Ford Focus MK2 i C-MAX: kontrola i wymiana układu wydechowego
REKLAMA
REKLAMA
Poza przeglądem całego układu wydechowego przeprowadzimy również wymianę uszkodzonych elementów, które zlokalizujemy podczas oględzin.
REKLAMA
Każdy układ wydechowy nie jest wieczny. Jego wytrzymałość jest w przybliżeniu określone przez producenta. To, w jakim stanie będzie nasz układ zależy głównej mierze od sposobu, w jaki używane jest nasze auto. Pokonując tylko i wyłącznie krótkie odcinki nasz układ nie ma szans na duży przebieg. Należy pamiętać, że miejsce garażowania również jest bardzo ważne. Auta parkowane „pod chmurką” są znacznie bardziej narażone.
Zobacz też: Ford Focus MK2 i C-MAX: kontrola manualnej skrzyni biegów
REKLAMA
Najmniej rdzy znajdziemy na pierwszym odcinku układu, wychodzącym z silnika. Gazy, które go pokonują mają temperaturę sięgającą nawet do 900 stopni. Na wylocie mają już około 300 stopni. Tak jak widać temperatura obniża się aż o 600 stopni. Mieszanina tych gazów z zebraną w tłumiku wodą powodują rdzę. To samo powoduje sól, która jest używana w okresach zimowych.
Kontakt rozgrzanego tłumika z zimną wodą również nie jest korzystny. Taka sytuacja doprowadza do powstania mikropęknięć. Wszelkiego rodzaju uszkodzenia mechaniczne (uderzenia kamieni) również skracają czas eksploatacji tłumika.
Zobacz też: Ford Focus MK2 i C-MAX: demontaż półosi napędowej
Przechodzimy do kontroli układu. Na początku sprawdzamy wszystkie gumowe wieszaki układu. Po kilku latach zazwyczaj są naderwane, sparciałe lub po prostu rozciągnięte. W przypadku stwierdzenia jakichkolwiek objawów zużycia wymieniamy je na nowe. Prowadzimy oględziny połączeń rur. Nie powinno być na nich żadnych przedmuchów. Jeżeli zauważymy czarny nalot oznacza to, że w danym miejscu jest nieszczelność.
REKLAMA
Jeżeli widzimy ogniska korozji nie musimy wymieniać tego elementu. Widoczne dziury i ubytki blachy są nie do przyjęcia. Jeżeli zdecydujemy się na wymianę któregoś z elementów musimy pamiętać o pewnych zasadach, które warto stosować podczas całego procesu. Podstawa to poprawne podparcie samochodu. Musi być na tyle solidne, żeby nasze auto nie poruszało się podczas użycia dużej siły.
W przypadku braku możliwości wykręcenia którejś ze śrub nie należy się nadmiernie mocować, lepiej ją ukręcić i zamontować nową. Zazwyczaj większość połączeń jest mocno skorodowana. W celu rozłączenia ich najlepiej użyć młotka lub palnika. Podgrzewanie i opukiwanie zazwyczaj rozłącza wszystkie potrzebne elementy układu wydechowego. Przy wymianie zalecamy użyć smaru żaroodpornego na wszystkie połączenia gwintowe i zaciskowe.
Zobacz też: Czy można usunąć wgniecenia bez uszkodzenia lakieru?
W przypadku kolejnego demontażu nie będziemy mieli problemów z rozdzieleniem poszczególnych elementów.
Jak dokładnie wygląda demontaż całego układu wydechowego w Fordzie Focus MK2 i C-MAX?
Jeżeli znaleźliśmy uszkodzony element układu wydechowego to należy go jak najszybciej wymienić. W tej części poradnika przedstawimy demontaż całego układu. Operacja zostanie przeprowadzona na przykładzie silnika benzynowego. W jednostkach wysokoprężnych przebiega to w podobny sposób.
Zobacz też: Jak często zmieniać pióra wycieraczek?
Do pracy będzie nam potrzebna platforma warsztatowa, kanał lub podnośnik z podstawkami. Zalecamy dwa pierwsze rozwiązania są najbardziej bezpieczne. Po uniesieniu samochodu będziemy mieli dostęp do całego układu. Na początku zalecamy usztywnić plecionkę. Podczas demontażu może się zbyt mocno wychylić co doprowadzi do jej uszkodzenia, co wygeneruje nam dodatkowe koszty.
Teraz odkręcamy kołnierz łącznika elastycznego (plecionki) bezpośrednio za katalizatorem. Następnie zdejmujemy przednią rurę z wieszaków gumowych oraz demontujemy z uchwytów tylny tłumik. W tym momencie możemy wyjąć cały układ wydechowy z samochodu. Wszelkie połączenia śrubowe zalecamy polać odrdzewiaczem. Szansa na odkręcenie na sucho jest praktycznie znikoma.
Przechodzimy do montażu. Na początku czyścimy dokładnie wszystkie powierzchnie uszczelniające. Nakładamy na nie cienką warstwę smaru unosimy układ wydechowy i osadzamy go na swoje miejsce. Przykręcamy kołnierz łącznika elastycznego pamiętając o użyciu nowej uszczelki. W przypadku kiedy wymienialiśmy tylko tłumik końcowy to należy posmarować końcówkę rury (która się wsuwa) smarem żaroodpornym.
Zobacz też: Diesel na gaz CNG: czy to możliwe?
W ten sposób unikniemy problemów z ponownym demontażem. Dokręcamy dokładnie wszystkie śruby i kołyszemy delikatnie całym układem, sprawdzamy czy nie uderza o podłogę samochodu. Jeśli nie mamy zastrzeżeń to uruchamiamy silnik i zatykamy tylny tłumik. Jeśli samochód zgaśnie to znak, że usunęliśmy wszystkie nieszczelności.
REKLAMA
REKLAMA