Czy w niedalekiej przyszłości nie będziemy posiadać samochodów?
REKLAMA
REKLAMA
Tradycyjni gracze z sektora samochodowego oraz wiodące firmy technologiczne prześcigają się w projektowaniu samochodów przyszłości. Dlatego, według popularnej opinii, w ciągu kilku lat garstka przedstawicieli mobilnego biznesu posiadać będzie wielkie floty autonomicznych samochodów dostępnych na żądanie dla prywatnych osób.
REKLAMA
Czy to realistyczne? Według CEO serwisu BlaBlaCar, Nicolasa Brussona, niekoniecznie. Wierzy on, że ludzie nadal będą chcieli posiadać własne samochody - niezależnie od tego, czy będą nimi jeździć. Będą chcieli je mieć dla wygody i komfortu, ale również ze względu na nowy, łatwo dostępny model użytkowania pojazdu, oparty na jego współdzieleniu. Poniżej Brusson przedstawia swój pogląd na posiadanie samochodu w przyszłości.
Zobacz też: Czy Robert Kubica po testach z Renault wróci do F1?
Transport drogowy zdominowany zostanie przez podróże na długich dystansach
REKLAMA
Coraz więcej osób rozumie, że posiadanie samochodu w centrum miasta nie ma większego sensu. Kiedy chcemy przemieścić się z punktu A do punktu B w najtańszy i najszybszy sposób, najlepiej skorzystać z transportu publicznego lub przejazdów na żądanie aranżowanych przy pomocy dedykowanych aplikacji. Takie możliwości pozwalają nie tylko oszczędzić pieniądze, ale również rozwiązują problemy związane z posiadaniem własnego auta.
Sytuacja wygląda inaczej dla milionów osób żyjących poza wielkimi miastami oraz dla tych, którzy regularnie podróżują na długich dystansach. Prawie 80% podróży długodystansowych (100 – 800 km) w Europie wykonywanych jest w samochodzie, głównie dlatego, że zazwyczaj są one tańsze i wygodniejsze.
Dzięki temu, że nowoczesne samochody są coraz inteligentniejsze i bardziej autonomiczne, wygoda transportu drogowego będzie się zwiększać, a dominacja samochodów na długich dystansach – wzmacniać. Podczas takich przejazdów rozwiązania doskonale działające na krótkich dystansach nie są bowiem skalowalne – głównie ze względu na brak wygody dla podróżujących. Inteligentniejsze i wygodniejsze samochody pozostaną zatem ulubionym sposobem podróżowania na długich trasach.
Zobacz też: Z tymi silnikami mogą być problemy: 1.5 dCi Renault
Autonomiczny samochód
REKLAMA
Mimo że technologie stojące za autonomicznymi samochodami wciąż są rozwijane, samochody te nie będą w najbliższym czasie powszechnie dostępne. Przede wszystkim należy wyznaczyć ramy prawne, w których będą one funkcjonować. Potrzeba również czasu, by pojazdy te stały się przystępne cenowo. Minie jeszcze kilka lat zanim obecne floty pojazdów zostaną całkowicie zastąpione przez te autonomiczne, co oznacza, że staną się one alternatywą dla naszych samochodów dopiero za 10 do 15 lat. Według firmy McKinsey & Co, do 2030 roku do 15% samochodów będzie całkowicie autonomicznych.
To świetna wiadomość dla wszystkich – mniej czasu spędzonego na prowadzeniu samochodu, mniej wypadków spowodowanych przez błąd ludzki. Wprowadzenie autonomicznych samochodów prawdopodobnie nie zmniejszy jednak chęci posiadania własnego auta. Poza osobami, które faktycznie kochają prowadzić, większość nie posiada samochodu, dlatego, że lubi jeździć. Posiada go, ponieważ spełnia on ich konkretne potrzeby oraz stanowi przedłużenie prywatnej przestrzeni.
Zobacz też: Z tymi silnikami mogą być problemy: 2,0 TDI Volkswagen AG
Dostęp do samochodu jako usługa
W ostatnich miesiącach serwis zaufanych wspólnych przejazdów BlaBlaCar ogłosił we Francji partnerstwo z wiodącą europejską firmą leasingową ALD oraz Oplem, oferując Ambasadorom platformy (czyli jej najbardziej aktywnym użytkownikom) dostęp do pakietów car-as-a-service, zawierających leasing w niskiej cenie, gwarancję oraz serwisowanie, bez żadnych opłat wstępnych.
Dodatkowo, co miesiąc, gdy Ambasador BlaBlaCar zdecyduje się na wspólny przejazd, otrzyma zniżkę na miesięczną ratę leasingową. Można sobie zatem wyobrazić, że dzięki współdzieleniu pojazdów, możliwe będzie łatwe finansowanie leasingu. Innowacyjne schematy finansowania burzą zatem klasyczne modele posiadania i zmieniają nasz stosunek do samochodów.
Zobacz też: Z tymi silnikami mogą być problemy: silniki 0,6 i 0,7 R3 Smart
Samochód przyszłości to samochód współdzielony
Bieżące koszty korzystania z samochodu zostaną zoptymalizowane dzięki jego współużytkowaniu – czy to poprzez carpooling, carsharing czy nawet dzielony parking. Właściciele flot będą oddawać samochody w leasing osobom prywatnym, które dzięki platformom ekonomii współdzielenia będą finansować swój dostęp do pakietów typu car-as-a-service i redukować bieżące koszty korzystania z auta. Wzrost liczby samochodów osobowych pozwoli odpowiedzieć na potrzeby milionów podróżujących poszukujących wygodnego, niedrogiego i przyjaznego rozwiązania podróżnego.
Perspektywy są jeszcze bardziej obiecujące, jeśli samochód nigdy nie będzie stał w miejscu, ponieważ będzie jeździł sam. Dzięki połączeniu z inteligentną siecią samochodową może on zostać wykorzystany w razie potrzeby, natychmiastowo dostosowując się do oczekiwań pasażerów.
Przyszłość samochodów przedstawia się w jasnych barwach. Auta stają się coraz lepiej połączone, inteligentniejsze, bezpieczniejsze, bardziej efektywne ekologicznie, a w końcu mogą zamienić się nawet w przestrzeń do pracy, rozrywki czy spędzania wolnego czasu. Jednak jedna rzecz na pewno się nie zmieni: zawsze warto będzie rozsądnie obniżać koszty utrzymania samochodów, a z punktu widzenia urbanistyki – optymalizować ich użycie, aby uniknąć korków. Teraz, gdy wszyscy jesteśmy ze sobą połączeni, mamy takie możliwości i prawdopodobnie od tej zmiany nie ma już odwrotu.
Przyszłość samochodów nie będzie opierać się na scentralizowanej własności, nawet jeśli garstka graczy będzie próbować centralizować usługi związane z mobilnością. Według Nicolasa Brussona inteligentna sieć samochodowa będzie zdecentralizowana, rozproszona i napędzana przez ludzi, ponieważ posiadanie samochodu jest stopniowo zastępowane przez pakiety typu car-as-a-service i finansowane poprzez współdzielenie.
To brzmi jak rewolucja. I ta rewolucja zaczyna się dzisiaj.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.