Stawki OC w 2017 r. pójdą w górę?
REKLAMA
REKLAMA
Po pięciu latach sumy gwarancyjne w OC samochodowym idą w górę. Minimalna suma gwarancyjna w przypadku szkody na osobie wyniesie 1,22 mln euro na jednego poszkodowanego oraz do 6,07 mln euro na jedno zdarzenie drogowe. Jak to przełoży się na wzrost OC i jakość usług?
REKLAMA
REKLAMA
Komisja Europejska podjęła decyzję o zwiększeniu sum gwarancyjnych w obowiązkowych ubezpieczeniach komunikacyjnych OC – informuje Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (PBUK). Stawki zatwierdzone przez KE obowiązują od początku nowego, 2017 r.
Wzrost sum gwarancyjnych jest spory. Wcześniej wysokość minimalnych sum gwarancyjnych wynosiła w przypadku szkody na osobie 1 mln euro na jednego poszkodowanego. Od 2017 r. będzie o 220 tys. euro więcej. Podobnie rosną sumy gwarancyjne wypłacane w przypadku szkody materialnej na jednego poszkodowanego, niezależnie od ich liczby. KE zadecydowała, że kwota także wzrośnie o 220 tys. euro z 1 mln euro do 1,22 mln euro. Największy skok kwotowy nastąpił w przypadku zdarzenia drogowego. KE zdecydowała się zwiększyć wysokość sumy gwarancyjnej z 5 mln euro do 6,07 mln euro.
Zobacz też: Jaki procent średniego wynagrodzenia wydają obywatele państw UE na ubezpieczenie OC?
Sumy gwarancyjne OC rosną przez inflację
Ustanawianie minimalnych sum gwarancyjnych jest jednym z praw Komisji Europejskiej. Urzędnicy unijni dostosowują wysokość minimalnych sum gwarancyjnych na podstawie Dyrektywy 2009/103/WE ws. Ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe w związku z ruchem pojazdów mechanicznych i obowiązku ubezpieczenia takiej odpowiedzialności. Zgodnie z art. 9 ust.2 do zadań KE należy waloryzowanie określonych w Dyrektywie kwot zgodnie z aktualną stopą inflacji. Unijni urzędnicy zajmują się tym raz na pięć lat. Wówczas dokonują oni przeglądu obowiązujących kwot uwzględniając zmiany, jakie w tym czasie zaszły w europejskim wskaźniku cen konsumpcyjnych, który obejmuje wszystkie państwa Wspólnoty. KE przeglądu dokonuje więc na podstawie badań przeprowadzanych przez Eurostat (Europejski Urząd Statystyczny).
Zobacz też: Czy podwyżki OC to wynik zmowy cenowej?
Czym są sumy gwarancyjne?
REKLAMA
Warto jednak przypomnieć, czym są sumy gwarancyjne. Są to kwoty określone w umowie ubezpieczenia. Sumy gwarancyjne stanowią górną granicę wysokości finansowej odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem. Innymi słowy, jest to maksymalna wysokość odszkodowania, które może być wypłacone z konkretnego ubezpieczenia. W przypadku ubezpieczenia komunikacyjnego OC, sumy gwarancyjne są określone przepisami prawa i nie mogą być niższe niż kwoty wskazane przez Komisję Europejską.
Jak tłumaczy Mariusz Wichtowski, prezes zarządu Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, celem ustalonych wysokości sum gwarancyjnych jest zapewnienie sprawcy zdarzenia drogowego, że zakład ubezpieczeń uwolni go od ciężaru wypłaty świadczenia do wysokości sumy gwarancyjnej określonej w umowie ubezpieczenia.
– Poszkodowany uzyska zaś odszkodowanie lub świadczenie ubezpieczeniowe do kwoty określonej w umowie – podkreśla Wichtowski. Jego zdaniem, bardzo ważne jest także to, że dzięki sumie gwarancyjnej zakład ubezpieczeń zyskuje przewidywalność co do zobowiązań.
– Za tym idzie możliwość właściwego zarządzania powierzonymi zakładowi ubezpieczeń środkami finansowymi osób ubezpieczających – dodaje prezes PBUK.
Zobacz też: Z jakim wyprzedzeniem można kupić ubezpieczenie OC?
Ceny polis OC w 2017 r. jeszcze podskoczą?
Niestety, wysokość sumy gwarancyjnej jest jedną z podstaw do naliczania składki polisy. Wzrost sum gwarancyjnych w przypadku polis komunikacyjnych może się więc przełożyć na wyższe składki ubezpieczeń OC. Tymczasem, kierowcy już od kilku miesięcy łapią się za głowę, bo ceny polis komunikacyjnych OC rosną jak szalone. W niektórych przypadkach za ubezpieczenie trzeba było zapłacić nawet o 50 proc. więcej. Jak zaznacza Patrycja Bolkowska, zajmująca się rynkiem ubezpieczeń w kancelarii prawnej Piotr Rapusta Sp.k., kierowcy mogą spodziewać się jeszcze wzrostu cen polis OC maksymalnie o ok. 30 proc.
– Wcześniejsze podwyżki były spowodowane głównie stratami finansowymi ubezpieczycieli wynikającymi przede wszystkim z długotrwałej wojny cenowej prowadzonej na tym rynku – mówi prawniczka. Taki stan rzeczy musiał się jednak skończyć.
Zdaniem prawniczki, wzrost sum gwarancyjnych jest jednak dobrą wiadomością.
– Poszkodowani będą mogli ubiegać się o wyższe odszkodowania, a te w naszym kraju w porównaniu do Zachodu Europy były bardzo niskie – dodaje.
Warto pamiętać, że za szkody spowodowane na terytoriach państwa Europejskiego Obszaru Gospodarczego, zakłady ubezpieczeń odpowiadają do wysokości sumy gwarancyjnej określonej przepisami danego kraju. Nie mogą być one jednak niższe niż sumy określane przez Komisję Europejską.
Wyższe składki na OC, ale lepszy poziom usług
– Podwyższenie sum gwarancyjnych oznacza większą odpowiedzialność ubezpieczycieli, a co za tym idzie, konieczność większych rezerw – mówi Łukasz Leus, ekspert ubezpieczeniowy z mfind.
To postanowienie Komisji Europejskiej wymusi wyższy standard usług. Na polskim rynku nadal zdarzają się sytuacje, w których kwoty ubezpieczenia są niewystarczające, by pokryć koszty. Podwyższenie sum gwarancyjnych z całą pewnością zapobiegnie takim przypadkom, w których sprawca po przekroczeniu sumy gwarancyjnej musiałby pokryć pozostałą część odszkodowania z własnej kieszeni.
– Ubezpieczenie będzie adekwatne, tego właśnie oczekują kierowcy – wysoka stawka, ale i wysoka jakość usług i gwarancja, że w razie wypadku jesteśmy w pełni chronieni – dodaje ekspert.
– Zmiany odczujemy już od momentu, gdy ubezpieczyciele przestaną dokładać do interesu. Jeśli ich zyski przewyższą koszty, powinna nastąpić pozytywna dla klientów „wojna na jakość usług”, w której w połączeniu z Bezpośrednią Likwidacją Szkód poszczególne firmy będą starały zatrzymać przy sobie klientów nie tylko ceną, ale jakością – wyjaśnia Łukasz Leus.
Leus potwierdza również, że wzrost stawek OC będzie rzędu kilkunastu, kilkudziesięciu procent, ale już nie będzie tak gwałtowny, jak do tej pory.
W ostatnich latach znacznie wzrosła świadomość ubezpieczeniowa Polaków. Przyczyniły się do tego liczne kancelarie, które zajmują się odszkodowaniami i w imieniu klientów walczą, by były jak najwyższe. Poszkodowani słusznie domagają się tego, co im się należy i nie są już zupełnie bezbronni wobec towarzystw ubezpieczeniowych. Wypłaty odszkodowań stale rosną. Póki co, ubezpieczyciele ponosili tu spore straty, ale większe gwarancje, wyższe stawki OC sprawią, że ten segment wróci do równowagi i dorówna do poziomu europejskiego, co jest nieuniknione, jak tłumaczą eksperci w branży.
Źródło: mfind.pl
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.