Volkswagen Golf IV/Bora: sprawdzanie układu wydechowego
REKLAMA
REKLAMA
Kontrolę układu wydechowego najlepiej przeprowadzać po okresie zimowym. Wówczas jesteśmy w stanie ocenić jak bardzo ucierpiał nasz układ wydechowy podczas zimy. Sól, która jest na drogach bardzo szybko sprawia, że nasz układ wydechowy kwalifikuje się do wymiany. Zbyt częste różnice temperatur, uszkodzenia manualne, to jedne z najczęstszych powodów powstawania rdzy w układzie wydechowym.
REKLAMA
Auto, które pokonuje krótkie odcinki również narażone jest na szybsze działanie korozji. Na rynku jest bardzo dużo zamienników do wszystkich marek. W miarę możliwości zalecamy stosowanie oryginalnych elementów. Mamy wówczas pewność, że zachowamy wszystkie walory techniczne jak i wizualne. Dobrej jakości zamienniki również są do przyjęcia. Jednak ich tańsze odmiany bywają mniej wytrzymałe. Niejednokrotnie ich masa jest większa niż oryginału (np. tłumik końcowy).
Zobacz też: Volkswagen Golf IV/Bora: kontrola pompy paliwa
REKLAMA
Na początku podamy pewne wytyczne, których warto się trzymać podczas pracy przy układzie wydechowym. W ten sposób ułatwimy sobie całą pracę. Podstawa to bezpieczne ustawienie i podniesienie samochodu. Do samej kontroli można zastosować tradycyjny lewarek z „kobyłkami” jednak jest to i tak dosyć ryzykowne. Najlepszym rozwiązaniem okazuje się kanał ewentualnie podnośnik warsztatowy.
Pamiętajmy, że przy ewentualnej wymianie może być tak, że będziemy musieli użyć bardzo dużej siły. Działając na tradycyjnym lewarku możemy być prawie pewni, że auto spadnie z podstawek. Nawet jak wybierzemy podnośnik warsztatowy to będzie widoczne jak nasz samochód kołysze się na nim. Właśnie dlatego kanał jest najlepszy, ponieważ zapewnia stabilne położenie pojazdu.
Podczas demontażu może okazać się, że mocowania elementów są praktycznie nie do ruszenia. Nie należy za wszelką cenę próbować normalnie odkręcać. Wystarczy przekręcić śrubę w celu zerwania gwintu. Podczas montażu należy stosować tylko i wyłącznie nowe elementy mocujące. Cały układ zawieszony jest na gumowych wieszakach. Jak da się zauważyć po pewnym czasie ulegają one rozciągnięciu. Nie są drogie w zakupie dlatego warto je wymieniać przy każdej naprawie.
REKLAMA
W celu ułatwienia rozdzielania poszczególnych elementów warto je podgrzewać. W zakładach trudniących się układami wydechowymi stosowany jest specjalny palnik. Jak wiadomo nie mamy dostępu do tego typu sprzętu. Jednak możemy poradzić sobie zwyczajnym palnikiem zasilanym butlą z gazem (propan – butan). Posługując się źródłem ognia podczas pracy przy aucie musimy mieć zawsze w pobliżu gaśnicę.
Jeżeli jakaś rura stawia duży opór to na początku proponujemy opukać ją młotkiem a następnie zacząć jednocześnie obracać. Przy każdym zabiegu bardzo pożyteczny okazuje się odrdzewiacz w sprayu. Może zdarzyć się tak, że wszystkie sposoby, które tutaj przedstawiliśmy okażą się zawodne. Wówczas czeka nas odcinanie tłumika. Robimy to w odległości około 10cm za połączeniem. Rurę, która zostanie rozcinamy na pół i rozginamy za pomocą śrubokręta.
Montując nowy element pamiętajmy o odpowiednim zabezpieczeniu połączenia. Na złącza nowych elementów nakładamy smar, który jest odporny na działanie wysokich temperatur. W przyszłości pozwoli to na łatwiejsze rozłączenie tych elementów. Znając już takie wytyczne możemy przejść do kontroli układu wydechowego. W przypadku znalezienia nieprawidłowości wiemy już jak należy postępować.
Pierwszy krok to sprawdzenie gumowych wieszaków. Muszą one być w bardzo dobrym stanie. Wszelkie naderwania, wyszczerbienia kwalifikują go do wymiany. Zazwyczaj są one sparciałe lub popękane. Chcąc sprawdzić ich wytrzymałość należy złapać za nie i pociągnąć do dołu. Następnie sprawdzamy wszystkie połączenia gwintowe. Muszą być one bez jakichkolwiek zastrzeżeń.
Zobacz też: Volkswagen Golf IV/Bora: wymiana filtra paliwa
Kolejnym krokiem będzie wykonanie szybkiego testu, który ma na celu sprawdzenie szczelności całego układu. Jest bardzo prosty i skuteczny. Wkładamy szmatę do tylnej rury wydechowej i uruchamiamy silnik. Po krótkiej chwili powinien sam zgasnąć. W przypadku kiedy jest słyszalny świst i nie następuje zatrzymanie silnika to znak, że jest nieszczelność. Miejsce te nie powinno być trudne do namierzenia.
Stan tłumika końcowego jest praktycznie najłatwiejszy do oceny. Wstępnych oględzin możemy dokonać bez konieczności unoszenia samochodu. Za pomocą śrubokręta możemy posprawdzać ewentualne zardzewiałe miejsca. Jeżeli wpada do środka i do tego widać w okolicy dziury czarny nalot to znak, że tłumik jest nieszczelny. Dodatkowo jeśli wydobywają się z niego głuche dźwięki to również oznaka wskazująca na wymianę.
Warto również opukać tłumik z każdej strony. W zależności od usłyszanego dźwięku również jesteśmy w stanie ocenić jego stan. Jeżeli będziemy słyszeć wyrazisty, czysty dźwięk to znak, że blacha w tym miejscu jest bez uszkodzeń. Głuchy dźwięk informuje nas o korozji w danym miejscu. Jeżeli jest to tylko pierwsza warstwa nie ma potrzeby natychmiastowej wymiany.
REKLAMA
REKLAMA