Kupiłem auto z cofniętym licznikiem: to słowa 12 proc. nabywców w Polsce
REKLAMA
REKLAMA
Cofnięty licznik. Gdzie problem jest najpopularniejszy?
Pracownicy platformy carVertical postanowili sprawdzić, w którym z krajów proceder cofania licznika jest najbardziej popularny. Swoją analizę oparli o 900 tys. raportów przedzakupowych przygotowanych w całym roku 2021. Wyniki? Zdecydowanym numerem 1 jest Łotwa. W tym kraju aż 24 proc. kontrolowanych aut miało cofnięty licznik. Druga lokata przypadła Rumunii (z wynikiem na poziomie 19,83 proc.), a trzecia Estonii (z wynikiem na poziomie 18,95 proc.).
REKLAMA
Kupiłem auto z cofniętym licznikiem? Niemcy i szwajcarzy mają gorzej!
REKLAMA
Kupiłem auto z cofniętym licznikiem. Takie słowa wypowie aż 12 proc. nabywców samochodów używanych w Polsce. I choć dwunasta lokata bez wątpienia nie brzmi mocno optymistycznie, raport przynosi kilka niespodzianek. Bo gorzej od rynku polskiego wypada np. rynek amerykański. Tu cofnięte liczniki ma prawie 15 proc. aut używanych. Nasz kraj pokonały również Niemcy (13,91 proc.) czy nawet Szwajcaria (12,7 proc.).
Które kraje wypadają lepiej od Polski? We Francji blisko 11 proc. aut używanych ma cofnięte liczniki. W Belgii wskaźnik to prawie 10 proc. Wyniki nie są zatem drastycznie niższe niż w Polsce.
Kupiłem auto z cofniętym licznikiem, a więc... straciłem!
Głównym źródłem używanych samochodów na rynki Europy Wschodniej są Niemcy, Francja, Belgia, Holandia i Włochy. Transgraniczne transakcje samochodowe są najbardziej ryzykowne, ponieważ to właśnie tam często dochodzi do fałszowania odczytów przebiegu. Przekręcanie liczników jest tzw. niewidzialnym przestępstwem. Według niektórych badań naukowych, w samej Europie powoduje ono straty ekonomiczne w wysokości ponad 9 miliardów euro rocznie – powiedział Matas Buzelis, szef działu komunikacji w carVertical.
Cofanie licznika się opłaca. Bo sprzedaż aut rośnie
Na kwestię związaną ze stratami dla kierowców powodowanych przez cofanie liczników nakłada się jeszcze jedna kwestia. I jest nią coraz większe zainteresowanie samochodami używanymi. Nowych aut brakuje – decydują o tym problemy w dostawach półprzewodników. Kierowcy naturalnie interesują się zatem używanymi. I ruch na rynku jest na tyle duży, że często kupuje się pojazdy z mniejszą dozą zastanowienia, refleksji czy sprawdzenia. A to spory błąd.
Cofnięty licznik a kodeks karny. Co mówią przepisy?
Oczywiście można mówić o tym, że w Polsce kierowca kupujący samochód używany jest chroniony. Działa w końcu art. 306a par. 1, 2 i 3 ustawy Kodeks karny. W jego głos "kto zmienia wskazanie drogomierza pojazdu mechanicznego lub ingeruje w prawidłowość jego pomiaru, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5". Tej samej karze podlega mechanik, który podejmie się tego zadania. Prawda niestety jest taka, że skutecznie pociągnąć do odpowiedzialności w przypadku cofnięcia licznika jest niezwykle ciężko. Przypadki kar są zatem mocno ograniczone.
Jak nie kupić auta z cofniętym licznikiem? Sprawdź je!
No dobrze, co zatem powinien zrobić nabywca samochodu używanego, aby po kilku tygodniach od zakupu nie musiał powiedzieć "kupiłem auto z cofniętym licznikiem"? Uniwersalna metoda jest jedna. Należy dokładnie sprawdzić auto przed zakupem – jego historię w CEPiK, historię serwisów w ASO, stopień zużycia wnętrza czy dane zapisane w sterownikach. Gdy nabywca nie ma wystarczającej wiedzy, zawsze może zlecić to zadanie specjalistom. Tak, takie usługi kosztują. Ich cena jest jednak i tak niższa od straty i stresu, który ponosi kierowca kupujący auto z cofniętym licznikiem.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.