Opel Astra H/Zafira B: przegląd układu wydechowego
REKLAMA
REKLAMA
W każdym samochodzie układ wydechowy ulega zużyciu lub uszkodzeniom. Producent przewiduje przebieg, przy którym zajdzie konieczność wymiany. Oczywiście ten okres jest ciężki do przewidzenia z racji warunków w jakich będzie eksploatowany dany pojazd oraz gdzie będzie garażowany. Pokonywanie krótkich odcinków sprzyja szybszemu zużyciu tłumika. Garażowane auto jest znacznie mniej podatne na korozję.
REKLAMA
Zobacz też: Opel Astra H/Zafira B: wymiana żarówek
Kontrolę układu wydechowego w Oplu Astra H lub Zafirze G najlepiej przeprowadzać na wiosnę. W okresie zimowym mieszanka soli z wodą potrafi zapoczątkować korozję.
REKLAMA
W czasie spalania benzyny powstaje woda, jest ona powodem pojawiania się rdzy po wewnętrznej stronie układu. Powstawanie korozji umacnia się wraz z malejącą temperaturą spalin. Na samym końcu jest już trochę mniejsza. Wynosi ok. 150 do 300 stopni. To właśnie w tłumiku końcowym gromadzi się najwięcej skroplin. Mieszając się z pozostałościami po spalaniu tworzą bardzo silne kwasy, które niszczą blachę od wewnątrz. Największa temperatura panuje w katalizatorze i przedniej rurze wydechowej.
Cały układ zawieszony jest na gumowych wieszakach. Mają one za zadanie redukcję drgań oraz, amortyzację całego układu podczas jazdy. Zalecamy unieść cały samochód, żeby mieć swobodny dostęp do wszystkich elementów. Pierwszym punktem jest kontrola wspomnianych wyżej gumowych wieszaków. Warto je wymienić gdyż po pewnym czasie są już wyciągnięte i popękane. Następnie sprawdzamy połączenia śrubowe. Muszą być dobrze dokręcone, jednak z nie za dużą siłą.
Zobacz też: Opel Vectra B: kontrola układu chłodzenia
Teraz możemy wykonać kontrolę szczelności układu. Zatykamy tłumik końcowy szmatą i słuchamy pracy silnika. Jeżeli się nie zadławi i będziemy słyszeć świst to znak, że jest przedmuch. Wówczas należy sprawdzić wszystkie połączenia. Podobny, lecz bardziej głuchy dźwięk może świadczyć o przerdzewiałym układzie wydechowym. Na korozję najbardziej narażone są miejsca spawów. Najlepiej opukać je młotkiem. Jeśli wytrzymają taką próbę, to nie wymagają wymiany.
Wszelkie nieduże nieszczelności na połączeniach śrubowych można zabezpieczyć za pomocą specjalnej masy uszczelniającej. Wkręcając nowe śruby (jeżeli będzie taka potrzeba) należy pamiętać o nałożeniu smaru miedziowego. W przypadku wymiany elementów układu w Astrze H i Zafirze B warto rozejrzeć się za gotowymi elementami, które nie wymagają spawania. Są dostępne w przystępnych cenach.
REKLAMA
REKLAMA