Oklejanie aut folią - porady
REKLAMA
REKLAMA
Folie samochodowe mają dwa podstawowe zastosowania – tunerskie i reklamowe. To drugie jest jasne, co dzień widzisz na drodze dziesiątki pooklejanych reklamami samochodów. Banki, sklepy, kwiaciarnie – wszystkie firmy oznaczają swoje auta. Trudno się dziwić, reklama dźwignią handlu. A auta policyjne? One też korzystają z dobrodziejstw folii – napisy czy charakterystyczne pasy to naklejki.
REKLAMA
Zobacz również: Jak tanio zacząć przygodę z tuningiem?
Szybka folia
REKLAMA
Folie są szeroko stosowane w wykańczaniu aut z zewnątrz. Zawsze łatwiej i taniej jest coś nakleić, niż namalować. Dzięki nim możesz zrobić praktycznie wszystko w sposób całkowicie odwracalny. Białe pasy na masce, dachu i kufrze, aż po zderzaki? Proszę bardzo. Ich namalowanie wymagałoby przygotowania lakieru, odrysowania konturów, lakierowania, potem wyschnięcia. Człowiek z rolką dobrej taśmy załatwi to momentalnie. Oczyści lakier, wytnie co trzeba i naklei na samochód. Nowoczesne termokurczliwe folie dostosują swój kształt do powierzchni auta – nie będzie załamań i zmarszczeń nawet na krawędziach drzwi czy w szczelinach maski. Są przy tym bardzo cienkie, nawet z bliska trudno odróżnić element naklejony od namalowanego.
Na swoje auto możesz rzucić dowolny wzór, bez ryzyka, że lakiernikowi omsknie się ręka. Co więcej – ten wzór możesz obejrzeć już wydrukowany i wycięty, tuż przed położeniem go na lakier samochodu. Napis, grafika, zdjęcie – ograniczeniem jest jedynie wyobraźnia.
Co z poważniejszym tuningiem?
Są naklejki, które udają supersportowy wygląd karbonowej powierzchni. Najczęściej okleja się nimi maski, dachy i tylne klapy, czyli elementy, które warto czasem wymienić na lżejsze i wytrzymalsze. Oczywiście folia o strukturze karbonu nie ujmie samochodowi żadnych kilogramów ani nie da większej wytrzymałości, ale skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać?
Zobacz również: Flokowanie deski rozdzielczej - jak to zrobić?
Niektórzy idą jeszcze dalej. Ostatnim krzykiem tuningowej mody są czarne matowe lakiery w sportowych samochodach. Zastanawialiście się kiedyś, ile z nowych Porsche, Mercedesów czy BMW jest w rzeczywistości lakierowanych na czarny mat? Niewiele. Większość jest szczelnie opatulona specjalną folią. Tak jest szybciej, taniej a jeśli chcesz sprzedać auto, folię można ściągnąć. I wyłoni się spod niej lakier bez najmniejszych zadrapań!
REKLAMA
REKLAMA