Ładowanie samochodu elektrycznego w garażu podziemnym
REKLAMA
REKLAMA
Box garażowy – ok. Hala garażowa – jest problem.
Coraz więcej mówi się o elektromobilnej rewolucji na rynku motoryzacyjnym. Coraz częściej podkreśla się jednak też, że ta nie będzie możliwa bez prywatnych ładowarek w garażach. Gdy kierowca mieszka w domku lub ma box garażowy w podziemiach z prądem, problemu nie ma. Może zrobić co mu się podoba. Kłopoty zaczynają się tak naprawdę dopiero wtedy, gdy ładowanie samochodu elektrycznego w garażu podziemnym ma dotyczyć hali parkingowej.
REKLAMA
Ładowanie samochodu elektrycznego w garażu podziemnym – blok już jest zbudowany:
Kierowca, który postanowi zbudować przy swoim miejscu parkingowym ładowarkę, musi dopiąć szeregu formalności:
- ocena instalacji elektrycznej w bloku pod względem dopuszczalności przyłączenia punktu ładowania – może się okazać, że instalacja jest zbyt słaba i nie opłaci się jej przerabiać,
- wniosek do zarządcy nieruchomości o wyrażenie zgody na instalację oraz używanie punktu ładowania,
- opłacenie kosztów związanych z doprowadzeniem prądu do stanowiska, montażem licznika, zakupem wallboxa - w sumie co najmniej 10 tys. zł.
Wspólnoty nie chcą ładowarek dla samochodów w garażach
Warto pamiętać o tym, że o ile deweloperzy przy nowych inwestycjach są otwarci na temat elektryków, o tyle zarządcy bloków już stojących patrzą na nie niechętnym okiem. Szczególnie w świetle doniesień mówiących o pożarach baterii inicjowanych w czasie ładowania. Skutek? Kierowca może spotkać się z odmową wspólnoty albo ta zacznie piętrzyć trudności. Poprosi np. o dodatkowe dokumenty, audyt techniczny, zakres prac czy projekt zmian w instalacji elektrycznej.
Ładowanie samochodu elektrycznego w garażu podziemnym – blok jest budowany:
W roku 2019 rzeczywistość nieco zmieniła się. To wtedy w życie weszła ustawa o elektromobilności. A na jej mocy wszystkie nowobudowane bloki mieszkalne muszą być projektowane w taki sposób, który umożliwia podłączenie instalacji do ładowania samochodu elektrycznego. To oznacza, że do każdego miejsca postojowego musi być doprowadzona odpowiednia moc, a dodatkowo licznik. I choć nadal to kierowca musi fizycznie kupić i zamontować ładowarkę, przy dobrym wietrze odejdzie mu jednak połowa kosztów.
Co ważne, zasady te dotyczą deweloperów, którzy złożyli wniosek o wydanie pozwolenia na budowę po 1 stycznia 2019 r.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.