Jak sprawdzić stan rozrządu?
REKLAMA
REKLAMA
Kiedy mamy rozrząd na łańcuchu, nie musimy się teoretycznie o nic martwić. W większości samochodów jest to element bezobsługowy. Łańcuch powinien bez problemu pracować ok. 500 tysięcy kilometrów. W przypadku rozrządu na pasku wymiany są konieczne. Mieszczą się one w zakresie od 80 do 150 tysięcy kilometrów. Jest to uzależnione od marki samochodu.
REKLAMA
Zobacz też: Wymiana oleju w skrzyni biegów
REKLAMA
Jednak, jesteśmy w stanie sami obejrzeć pasek rozrządu i ocenić jego stan. Do naszego artykułu wykorzystamy przykład Toyoty Corolli E12 z silnikiem Diesla 2.0 D4D.Otwieramy maskę i odkręcamy obudowę silnika. Do tego wykorzystujemy klucz nasadowy 10. Wykręcamy wszystkie nakrętki i demontujemy osłonę. Po prawej stronie silnika mamy plastikową obudowę, to właśnie tam znajduje się pasek rozrządu.
Nie można dopuścić do pęknięcia paska rozrządu, koszty remontu silnika będą bardzo wysokie. Istnieją co prawda silniki z rozrządem bezkolizyjnym, gdzie pęknięcie paska nie powoduje zniszczeń, jednak samochód zostanie wtedy unieruchomiony do czasu założenia nowego paska.
Zobacz również: Jak działa turbodoładowanie?
Odpinamy wtyczki elektryczne, które znajdują się tuż przy obudowie. Następnie odciągamy wiązkę elektryczną zamocowaną na spinkach na tyle, by mieć swobodny dostęp to innych podzespołów. Zobaczymy, że obudowa również zamocowana jest na śrubach. Do wykręcenia będzie nam potrzebny klucz nasadowy 10 i płaski o tym samym rozmiarze. Tam gdzie nie mamy dojścia kluczem nasadowym, używamy płaskiego. Odchylamy lekko obudowę i widzimy pasek rozrządu.
Wszelkie uszkodzenia paska lub widoczne zużycie oznacza, że element ten wymaga wymiany. Pasek powinien chodzić równo, nie być wyszczerbiony ani postrzępiony na krawędziach.
Skręcamy wszystko w odwrotnej kolejności, przykręcając solidnie obudowę rozrządu.
Zobacz również: Jak wymienić poduszki silnika?
REKLAMA
REKLAMA