Polacy kupują mniej samochodów? Dane są oczywiste.
REKLAMA
REKLAMA
- W roku 2022 Polacy kupili mniej samochodów niż w pandemii
- Samochody używane są droższe. Polacy kupują zatem starsze modele
- Polacy kupują mniej samochodów. To forma oszczędzania
- Czy Polacy zaczną kupować więcej samochodów w roku 2023?
W roku 2022 Polacy kupili mniej samochodów niż w pandemii
REKLAMA
Od stycznia do końca października zarejestrowano w Polsce 399 669 nowych samochodów osobowych i dostawczych do 3,5 t, czyli o 9% mniej niż w analogicznym okresie minionego roku. Co ciekawe wrzesień był pierwszym miesiącem 2022 r., kiedy zanotowano wzrost rejestracji aut w stosunku do tego samego okresu sprzed roku. A nawet tegoroczny wrzesień przyniósł trzeci wynik liczby rejestracji pojazdów od 2007 r., zatem widać naprawdę duże poruszenie na rynku motoryzacyjnym, co jest nieco zaskakujące.
REKLAMA
Sierpień 2022 r. był pod względem liczby udzielonych kredytów na zakup samochodu rekordowym miesiącem w historii obecności Cofidis na polskim rynku. Polacy tłumnie ruszyli do salonów, dealerów i komisów, w celu nabycia auta – najczęściej na kredyt – komentuje Dyrektor Generalny Cofidis Polska – Nuno de Oliveira.
Niestety mało prawdopodobne jest, że czwarty kwartał 2022 r. zakończymy z wyższą liczbą zarejestrowanych pojazdów, niż w 2021 r. To głównie za sprawą coraz trudniejszej sytuacji finansowej, która pogłębia się już od kilku miesięcy.
Samochody używane są droższe. Polacy kupują zatem starsze modele
REKLAMA
Jak wynika z danych Cofidis Polska, średnia cena pojazdu zakupionego w tym roku – finansowanego w całości lub części kredytem – wynosi ok. 41 tys. zł. Jest to wzrost aż o 12% w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku. Co więcej, wzrost średniej ceny pojazdu idzie w parze także z wiekiem samochodu – średnia wynosi już 7,8 lat, co również stanowi wzrost – aż o 0,4 roku. Dane rynkowe wyglądają znacznie gorzej tzn. auta są starsze a ceny kupowanych pojazdów niższe, gdyż statystyka Cofidis opiera się o rynek profesjonalnych sprzedawców aut.
Realny wzrost ceny zakupu pojazdów jest wyższy i jest efektem nie tylko wzrostu ceny aut, ale też jest wynikiem wzrostu ceny kredytów. Dlatego też – jak podkreślają eksperci – warto postawić na możliwie jak najkorzystniejsze produkty finansowe – leasing lub kredyt samochodowy.
Średni wiek samochodów należących do Polaków jest jeszcze wyższy i wynosi nawet 15,5 lat. Polska flota samochodowa starzeje się i zyskuje na wartości za sprawą wciąż sporych niedoborów na rynku. Zmniejszona podaż wynika z szeregu czynników – mających miejsce w okresie pandemii, kiedy zostały przerwane łańcuchy dostaw, a produkcje wielu elementów ograniczone lub czasowo wstrzymane. Sytuacja na rynku wciąż nie została w unormowana, więc siłą rzeczy ograniczona podaż winduje ceny wszystkich pojazdów dostępnych na rynku – mówi Marcin Szulc, dyrektor ds. Handlowych i Rozwoju Biznesu w Cofidis Polska - SAMAR wskazuje, że w przypadku używanych pojazdów ceny wzrosły o ok. 14%, a z nasze dane to potwierdzają – dodaje.
Polacy kupują mniej samochodów. To forma oszczędzania
Jak wskazuje raport Związku Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce – „Sytuacja na rynku consumer finance” podsumowujący trzeci kwartał, zmniejsza się prawdopodobieństwo zakupu przez polskich konsumentów dóbr trwałych, samochodów czy mieszkań. W ciągu najbliższego roku jedynie 10,5% badanych rozważa zakup auta, a aż 78% (najwyższy odsetek) z respondentów planuje ten wydatek sfinansować w całości lub w części kredytem. Dla porównania – w drugim kwartale zakup pojazdu planowało 11,4% respondentów, a 74,1% rozważało wzięcie kredytu na ten cel.
17,2% inflacja, dynamiczny wzrost cen dóbr podstawowych – żywności, paliwa, mediów drenuje portfele Polaków, pozbawia ich oszczędności. Już w pierwszej połowie roku 13% polskich gospodarstw domowych korzystało z oszczędności, a nawet co dziesiąte zadłużało się. W obliczu takiej sytuacji wiele osób odkłada zakup auta na później – o ile to możliwe.
Czy Polacy zaczną kupować więcej samochodów w roku 2023?
Cofidis także szacuje, że w najbliższym czasie może pojawić się mniejsze zainteresowanie zakupem samochodu. Już teraz widać, że w przestrzeni w ostatnim czasie pojawia się coraz więcej reklam dealerów i importerów, co wskazuje na mniejszą liczbę zamówień.
Koszty funkcjonowania firm wzrosły skokowo – podobnie jak ceny pojazdów. Nic zatem dziwnego, że popyt na samochody może spadać. W nadchodzących miesiącach możemy się spodziewać, że ceny używanych aut wzrosną nawet o 8%. Na rynku nowych pojazdów sytuacja jest nieco trudniejsza do przewidzenia. Dostrzegamy, że zwiększa się akceptacja przedsiębiorców na zakup używanych aut, co w wielu przypadkach pozwala na uzyskanie oszczędności rzędu kilku tysięcy złotych. Warto rozważyć wsparcie zakupu auta tańszymi formami finansowania – leasingiem lub kredytem samochodowym – mówi Marcin Szulc - Natomiast 2023 r. najpewniej przyniesie wzrost cen transakcyjnych, ale będzie to już nieznaczna podwyżka – w porównaniu z wahaniami cen, które obserwowaliśmy w ostatnich miesiącach – dodaje.
REKLAMA
REKLAMA