Układ wydechowy – przegląd usterek. Na co zwrócić uwagę?
REKLAMA
REKLAMA
Kolektor wydechowy
REKLAMA
Pierwszym elementem układu wydechowego począwszy od silnika, jest kolektor wydechowy. Zbudowany z żeliwa lub stali może nie wytrzymać dużej zmiany temperatur, z którymi ma do czynienia podczas nagrzewania silnika, a następnie jego stygnięcia. Pęknięcie kolektora wydechowego objawia się świszczącym dźwiękiem w momencie wkręcania silnika na wysokie obroty. Usterka może również powodować osłabienie silnika i nierówne obroty biegu jałowego. Naprawa kolektora jest dopuszczalna i może przynieść pozytywne efekty. Dokładny, dobrze wykonany spaw wytrzyma wysokie temperatury „rozciągające” kolektor. Jednak w przypadku, gdy miejsce wokół spawu okaże się również nadwyrężone, po kilkuset kilometrach może czekać nas ponowna wizyta w serwisie.
REKLAMA
Nieszczelność może wystąpić nie tylko na odlewanych elementach kolektora. Podejrzane mogą być również szpilki przy głowicy lub uszczelnienie pomiędzy kolektorem, a dalszą częścią układu wydechowego.
Zobacz też: Czy można samodzielnie sprawdzić stan katalizatora?
Katalizator do wymiany
Niewłaściwy skład spalin, paliwo słabej jakości lub uruchamianie samochodu „na popych” mogą nieodwracalnie zniszczyć ceramiczną strukturę katalizatora. W katalizatorze mogą osadzać się także cząstki sadzy – szczególnie, gdy samochód użytkujemy na krótkich trasach. Utrudniony przepływ spalin przyczynia się do zmniejszenia mocy silnika. Zanieczyszczony katalizator może spowodować uszkodzenie tłumików. W przypadku silników benzynowych można pokusić się o przeprowadzenie dynamicznej przejażdżki samochodem. Kiedy silnik jest już rozgrzany, przyśpieszamy dynamicznie i jedziemy przez chwilę na wysokich obrotach. Następnie powinien popracować jeszcze przynajmniej kilka minut na wolnych obrotach. Jednak, jeżeli osiągi samochodu nie poprawią się, czeka nas wymiana katalizatora na nowy.
...lub sonda lambda
Problemy z mocą może powodować także sonda lambda, która ma wpływ na jakość mieszanki dozowanej przez wtryskiwacze. Sprawdzenia sondy lambda możemy dokonać podpinając samochód do komputera diagnostycznego, który powinien wykazać błąd czujnika. Innym sposobem jest sprawdzenie sondy za pomocą woltomierza. Pamiętajmy, że w układzie wydechowym mogą być zainstalowane dwie sondy lambda. Pierwsza mierzy skład spalin przed, a druga za katalizatorem.
Zanieczyszczony filtr cząstek stałych
REKLAMA
Z DPF-em do czynienia mają właściciele samochodów z silnikami diesla. Układ zmniejszający ilość sadzy w spalinach wyrzucanych do atmosfery pojawił się w 2000 roku. Obecnie filtr DPF/FAP jest montowany w prawie wszystkich silnikach wysokoprężnych. W przypadku rozwiązania tzw. mokrego, należy uzupełniać płyn EOLYS, o czym właściciel jest informowany kontrolką na tablicy rozdzielczej. Aby filtr służył długo należy również pamiętać o nieprzerywaniu procesu dopalania cząstek. Jednak czasem jego przyśpieszone zużycie nie jest zależne od naszych działań. Do jego zapełnienia mogą przyczynić się niepoprawne parametry spalania spowodowane awarią układu paliwowego silnika, w tym na przykład wadliwej przepustnicy lub niewłaściwej pracy turbodoładowania.
Zapełniony filtr możemy zregenerować w serwisie. Jeżeli filtr będzie jednak zapełniony popiołem powyżej 90%, regeneracja nie będzie skuteczna. Niezbędna jest wtedy wymiana filtra – i jest to niestety spory wydatek, dochodzący w niektórych modelach nawet do 5 - 8 tysięcy złotych. Kiedy zaczynają się pojawiać błędy dotyczące filtra cząstek stałych, należy wziąć pod uwagę także to, że podobnie, jak w przypadku katalizatora, to czujniki mogą być odpowiedzialne za wskazywane nieprawidłowości. O poprawnym działaniu czujników poinformują nas napięcia mierzone urządzeniem diagnostycznym.
Zobacz też: Co daje układ wydechowy ze stali nierdzewnej?
Wilgoć i rdza
Układ wydechowy, a w tym rury, elastyczne przewody kompensacyjne i tłumiki, są narażone na działanie wody (w zimie wraz z szkodliwym dla stali chlorkiem sodu). Dodatkowo w tłumiku zbiera się wilgoć, która powoduje pojawienie się ognisk korozji od wewnątrz. W efekcie mogą pojawić się dziury. Pozostaje nam wybór – naprawa układu poprzez spawanie elementów lub kupno nowych. Działaniu korozji mogą być poddane również obejmy przytrzymujące rury i tłumiki przy podwoziu. Mocowania mogą być także gumowe. Pęknięcie obejm lub wieszaków może spowodować hałasowanie obijającej się stali pod podwoziem, a w niektórych przypadkach doprowadzić do oberwania układu. Przynajmniej dwa razy do roku powinniśmy skontrolować stan wieszaków, aby uniknąć przykrej niespodzianki w trasie.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.