Skoda Octavia I: wymiana alternatora
REKLAMA
REKLAMA
Pierwszy krok to sprawdzenie alternatora. W tym celu będzie nam potrzebny woltomierz lub miernik uniwersalny. Teraz uruchamiamy silnik, podczas wykonywania tej czynności napięcie może spaść nawet do 8V. Ustalamy obroty silnika na 3000 obr/min i sprawdzamy wskazanie miernika. Jeśli jest w zakresie od 13.5 do 14V to znak, że alternator jak i regulator napięcia działa prawidłowo.
REKLAMA
Zobacz też: Skoda Octavia I: demontaż tylnych sprężyn i amortyzatorów
REKLAMA
Taki sam test przeprowadzamy przy włączonych światłach. Napięcie nie powinno wzrosnąć o więcej jak 0.4V w porównaniu z pierwszym pomiarem. Jeżeli wyniki pomiarów są inne to należy wymienić alternator (nie ma konieczności od razu) lub mieć na uwadze, że są z nim pewne problemy.
W tym momencie zaczynamy demontować alternator. Wyłączamy zapłon i odłączamy masowy przewód od akumulatora. Kolejny krok to zdjęcie paska wieloklinowego. W tym celu należy unieść samochód. Teraz demontujemy dolną osłonę silnika. W silniku Diesla należy odpiąć opaski i wymontować przewód łączący chłodnicę powietrza doładowującego (intercoolera) z turbosprężarką.
Następnie zwalniamy naciąg paska. W tym celu należy obrócić napinacz zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Najlepiej zrobić to za pomocą klucza płaskiego. Teraz możemy swobodnie zdjąć pasek. Kolejny krok to demontaż napinacza paska wieloklinowego. Zamocowany jest za pomocą trzech śrub. Następnie odkręcamy dwa przewody elektryczne i odpinamy złącze wtykowe. Na końcu pozostaje nam odkręcić śruby mocujące alternator do wspornika.
Zobacz też: Skoda Octavia I: obsługa sprzęgła Haldex
REKLAMA
Po wymontowaniu należy zastanowić się jak przeprowadzić naprawę. Do wyboru mamy: oddanie naszego alternatora do regeneracji, kupno nowego lub używanego. Warto poznać wady i zalety poszczególnych rozwiązań. Decydując się na regenerację warto wybrać sprawdzony zakład, który oferuję minimum roczną gwarancję. Zazwyczaj alternatory po takim zabiegu sprawują się bez zarzutów. W przypadku nowego wygląda to bardzo różnie.
Często zdarza się, że te nowe oryginalne rozruszniki są tanimi zamiennikami o wątpliwej jakości. Za nowy oryginalny rozrusznik trzeba zapłacić wysoką cenę. W przypadku używanych bywa różnie. Jeżeli mamy dostęp do pewnych, sprawdzonych części to można dokonać takiego zakupu. Zaletą tego rozwiązania jest zachowanie oryginalnej jakości produktu. Montujemy identyczny alternator jaki mieliśmy. Zdarzają się przypadki, że można trafić w dobrym stanie za mniejszą kwotę niż regeneracja.
Zobacz też: Skoda Octavia II FL: wymiana kierownicy
Kiedy podjęliśmy odpowiednią decyzję i mamy już gotowy alternator, przystępujemy do montażu. Zanim zamontujemy alternator wbijamy na około 1mm tulejki gwintowane śrub mocujących. Teraz osadzamy alternator na wsporniku i wkręcamy śruby mocujące. Podłączamy przewody elektryczne oraz wpinamy złącze wtykowe. Kolejny krok to zamontowanie paska wieloklinowego. Zalecamy kupno nowego paska.
Nakładamy go na koła pasowe zwracając szczególną uwagę na jego ułożenie. Obracamy napinacz zgodnie z ruchem wskazówek zegara i nakładamy pasek wieloklinowy. Delikatnie go opuszczamy, kontrolując ułożenie. Regulacja paska odbywa się w sposób automatyczny. W silnikach wysokoprężnych montujemy i zabezpieczamy za pomocą opasek, przewód łączący intercoolera z turbosprężarką. Na końcu przykręcamy dolną osłonę silnika. Pozostaje podłączyć przewód masowy akumulatora i uruchomić samochód.
Właściciele aut z klimatyzacją mają dodatkowo o jedną czynność więcej. Należy odkręcić śrubę mocującą sprężarkę klimatyzacji. Samą sprężarkę podwieszamy do nadwozia za pomocą drutu. Wszystkie przewody od klimatyzacji pozostawiamy podłączone. Pamiętajmy, że nie wolno rozszczelniać obiegu czynnika chłodzącego.
Zobacz też: Jak wymienić mechanizm opuszczania szyb w Skodzie Octavii?
Osoby mające pewne doświadczenie w naprawach mogą spróbować zregenerować alternator samemu. Po wyjęciu alternatora zdejmujemy jego pokrywę. Następnie demontujemy osłonę regulatora napięcia i wykręcamy śruby mocujące regulator. Odlutowywujemy przewody plecione szczotek węglowych jeśli są krótsze niż 5mm. Kontrolujemy pierścienie ślizgowe, jeśli jest taka potrzeba to szlifujemy je i polerujemy. Pamiętamy również o oczyszczeniu wszystkich powierzchni prowadzących.
Przechodzimy do złożenia alternatora. Wkładamy nowe szczotki węglowe oraz sprężyny w szczotkotrzymacze i przylutowujemy przewody. Kontrolujemy czy szczotki mogą się swobodnie przesuwać w szczotko trzymaczach. Instalujemy regulator napięcia, a na końcu dokręcamy obudowę alternatora.
REKLAMA
REKLAMA