Przekładka, czyli jak dostosować auto z Anglii do polskich warunków drogowych

Po pierwsze dowiedzmy się u fachowca, ile taka usługa kosztuje. Mechanik powinien wziąć pod uwagę przede wszystkim silnik, od którego często zależą koszty całej operacji. Pamiętajmy by wybrać warsztat, do którego mamy zaufanie, a nie tylko sugerować się ceną czy czasem obsługi.Po drugie należy najpierw szacować koszty, a później decydować się na kupno, nigdy odwrotnie.

Po sprawdzeniu opłacalności, możemy kupić auto, odstawić (na kilka dni, a czasem i na kilka miesięcy) do warsztatu i czekać. Po trzecie, kiedy zdecydujemy się na usługę, pamiętajmy o spisaniu umowy. Pozwoli nam to uniknąć oszustwa.

W przygotowanie auta do przekładki wchodzi kilka czasochłonnych prac.

Przebudowa ściany grodziowej. Ścianą grodziową nazywamy element oddzielający kabinę od komory silnika. Ilość pracy i kosztów zależy od tego, czy jest to ściana wklejana, wspawana, przykręcana na śruby, czy też uniwersalna.

Wymianie podlegają także boczki drzwi.  Trzeba to zrobić, ze względu na to, że tam zazwyczaj znajduje się główny siłownik centralnego zamka, przyciski do sterowania drzwiami czy regulowania lusterek.

Następnym elementem jest deska rozdzielcza.

Wymiana obejmuje kierownicę wraz zegarami, tunel środkowy i dźwignię hamulca ręcznego. Dwóch ostatnich elementów, z punktu widzenia polskiego prawa, nie trzeba przerabiać - jest to kwestia gustu lub przyzwyczajenia.

 Przebudowa obejmuję również przełożenie pedałów,  wymianę wycieraczek (najczęściej wraz z całym mechanizmem) oraz wkłady lusterek.

Ważnym elementem podlegającym wymianie są również światła, które przez brak dostosowania do ruchu lewostronnego, nie będą dobrze doświetlać zakrętów.

 Do przełożenia kwalifikują się również: serwomechanizm, pompa hamulcowa, a nawet skrzynka bezpieczników z komputerem  i wiązkami elektrycznymi.

Zobacz też: Jak dbać o auto, którym nie jeździmy na co dzień?

Aby przybliżyć koszty ‘przekładki’, podajemy orientacyjne koszty usługi, w kilku modelach, z różnych segmentów i półek cenowych (koszt robocizny + części)

Renault Laguna II – 6000 zł

VW Passat B5 FL – 7000 zł

Opel Vectra C – 11000 zł

Ford Mondeo Mk3 przed face liftingiem – 7500 zł

Ford Mondeo Mk3 po face liftingu – 8500 zł

BMW 3 E46 – 6500 zł

Rover  75 – 8000 zł

 Audi A6 C5 – 6500 zł

Saab 9-3 II – 10 000 zł

Volvo S60 – 8000 zł

Citroen C3 – 6000 zł

Honda Accord gen. 6 – 9000 zł

Zobacz też: Obniż zużycie paliwa w samochodzie

Na koniec pozostaje jeszcze kwestia bezpieczeństwa. Po nieprofesjonalnej przekładce może wystąpić kilka problemów i zagrożeń. Jednym z nich jest przedłużanie lub skracanie wiązki przewodów. Ich modyfikacja może sprawić, że w komputerze pojawią niesklasyfikowane kody błędów. Zdarzają się również przypadki przerobienia ściany grodziowej przy użyciu palnika, polegającej na wstawieniu elementu w całości z innego auta. Nie trzeba wspominać, że części niemalże zawsze pochodzą ze złomu. Wiadomo, ze polska myśl techniczna i fantazja ‘fachowców’ nie zna granic, także uczulamy na samochody już po przeróbce. Nigdy nie wiadomo z jaką starannością i profesjonalizmem (lub ich brakiem) usługa została wykonana. Radzimy zatem zakupienie auta przed przekładką, omówić temat przeróbki z zaufanym mechanikiem i modyfikować auto, mając pełny wdgląd w pracę nad pojazdem.

Kupno auta z Anglii i dostosowanie  go do polskich warunków drogowych może się nam opłacić, lecz trzeba to zrobić z wielką uwagą i ostrożnością.  Jak wiadomo, w Polsce każdy kombinuje, jak zarobić najmniejszym kosztem,  także upewniajmy się po kilka razy i nie dajmy się zwieść nieuczciwym handlowcom i mechanikom. Zaś jeśli komuś nie przeszkadza jazda ‘anglikiem’ po Polsce, niech trochę poczeka. Zgodnie z prawem europejskim, Polska musi w najbliższym czasie znieść zakaz rejestrowania auta z kierownicą po prawej stronie (jest jedynym krajem w Unii, w którym obowiązuje taki zakaz)