Czy pojazd czasowo wycofany z ruchu musi mieć OC?
REKLAMA
REKLAMA
Czasowe wycofanie z ruchu. W jakich przypadkach?
31 stycznia 2022 roku w polskich przepisach pojawiło się pojęcie czasowego wycofania samochodu osobowego z ruchu. Wycofanie to dotyczy jednak przede wszystkim poważnego uszkodzenia pojazdu i czasu koniecznego do jego naprawy. Art. 78a ustawy Prawo o ruchu drogowym mówi wyraźnie o "wykonaniu naprawy pojazdu wynikającej z uszkodzenia zasadniczych elementów nośnych konstrukcji, czyli wystąpienia szkody istotnej".
REKLAMA
Na ile auto można wycofać z ruchu i ile to kosztuje?
Pojazd można czasowo wycofać z ruchu na okres od 2 do 48 miesięcy. Sama procedura jest stosunkowo prosta. Kierujący musi zgłosić się z wnioskiem i dokumentami pojazdu w wydziale komunikacji należnym miejscu rejestracji pojazdu. Decyzja jest wydawana w formie decyzji administracyjnej. A jednym z warunków przychylnego spojrzenia urzędnika jest wniesienie opłaty. Czasowe wycofanie pojazdu z ruchu na 2 miesiące kosztuje 80 zł. Przy dłuższym okresie opłata jest powiększana o:
- 4,00 zł za każdy miesiąc od 3 do 12 miesiąca,
- 2,00 zł za każdy miesiąc od 13 do 24 miesiąca,
- 0,25 zł za każdy miesiąc od 25 do 48 miesiąca.
Czy pojazd czasowo wycofany z ruchu musi mieć OC? Tak!
Pojazd wycofany z ruchu nie może trafić na drogi publiczne. Będzie mógł być ponownie eksploatowany dopiero po formalnym przywróceniu do ruchu. Do tego konieczne jest złożenie kolejnego wniosku i dostarczenie zaświadczenia o przeprowadzonym badaniu technicznym. A skoro auto nie może jeździć, to czy kierujący może nie wykupywać polisy OC? Nie do końca.
Pojazd czasowo wycofany z ruchu nie ma OC. Kierowca ma 6020 zł kary!
Bubel prawny jest taki, że pojazd pomimo legalnego i czasowego wycofania z ruchu również, nadal musi posiadać ważną polisę OC. Dobra wiadomość jest jednak taka, że na czas wycofania auta, ubezpieczyciel jest zobowiązany obniżyć koszt składki o przynajmniej 95 proc. I choć w wariancie najbardziej pesymistycznym kierujący zapłaci składkę OC o wartości zaledwie 5 proc., jej brak musi automatycznie oznaczać... opłatę karną od Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. A ta wynosi w roku 2022 nawet 6020 zł.
Zobacz również: Kara za brak ubezpieczenia OC 2022. Ile wynosi?
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.