Skoda Octavia I: kontrola układu hamulcowego i wymiana płynu
REKLAMA
REKLAMA
Kontrolę należy przeprowadzać co roku o tej samej porze. W przypadku wymiany płynu hamulcowego, okres ten wydłuża się do dwóch lat. Na początku tego poradnika przedstawimy kolejne czynności serwisowe a na końcu przeprowadzimy wymianę płynu hamulcowego.
REKLAMA
Zaczynamy od sprawdzenia poziomu płynu hamulcowego. Pierwszy krok to zlokalizowanie zbiorniczka z płynem hamulcowym. Jest on przezroczysty i znajduje się pod przednią maską. W przypadku modelu Octavia I kierowca ma pewną wygodę. W przypadku zbyt dużego obniżenia się poziomu płynu hamulcowego zapala się kontrolka na zegarach. Jednak najlepszym rozwiązaniem jest kontrola wzrokowa.
Zobacz też: Skoda Octavia I: przegląd układu kierowniczego i zawieszenia przedniego
REKLAMA
Poziom płynu powinien znajdować się pomiędzy znakiem MIN a MAX. W przypadku zbyt niskiego poziomu należy dolać świeżego płynu hamulcowego. Pamiętajmy, że wraz ze zużyciem klocków hamulcowych obniża się poziom płynu. W takiej sytuacji nie ma konieczności wykonywania dolewki. Jeżeli musimy wykonywać tą czynność w krótkich odcinkach czasu to znak, że w układzie jest nieszczelność, którą należy jak najszybciej znaleźć.
Kolejnym krokiem jest kontrola klocków hamulcowych. Jeżeli nasz samochód jest wyposażony w alufelgi to nie ma konieczności zdejmowania koła w celu wykonania dokładnego pomiaru. Zazwyczaj nie ma problemów z wzrokową oceną zużycia klocków i tarcz. W przypadku aut na felgach stalowych konieczny jest demontaż koła. W tym celu wystarczy tradycyjny podnośnik.
Za pomocą suwmiarki mierzymy dokładnie grubość klocka. W pomiarze uwzględniamy również metalową płytkę. Wymiar graniczny to 7mm. w przypadku tylnych hamulców tarczowych, wymiar graniczny również nie ulega zmianie. Jeśli chodzi o tarcze to można dokonać oceny poprzez dotykanie jej powierzchni. Jeśli wyczuwalny jest duży rant a do tego powierzchnia jest nierówna to warto pomyśleć o wymianie tarcz. W przypadku tylnych hamulców bębnowych nie ma konieczności zdejmowania bębna jeśli nie zależy nam na bardzo dokładnym pomiarze. Grubość okładzin kontrolujemy przez specjalne wzierniki w tarczy mocującej hamulca (zaglądamy od tyłu). Graniczny wymiar okładziny to 2mm.
Zobacz też: Skoda Octavia I: wymiana intercoolera
REKLAMA
Kolejnym krokiem będzie sprawdzenie przewodów hamulcowych. Jeżeli są jakiekolwiek wycieki płynu hamulcowego to właśnie tutaj powinniśmy szukać przyczyny. Do wykonania tej pracy należy unieść samochód. Tutaj zalecamy skorzystanie z kanału lub podnośnika warsztatowego. Praca z tradycyjnym lewarkiem i podstawkami jest zbyt ryzykowna. Pierwszy krok jaki musimy wykonać to umycie przewodów hamulcowych.
Należy zwrócić uwagę, że są one pokryte specjalną warstwą tworzywa sztucznego, która chroni je przed korozją. W przypadku uszkodzenia jej może dojść do korozji przewodów. Dlatego przestrzegamy przed używaniem szczotki drucianej lub innych ostrych narzędzi. Po dokładnym wyczyszczeniu oświetlamy przewody za pomocą lampy. Sprawdzamy dokładnie każdy odcinek przewodów. Kontrolujemy je aż do samej pompy, która znajduje się pod zbiornikiem płynu hamulcowego.
Pamiętajmy, że przewody hamulcowe nie mogą być zgniecione lub powyginane. Wszelkie ślady korozji lub przetarć kwalifikują je do natychmiastowej wymiany. Wymianę prowadzimy do najbliższego miejsca łączenia. Sztywne przewody, które kontrolowaliśmy łączą się ze sztywnymi a te z cylinderkami. One również wymagają dokładnej kontroli. W tym celu należy przeginać ręcznie we wszystkie możliwe strony. Pod żadnym pozorem nie powinny być skręcone.
Zobacz też: Skoda – zestawienie żarówek w najpopularniejszych modelach
Teraz obracamy kierownicą i sprawdzamy czy na skręconych kołach, przewody nie stykają się z elementami podwozia. Najczęściej wycieki występują w miejscu połączenia giętkich i sztywnych przewodów. Opuszczamy samochód i ponownie obracamy kierownicą sprawdzając czy w nie dochodzi do styku przewodów z elementami podwozia.
Pozostaje nam wymiana płynu hamulcowego. Czynność tą należy wykonywać co drugi okres serwisowy. Powodem tego jest wchłanianie wilgoci z powietrza poprzez giętkie przewody hamulcowe. Efektem tego jest powstawanie pęcherzyków pary powietrznej w przewodach. Doprowadza to do obniżenia skuteczności hamowania. Pierwszy krok to zebranie odpowiednich narzędzi i materiałów eksploatacyjnych.
Co będzie nam potrzebne?
- 2 litry płynu hamulcowego DOT4
- Klucz oczkowy do odkręcenia odpowietrzników
- Pusta butelka
- Przezroczysty przewód
Zobacz też: Skoda Octavia I: wymiana żarówek
W samochodach wyposażonych w system ABS należy zwracać uwagę na poziom płynu w zbiorniczku podczas wymiany. Zbyt duże obniżenie się poziomu płynu doprowadzi do zassania powietrza do pompy ABS. W takim przypadku czeka nas odpowietrzanie w specjalistycznym zakładzie. Jazda z zapowietrzonym układem hamulcowym jest bardzo niebezpieczna.
Do wykonania tej czynności będzie nam potrzebna pomoc drugiej osoby. Kolejność odkręcania odpowietrzników jest następująca:
- tylny prawy zacisk
- tylny lewy zacisk
- przedni prawy zacisk
- przedni lewy zacisk
Teraz odkręcamy nakrętkę na zbiorniczku z płynem hamulcowym i wyjmujemy siatkowy filtr. Myjemy go dokładnie w płynie hamulcowym i odsysamy ze zbiorniczka jak najwięcej płynu po czym zlewamy go do pustego naczynia (w zbiorniczku zostawiamy płyn na wysokości 10mm). Teraz zaczynamy odkręcać kolejno odpowietrzniki. Zaczynamy od zacisku tylnego prawego koła. Podłączamy do zaworku przewód i podstawiamy naczynie.
Zobacz też: Skoda Octavia I: wymiana rozrusznika
Druga osoba wciska kilkakrotnie pedał hamulca do momentu wytworzenia ciśnienia. Trzyma wciśnięty pedał a druga osoba otwiera zawór odpowietrzający. Zakręca go kiedy pedał dotknie podłogi. W trakcie całego procesu należy dolewać świeżego płynu do zbiorniczka, nie można doprowadzić do całkowitego opróżnienia zbiorniczka. W taki sam sposób postępujemy z pozostałymi zaciskami, zachowując wyżej przedstawioną kolejność. Z każdego z zacisków należy zlać około 0.4L płynu hamulcowego.
Wkładamy filtr siatkowy w zbiorniczek i sprawdzamy jaki jest poziom. W przypadku konieczności dolewki uzupełniamy stan do oznaczenia MAX. Przed rozpoczęciem jazdy wciskamy kilkakrotnie pedał hamulca. Zużyty płyn hamulcowy oddajemy do punktu utylizacji. Nie należy go wylewać w dowolne miejsce gdyż jest bardzo szkodliwy. Pamiętajmy również o tym, że płyn hamulcowy może uszkodzić lakier na naszej karoserii.
REKLAMA
REKLAMA