Mercedes klasy G: wyprodukowano 400-tysięczny egzemplarz
REKLAMA
REKLAMA
Prace konstrukcyjne nad G klasą wystartowały w roku 1972. Inżynierowie otrzymali zadanie zbudowania lekkiego, mocnego i terenowego auta przeznaczonego dla armii. Pierwszy prototyp został pokazany w roku 1974 i sprawił, że... już rok później zaczęły napływać pierwsze zamówienia na pojazd. Jako pierwszy chęć zakupu 20 tysięcy aut wyraził Iran. Zaraz za nim terenówkę zamówiła Szwajcaria, Norwegia, Argentyna i Niemcy. Mercedes kontynuował prace konstrukcyjne, a ich skutkiem stał się luty roku 1979 i start produkcji w austriackim Grazie.
REKLAMA
Mercedes klasy G - od terenówki dla wojska do bulwarówki!
Mercedes klasy G przeszedł pierwszą modernizację w roku 1989. Ciężko ją jednak nazwać zmianą generacyjną. To był raczej lifting. Jego cel? Niemcy chcieli sprawić, że kanciasta terenówka płynniej przejdzie z roli off-roadera zadaniowego do roli modnego SUV-a czującego się jak ryba w wodzie w centrach światowych stolic. I tak do klientów zaczęły trafiać wersje o oznaczeniu AMG. Model G63 AMG był napędzany 5,5-litrową V-ósemką, a modele G65 AMG czerpały 612 koni mechanicznych wprost z 6-litrowej V-dwunastki!
Rok 2018 i modelowa rewolucja w gamie G klasy
Kolejną zmianę w palecie Mercedesa klasy G przyniósł rok 2018. W tym jednak przypadku klienci nie mieli do czynienia z liftingiem, a bardziej... rewolucją! Bo choć nowa G klasa wygląda prawie identycznie jak stara, to całkowicie nowa konstrukcja. Ma zmienione wymiary, większe kąty natarcia i zejścia oraz inne zawieszenie. I choć Mercedes z tym modelem wyraźnie poszedł w stronę elektronizacji i nowoczesnych technologii, pozostawił konstrukcję ramową i mechaniczny napęd z blokadami dyferencjałów dla dobrych właściwości terenowych.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.