Niebieski dym: diesel wymaga poważnej naprawy?
REKLAMA
REKLAMA
Nowoczesne silniki diesla wyposażone w filtr cząstek stałych powinny mieć bezbarwne spaliny. Zabarwienie dymu wydechowego na jakikolwiek kolor świadczy o usterce. Jakiej? Dziś zajmiemy się przypadkiem, w którym z rury wydechowej emitowany jest niebieski dym. Diesel w takiej sytuacji może być już mocno zużyty. A to oznacza drogą w naprawie usterkę, a właściwie często konieczność gruntownego remontu silnika. Optymistyczna informacja jest taka, że niebieski dym w dobrze zaprojektowanym motorze nie powinien pojawić się wcześniej niż po pokonaniu jakiś 300 - 350 tysięcy kilometrów. Wcześniejsze usterki mogą świadczyć o wadzie konstrukcyjnej. Taki przypadek dotyczył m.in. diesli 1.5 dCi z początku produkcji czy 2.0 TDI opartych o pompowtryskiwacze.
REKLAMA
Niebieski dym - diesel może mieć usterkę:
- związaną z uszczelniaczami w silniku,
- niebieski dym wskazuje na spalanie oleju silnikowego,
- stopień uszkodzenia można kontrolować sprawdzając zużycie oleju,
- niebieski dym pojawiający się na biegu jałowym może świadczyć o zużyciu pierścieni tłokowych,
- niebieski dym pojawiający się przy obciążeniu silnika może wskazywać na uszczelniacze zaworowe,
- niebieski dym może wskazywać również na zużycie uszczelnień w turbosprężarce,
- w takim przypadku olej silnikowy trafia do komory spalania wraz z powietrzem wdmuchiwanym przez turbo.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.