REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Nieprawidłowości związane z systemem poboru e-myta. Cz II.

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
 Flota Auto Biznes
FlotaAutoBiznes to motoryzacyjno-biznesowe czasopismo poświęcone zagadnieniom związanym z zarządzaniem samochodami w przedsiębiorstwach. Magazyn ukazuje się co dwa miesiące.
System viaTOLL
System viaTOLL
Operator systemu viaTOLL

REKLAMA

REKLAMA

1 lipca 2011 roku został wprowadzony elektroniczny pobór opłat za przejazd pojazdami o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony na poszczególnych drogach publicznych. Pomimo wielomiesięcznego planowania i wprowadzania systemu w życie, już po kilku miesiącach obowiązywania, wyszło na jaw wiele nieprawidłowości w jego funkcjonowaniu. Poniżej przedstawiamy drugą cześć artykułu, w którym opisujemy nieprawidłowości systemy poboru e-myta.

Kierowca „kozłem ofiarnym”

REKLAMA

Kolejnym problemem jaki na co dzień dotyka przewoźników to technologiczne niedociągnięcia i problemy samych urządzeń przekazanych w ramach viaTOLL. Pomimo zainstalowania, opłacenia i używania zgodnie z przeznaczeniem viaBOX-ów, dochodzi do notorycznych „braków w komunikacji” pomiędzy sprzętem w pojeździe a bramownicą. Konsekwencją tego organy kontrolujące np. poprzez zdjęcia wykonywane przez system monitoringu zainstalowany wraz z bramownicami, nakładają kary po 3 000 złotych za każdy przejazd pod bramownicą bez uiszczenia opłaty.

REKLAMA

Słuszne są zarzuty przewoźników, a de facto kierowców, w zakresie kar, których pierwotną przyczyną była techniczna wadliwość samego systemu. Trudno jest uznać aby kierowca, prowadzący pojazd powinien, a zarazem miał techniczną możliwość skutecznego sprawdzenia czy viaTOLL działa poprawnie. Niestety, wprowadzone przepisy w sposób absolutnie oderwany od rzeczywistości, bezwarunkowo nakazują nakładać kary na kierujących samochodami.

Zobacz też: Nieprawidłowości związane z systemem poboru e-myta. Cz I.

I to jest kolejny absurd wprowadzonego systemu, gdzie za „niedociągnięcia technologiczne systemu”, brak uiszczenia opłat przez firmy transportowe, karani są „Bogu duch winni” kierowcy. Oczywiste jest, że kierowca, który nie jest zobowiązany do ponoszenia samych opłat oraz nie ma wpływu na działanie urządzeń, staje się swego rodzaju kozłem ofiarnym całego systemu.

Kara w dniu kontroli

REKLAMA

Niestety, praktyka organów kontrolnych także pozostawia wiele do życzenia. Nie wiadomo dlaczego w pierwszym okresie kontrolnym organy wydawały decyzję o nałożeniu kary już w dniu kontroli, przez co „zaskoczony” całą sprawą kierowca wielokrotnie miał ograniczony wpływ na możliwość odwołania się lub złożenia wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Organy kontrolne, które już w trakcie kontroli na drodze nakładały kary, nie dawały kierowcom żadnych szans na wykazanie ani udowodnienie swojej racji, czy tym bardziej żądanie „anulowania” kary. Nie dość, że wprowadzony system elektronicznego poboru opłat pozostawia wiele do życzenie zarówno pod względem technologii użytych urządzeń, formy rozliczeń, prawidłowego naliczania opłat i przypisania pojazdów do danej kategorii emisji spalin, to jeszcze przepisy jednoznacznie i bezwarunkowo za „całe zło” obciążają kierowców.

Na domiar złego organy kontrolujące, które (jak wynika z wypowiedzi części ich reprezentantów) są świadome istniejącego absurdu, nie pomagają skontrolowanym kierowcom. Nakładanie kary finansowej już w dniu kontroli, w mojej ocenie jest zaprzeczeniem podstawowych zasad wynikających z kodeksu postępowania administracyjnego i dwuinstancyjności w procesie odwoławczym. Ponadto ustawa o drogach publicznych stanowi o nakładaniu kar za przejazd po drodze krajowej bez uiszczenia opłaty, a nie za „przejazd odcinka drogi krajowej bez opłaty”.

Niesłuszne kary

Praktyka organów kontrolujących przy naliczaniu 3000 złotych za każdą bramownicę jest co najmniej wątpliwa i niezrozumiała. Tylko kwestię czasu i zbiegu okoliczności stanowi, kiedy jakiś kierowca z przyczyn losowych nie zdąży złożyć odwołania w swojej sprawie, przez co jego sytuacja i możliwość uniknięcia zapłaty kary, nałożonej w wątpliwej sprawie, będzie mocno utrudniona.

Zobacz też: Jakie są sposoby aby kontrolować wydatki na paliwo do aut firmowych?

Pod względem prawnym obowiązujące przepisy wydają się nie tylko krzywdzące ale i sprzeczne z wieloma normami. Trudno jest przyznać rację obciążaniu kierowców za winę viaTOLL lub karaniu firm transportowych za nieterminowe uiszczanie zobowiązań. Ciężko też uznać za zasadne nakładanie kary 3000 złotych za niezapłacenie często kilku lub kilkunastu złoty samej opłaty (które powinny być pobrane za przejazd pod konkretną bramownicą).

Autor: Łukasz Chwalczuk, właściciel Kancelarii Prawnej Iuridica w Krakowie.

Pomimo zainstalowania, opłacenia i używania zgodnie z przeznaczeniem viaBOX-ów, dochodzi do notorycznych „braków w komunikacji” pomiędzy sprzętem w pojeździe a bramownicą.

W ciągu ostatnich kilku miesięcy wielu przewoźników zgłaszało problem wielokrotnego pobierania opłat za ten sam przejazd pod bramownicą. Dochodziło do absurdalnych wręcz naliczeń gdzie jeden pojazd za przejazd pod jedną bramownicą został obciążony 200 krotnością kosztów pojedynczego pokonania odcinka.

Auta osobowe z przyczepą

Opłatę za przejazd w systemie viaTOLL nie tylko ponoszą kierowcy pojazdów ciężarowych. Z opłatami muszą się również liczyć osoby prowadzące auta osobowe wyposażone w przyczepę, jeśli ich łączna dopuszczalna masa całkowita wyniesie powyżej 3,5 tony.

Zobacz też: Podsumowanie rynku leasingu w 2012 roku

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Koniec bezkarności rowerzystów i użytkowników hulajnóg! Czas na tablice rejestracyjne i wyższe mandaty

Ze statystyk policyjnych wynika, że rowerzyści są drugą, po kierowcach, grupą sprawców wypadków drogowych. Tymczasem, aby poruszać się po drodze rowerem nie trzeba mieć żadnych uprawnień (po osiągnięciu pełnoletności). Jak można poprawić bezpieczeństwo na drogach?

KGP: 109 332 interwencji, 291 wypadków drogowych, 12 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Oto najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend opublikowane przez Komendę Główną Policji. Policjanci podsumowali także zdarzenia z minionego tygodnia.

19-letni motocyklista bez uprawnień potrącił policjanta i zbiegł

19-nastolatek z Międzyrzecza (Lubuskie) stanie przed sądem za zarzut spowodowania wypadku, niezatrzymanie się do kontroli i ucieczkę z miejsca wypadku.

Nowe przepisy fotoradarowe: Właściciel pojazdu jako kozioł ofiarny?

Ustawodawca szykuje kolejną rewolucję w przepisach drogowych. Tym razem uderzy ona nie tylko w kierowców łamiących przepisy, ale także w właścicieli pojazdów, którzy nie wskażą osoby prowadzącej pojazd w chwili popełnienia wykroczenia. Jeśli fotoradar uchwyci pojazd przekraczający prędkość, a właściciel odmówi podania danych kierowcy, nie tylko zapłaci karę, ale również straci dowód rejestracyjny swojego samochodu.

REKLAMA

Pijany senior uciekał przed policją po polach uprawnych. Auto dachowało

72-latek jechał bez zapiętych pasów, więc policja chciała zatrzymać go do kontroli. Rzucił się w pościg, który zakończył się dachowaniem. Okazało się, że jest pijany.

Otrzymałeś wiadomość ws. zaległych płatności w e-TOLL? KAS ostrzega przed oszustami

Krajowa Administracja Skarbowa w przesłanym we wtorek, 25 marca 2025 r. komunikacie prasowym ostrzega przed oszustami wysyłającymi fałszywe wiadomości w sprawie zaległych płatności w e-TOLL. Publikujemy przykładową fałszywą wiadomość.

Już nie tylko diesel czy benzyna. I nawet nie zawsze samochód. Jak Polacy wybierają środek transportu?

W dzisiejszych czasach wybór środka transportu to nie tylko decyzja między samochodem z silnikiem benzynowym a dieslem. Możliwości jest więcej, a kierowcy mają różne oczekiwania. Jak Polacy wybierają codzienny środek lokomocji?

KGP: 93 352 interwencji, 312 wypadków drogowych, 17 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 93 352 interwencji. Byli wzywani do 312 wypadków drogowych.

REKLAMA

Mandat za przeładowaną ciężarówkę, a zaniżona waga w CMR. Kto za to ponosi odpowiedzialność?

Przeładowanie pojazdu w transporcie drogowym to częsty problem, który może prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych i finansowych, w tym mandatów nałożonych na przewoźnika. W sytuacjach, gdy błędne dane o wadze towaru zostały przekazane przez spedytora lub nadawcę towaru, pojawia się pytanie o podział odpowiedzialności między przewoźnika a spedytora czy nadawcę. Najczęściej problem dotyczy mandatów zagranicznych, dlatego kluczowe znaczenie w tej kwestii mają przepisy Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów (CMR).

Przestraszył się policjantów, więc uciekał samochodem, łamiąc przepisy

Nocy pościg ulicami Białegostoku zakończył się zatrzymaniem 32-letniego kierowcy. Mężczyzna najpierw przekroczył prędkość, a potem - zamiast zatrzymać się do kontroli - zaczął uciekać.

REKLAMA