Rząd PiS jest za wprowadzeniem opłaty paliwowej?
REKLAMA
REKLAMA
Rząd PiS jest za wprowadzeniem opłaty paliwowej?
Rząd negatywnie nie ocenia projektu ustawy zakładającej m.in wprowadzenie opłaty paliwowej, widzi pozytywne strony - powiedział podczas debaty w Sejmie minister Infrastruktury i Budownictwa Andrzej Adamczyk.
REKLAMA
"Formalnie stanowisko rządu jest przygotowywane. Rząd negatywnie nie ocenia tego projektu. Widzi pozytywne strony" - powiedział.
W ubiegłym tygodniu grupa posłów PiS złożyła w Sejmie projekt ustawy o Funduszu Dróg Samorządowych, który zakłada m.in. dofinansowanie budowy lub przebudowy dróg lokalnych oraz mostów na drogach wojewódzkich. Fundusz ma zasilać nowa opłata paliwowa w wysokości 20 groszy za litr.
Zobacz też: Jakie podwyżki czekają jeszcze na kierowców w 2017 r.?
Dzięki opłacie paliwowej do budżetu wpłynie dodatkowe 4-5 mld zł rocznie
Z szacunków projektodawców wynika, że stawka opłaty drogowej zapewni wpływy w wysokości ok. 4-5 mld zł rocznie. Połowa kwoty zostanie przeznaczona na Fundusz Dróg Samorządowych, natomiast reszta wpływów zasili Krajowy Fundusz Drogowy.
REKLAMA
W projekcie ustawy zaznaczono, że głównym źródłem przychodów FDS będą wpływy z nowo wprowadzanej opłaty drogowej. Nowej opłacie podlegać będzie wprowadzanie na rynek krajowy paliw silnikowych oraz gazu, wykorzystywanych do napędu silników spalinowych. Wg projektu stawka opłaty drogowej będzie wynosić odpowiednio 200 zł za 1 tys. litrów benzyny lub oleju napędowego i 369,69 zł za 1000 kg gazów i innych wyrobów.
W uzasadnieniu projektu podkreślono, że „zaproponowane zmiany mają zapewnić większą ilość oraz stabilność środków finansowych na dofinansowanie dróg samorządowych oraz zwiększenie elastyczności w wydatkowaniu tych środków dzięki rezygnacji z planowania corocznego”.
Stawki opłaty drogowej mają być waloryzowane rokrocznie. (PAP Biznes)
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.