REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Do czego służy czujnik spalania stukowego?

Łukasz Krasowski
Do czego posłużyć może nam czujnik spalania stukowego? fot. Newspress
Do czego posłużyć może nam czujnik spalania stukowego? fot. Newspress

REKLAMA

REKLAMA

Spalanie detonacyjne to bardzo niekorzystne zjawisko występujące w silniku o zapłonie iskrowym. Aby mu przeciwdziałać wykorzystuje się specjalny czujnik spalania stukowego.

Spalanie stukowe jest definiowane jako spalanie, które przebiega w sposób niekontrolowany i powoduje gwałtowny przyrost ciśnienia w komorze spalania, co z kolei przyczynia się do powstania silnej fali uderzeniowej, która przenosi się w postaci drgań na kadłub silnika. Powodem powstawania detonacyjnego spalania mieszanki paliwowo-powietrznej może być niewłaściwa jakość paliwa (głównie zbyt niska liczba oktanowa), nadmierne obciążenie silnika, jego przegrzanie lub awaria świecy zapłonowej. Dźwięk spalania stukowego jest wyraźnie słyszalny we wnętrzu pojazdu i bywa często nieprawidłowo nazywany „dzwonieniem zaworów”.

REKLAMA

REKLAMA

Zobacz również: Jak rozpoznać spalanie stukowe?

Czujnik spalania stukowego, przymocowany do kadłuba silnika, ma za zadanie wykrywać nieprawidłowy przebieg procesu spalania. Jest to możliwe, ponieważ zawiera on w sobie element piezoelektryczny, który na drgania reaguje wytwarzając napięcie. Im większa jest energia detonacji, tym większą amplitudę ma napięcie przezeń wytworzone. Sygnał elektryczny z czujnika jest analizowany przez sterownik silnika, który może reagować na anomalie w procesie spalania, zmieniając kąt wyprzedzenia zapłonu.

Polecamy: Samochód w firmie - zmiany od 1 kwietnia 2014

Na podstawie czasu wystąpienia spalania detonacyjnego, sterownik silnika jest w stanie stwierdzić, na którym cylindrze ono wystąpiło, nie ma potrzeby stosowania więcej niż jednego czujnika. Najkorzystniej jest, jeżeli silnik pracuje na granicy spalania stukowego, więc bardziej zaawansowane jednostki sterujące są w stanie zareagować na zmianę liczby oktanowej aktualnie zatankowanego paliwa. Aby czujnik nie reagował na każde drgania jednostki napędowej, musi być odpowiednio zestrojony. Wstępnie napięcie elementu piezoelektrycznego jest realizowanie poprzez odpowiedni dobór śruby mocującej czujnik do kadłuba oraz dokręcenie jej właściwym dla danego silnika momentem.

REKLAMA

Zobacz również: Czy warto tankować lepsze paliwo?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jak każde urządzenie elektryczne, również czujnik spalania stukowego może ulec awarii. Może być ona spowodowana jego uszkodzeniem mechanicznym, na przykład z powodu niewłaściwego montażu. Czasami zawodzi połączenie czujnika z instalacją elektryczną pojazdu (skorodowane styki), a wbudowana weń płytka piezoelektryczna może pęknąć na skutek przegrzania jednostki napędowej. Awaria czujnika spalania stukowego objawia się najczęściej zapaleniem się kontrolki silnika, spadkiem osiągów oraz zwiększeniem zużycia paliwa. Sterownik silnika zapisuje błąd w pamięci oraz przechodzi w tryb awaryjny.

Zobacz też: Dlaczego auto gaśnie? Co mogło się popsuć?

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moto
Serwis z Grupy Infor.pl numerem 1 w Polsce. Auto.dziennik.pl to absolutny lider motoryzacji w listopadzie 2025

Jesteśmy dumni, że portal z grupy Infor.pl przyciągnął tylu czytelników. Serwis auto.dziennik.pl okazał się w listopadzie 2025 roku najczęściej odwiedzanym portalem motoryzacyjnym w Polsce – wynika z najświeższych danych Gemius Mediapanel. Witryna przyciągnęła 4,06 mln realnych użytkowników, pewnie obejmując pierwsze miejsce w kategorii „Motoryzacja”. Gratulujemy!

Masz takie prawo jazdy? Za chwilę stanie się nieważne. Dokumenty z lat 1999–2001 tracą ważność błyskawicznie

Setki tysięcy kierowców właśnie dowiaduje się, że ich plastikowe prawa jazdy przestaną być ważne wcześniej, niż myśleli. Czas na wymianę jest wyjątkowo krótki, mowa o tygodniach, a nie miesiącach. Najbardziej zagrożone są konkretne roczniki, które lada chwila stracą możliwość legalnej jazdy.

Przepisy o wydawaniu kart do tachografów będą uproszczone. Trwają prace. Zmiany wejdą w życie w 2026 r.

Przepisy o wydawaniu kart do tachografów będą uproszczone. Trwają prace nad projektem ustawy o tachografach, który ma uprościć przepisy trybu wydawania, przedłużania lub wymiany kart do tachografów. Zmiany wejdą w życie w 2026 r.

Koniec z kolejkami w urzędach? Prezydent podpisał ustawę, która zmienia życie milionom kierowców

Prezydent RP podpisał 1 grudnia 2025 r. nowelizację prawa o ruchu drogowym, która wprowadza długo wyczekiwane zmiany w rejestracji pojazdów. Kierowcy wreszcie będą mogli załatwić wiele formalności przez Internet, bez stania w kolejkach do okienek w wydziałach komunikacji. Nowe przepisy eliminują zbędną biurokrację i oszczędzają czas właścicieli samochodów. Sprawdź, co dokładnie się zmienia i kiedy nowe regulacje wejdą w życie.

REKLAMA

Buspasy dostępne dla tych pojazdów aż do końca 2027 roku

Kierowcy pojazdów elektrycznych zachowają kluczowy przywilej przez kolejne dwa lata. Ustawa podpisana przez Prezydenta Karola Nawrockiego gwarantuje możliwość korzystania z buspasów do 31 grudnia 2027 roku.

PZPA przyspiesza: 40 szkoleń dla kurierów jeszcze przed końcem roku

Polski Związek Partnerów Aplikacyjnych (PZPA) intensyfikuje działania w projekcie "Wsparcie w zakresie poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego usług delivery". Do końca 2025 roku zaplanowano ponad 40 szkoleń dla kurierów w największych miastach, m.in. w Warszawie, Krakowie, Łodzi, Katowicach, Wrocławiu, Poznaniu, Szczecinie, Rzeszowie, Gdańsku i Lublinie.

Jazda na letnich oponach zimą. Grozi nawet 3000 zł i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego

W Polsce nie ma obowiązku jazdy na zimówkach, ale istnieje zakaz jazdy na letnich oponach w warunkach zimowych. Policja może nałożyć nawet 3000 zł mandatu, zatrzymać dowód rejestracyjny i zakazać dalszej jazdy. Ubezpieczyciel po kolizji może też uznać to za rażące niedbalstwo i żądać zwrotu części wypłaty. Sprawdź, kiedy ryzyko jest największe i jak łatwo wpaść w kłopoty.

Zimowanie motocykla - jak zabezpieczyć jednoślad na zimę, aby odpalił wiosną i uniknąć wydatków?

Koniec sezonu motocyklowego to czas na odpowiednie przygotowanie maszyny do kilkumiesięcznego postoju. Złe zimowanie motocykla może skutkować poważnymi problemami technicznymi wiosną – od wyładowanego akumulatora, przez zardzewiałe tarcze hamulcowe, aż po uszkodzony silnik. Sprawdź, jak profesjonalnie przygotować swój jednoślad do zimy, unikając powszechnych mitów i błędów, które mogą kosztować Cię sporo pieniędzy.

REKLAMA

Mandat do 3000 zł za jazdę na letnich oponach w warunkach zimowych i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego. Bo to zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu

Czasem można usłyszeć opinię, że w naszym kraju nie ma obowiązku jazdy na oponach zimowych. Ale jest zakaz jazdy na oponach letnich w warunkach zimowych. Wynika on z przepisów ogólnych kodeksu drogowego oraz kodeksu wykroczeń. I podobnie, jak np. za rzucanie pizzą w innych uczestników ruchu można dostać mandat – chociaż też nie jest to wymienione szczegółowo w przepisach. Część kierowców bagatelizuje znaczenie właściwego stanu technicznego samochodu w tym opon, nie zdając sobie sprawy z poważnych konsekwencji, także prawnych, takiego zaniedbania. Polskie prawo nakłada na właścicieli pojazdów obowiązek utrzymania ich w należytym stanie technicznym, a opony jako jedyny punkt styku samochodu z drogą także podlegają kilku przepisom. Niedostosowanie pojazdu do warunków drogowych może skutkować mandatem lub grzywną sięgającą nawet 3000 złotych, zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego, a w skrajnych przypadkach zakazem dalszej jazdy.

Yanosik z rekordowymi wynikami. Spółka zwiększa przychody i zapowiada ekspansję zagraniczną w 2026 roku

Yanosik zakończy 2025 rok z wyższymi przychodami niż w rekordowym 2024 r., zapowiada prezes Adam Tychmanowicz. Po trzech kwartałach spółka osiągnęła 44,2 mln zł przychodów i niemal podwoiła zysk netto. Rośnie liczba użytkowników aplikacji, a spółka rozwija marketplace, urządzenia Yanbox i usługi telemetryczne. W 2026 roku Yanosik planuje śmielsze wejście na rynki zagraniczne.

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA