdzą się. Nie uda się osiągnąć zgody z państwami członkowskimi, a dzisiejsze głosowanie trafi w unijny niebyt. Czarny scenariusz? Zakaz sprzedaży samochodów spalinowych wejdzie w życie i sprawi, że kierowcy... przestaną kupować nowe auta. Przestaną, bo nie uwierzą w e-rewolucję, a do tego auta elektryczne pod wpływem inflacji staną się po prostu zbyt drogie. W efekcie będą dalej jeździć samochodami, które już mają. A skoro z czasem konstrukcje te staną się stare i wysłużone, ich wyniki emisyjne pogorszą się. Wtedy zamiast żyć zdrowiej, otrzymamy jeszcze bardziej zatrute powietrze w miastach. I o tym właśnie chyba ktoś nie pomyślał...

A jednak zakaz sprzedaży samochodów spalinowych od 2035 roku. To już pewne!

Mamy potwierdzenie. Czarny scenariusz spełnił się. Zakaz sprzedaży samochodów spalinowych od 2035 roku w Europie stanie się faktem. Reporter TVN24 Maciej Sokołowski napisał na Twitterze, że kraje Unii Europejskiej porozumiały się w sprawie zakaz produkcji aut spalinowych od roku 2035. Ale także i pakietu klimatycznego. I choć pozostały jeszcze negocjacje z Parlamentem Europejskim, rok 2035 oznacza wykasowanie z salonów samochodowych silników spalinowych w samochodach osobowych i dostawczych.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Pościg za kierowcą BMW. Zatrzymany posiada dożywotni zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi

Tuż po północy (26.07) w Siedlcach doszło do pościgu za kierowcą BMW. Policjanci Komendy Miejskiej Policji w Siedlcach prowadzili pościg za samochodem jadącym bez tablic rejestracyjnych. Kierowca pomimo poleceń policjantów nie reagował i podjął próbę ucieczki.

Potracił rowerzystę, który zaczepił się o dach auta, pojechał dalej

Do niecodziennego zdarzenia doszło na przedmieściach Walencji. Kierowca furgonetki potrącił rowerzystę, który następnie ugrzązł na dachu samochodu. Mężczyzna nie zatrzymał się, aby pomóc poszkodowanemu, uciekł z miejsca wypadku. Chwilę później został zatrzymany przez funkcjonariuszy hiszpańskiej żandarmerii (Guardia Civil).

Więcej płatnych dróg i autostrad? Rząd pracuje nad nowymi przepisami

W wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów pojawił się projekt rozporządzenia w sprawie dróg krajowych lub ich odcinków, na których pobiera się opłatę elektroniczną, oraz wysokości stawek opłaty elektronicznej. Chodzi o rozszerzenie sieci dróg płatnych.

Zmiany dotyczące obowiązkowej konfiskaty pojazdów nietrzeźwych kierowców najwcześniej po wakacjach

We wtorek, 23 lipca rząd miał zająć się przygotowanym przez resort sprawiedliwości projektem nowelizacji Kodeksu karnego, Kodeksu postępowania karnego oraz ustawy o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich. Chodzi o zmianę przepisów dotyczących konfiskaty aut prowadzonych przez nietrzeźwych kierowców.

REKLAMA

Czy samochód powypadkowy może być odpadem?

Jakie są przesłanki aby uznać, że jakiś przedmiot lub substancja jest odpadem? Co w przypadku importu elektrośmieci np. samochodów powypadkowych?

Od 1 lipca 2024 r. nowe zasady przywozu samochodów osobowych

Od 1 lipca 2024 r. obowiązują nowe zasady przywozu samochodów osobowych do Polski zarejestrowanych na Białorusi. Sprawdź, jakie warunki muszą spełniać pojazdy, które mogą wjeżdżać do Polski.  Chodzi o rozporządzenie Rady Unii Europejskiej dotyczące poszerzenia zakresu i katalogu podmiotów środków ograniczających w związku z sytuacją na Białorusi i udziałem Białorusi w agresji Rosji wobec Ukrainy.

Dwaj bracia zginęli w wypadku motocyklowym, nie mieli kasków

Do tragicznego wypadku doszło w Jemiołowie (woj, lubuskie). Dwaj bracia jechali motocyklem i uderzyli w zaparkowany samochód. Obaj mężczyźni nie żyją. Okoliczności bada policja i prokuratura. 

Parkując uszkodziła 10 samochodów

Pech, nieostrożność, a może nietrzeźwość? 41-letnia mieszkanka Olsztyna, usiłując zaparkować samochód na osiedlowej uliczce uszkodziła… 10 samochodów. Kobieta nie chciała przebadać się alkomatem.

REKLAMA

Czy w aucie trzeba mieć przy sobie dowód rejestracyjny?

Zostałeś zatrzymany do kontroli? Sprawdź, jakie dokumenty musisz przy sobie posiadać. Dowód rejestracyjny, prawo jazdy i aktualne ubezpieczenie OC są jednymi z najważniejszych dokumentów każdego kierowcy.

Badanie: 72 proc. przy zakupie używanego samochodu kieruje się jego ceną

Przy wyborze używanego auta, każdy kupujący bierze pod uwagę inne czynniki. Niezależnie od tego jaki model jest w centrum zainteresowania kupującego, i tak najczęściej branym czynnikiem przy wyborze auta jest jego cena. Model i marka samochodu schodzą na dalszy plan.

REKLAMA