Używane: Honda Accord VIII (2008 - 2015) - opinie i typowe usterki
REKLAMA
REKLAMA
Honda Accord VIII generacji nie jest popularnym widokiem na polskich drogach. Czemu? Gdy producenci z Niemiec czy Francji kusili klientów elektronicznymi gadżetami, Japończycy stawiali na sprawdzone rozwiązania. To gwarantowało bezawaryjność, jednak sprawiało też, że oferta Accorda była dużo bardziej „skostniała” na tle konkurencji. Dzisiaj, gdy większość zabawek w Mondeo, Passacie i Insignii zaczyna się psuć, Honda wyciąga asa z rękawa.
REKLAMA
Zobacz też: Test Honda HR-V 1.5 130 KM
Stylistycznie ósma generacja Accorda stanowi rozwinięcie koncepcji stworzonej w poprzednim modelu. Różnice? Nadwozie jest wyraźnie większe i nieco nadmuchane, ale przez to straciło ostro zarysowane krawędzie, jest mniej sportowe i bardziej masywne. Auto wygląda tak, jakby po bardzo rewolucyjnej siódmej odsłonie sedana projektantom Hondy zabrakło odwagi. Idąc drogą zachowawczości ugrzecznili zatem bryłę i wprowadzili na rynek produkt, który kierowcy w dużej mierze już znali.
W stosunku do poprzednika rozstaw osi Accorda VIII wzrósł o zaledwie 3 centymetry. To niewiele, ale robi naprawdę dużą różnicę. Kabina jest wyjątkowo przestronna. Gorzej ma się sprawa z pojemnością bagażnika. Sedan zabiera na pokład 465 litrów - to niewiele więcej niż poprzednia wersja Hondy. W kombi przestrzeń załadunkowa zmalała o ponad 100 litrów i waha się między 406 a 1252 litrami. Wynik wypada mizernie w segmencie D.
Zobacz też: Test Honda Civic Type-R - 310 KM mocy dzięki Turbo!
Używane: Honda Accord VIII (2008 - 2015) - niedoróbki w wykończeniu wnętrza?
REKLAMA
Kabina jest bardzo komfortowa. Żeby się o tym przekonać, wystarczy spojrzeć na masywne fotele przednie. Obszerne siedziska otulają ciało pasażera i dobrze trzymają je w dynamicznie pokonywanym zakręcie. Konsola centralna została wysoko zarysowana. To sprawia wrażenie masywności. Dodatkowo przy pierwszym kontakcie z Hondą przerażać może ilość przycisków na desce rozdzielczej. Na plus warto zapisać zegary, które okazują się i czytelne, i bardzo nowoczesne. Poza tym krótki lewarek zmiany biegów dobrze leży w dłoni i odwołuje się do sportowego DNA marki.
Accord ósmej generacji był składany w Japonii. Choć może to stanowić gwarancję ogólnej trwałości, nie ustrzegło producenta przed pewnymi błędami. Kierowcy Hondy skarżą się głównie na plastiki użyte do wykończenia kabiny. Niektóre z nich są zbyt twarde i z czasem zaczynają trzeszczeć podczas jazdy. Poza tym zatrzaski podsufitki są wadliwe. W efekcie odpinają się, a płachta materiału zaczyna po kilku latach odstawać od dachu.
Honda Accord stanowi wyjątkowy przypadek w segmencie D. Czemu wyjątkowy? Otóż aż dwie trzecie używanych modeli jest napędzanych silnikiem benzynowym - u konkurentów przeważają diesle. W pięćdziesięciu procentach przypadków model czerpie moc z 2-litrowego motoru i-VTEC. 156 koni mechanicznych i 192 Nm momentu obrotowego rozpędzają sedana do pierwszej setki w 9,3 sekundy. A to świetny wynik. Bardzo dobrze wypada również spalanie. W mieście Honda potrzebuje 9,8 litra, a w trasie tylko 6,1 litra paliwa.
Nieco mniej popularną propozycją, ale nadal stosunkowo często spotykaną jest 2,4-litrowy silnik benzynowy. 201-konna jednostka gwarantuje Accordowi sprint do 100 km/h w 8,1 sekundy. Zdecydowanie mniej optymistycznie wypada apetyt motoru. W cyklu miejskim po pokonaniu 100 kilometrów z baku może zniknąć nawet ponad 12 litrów benzyny. Japońskie silniki i-VTEC lubią wysokie obroty i stanowią wzór trwałości. Warto jedynie pamiętać o tym, że producent przewidział mechaniczną regulację luzu zaworowego, a dodatkowo jednostka potrafi zużywać olej.
Prawie jedna trzecia używanych Hond Accord posiada pod maską 2,2-litrowego diesla o oznaczeniu i-DTEC i mocy 150 koni mechanicznych. Dzięki temu motorowi sedan osiąga pierwszą setkę już po 9,7 sekundy. Marginalnie na rynku wtórnym występują modele napędzane 2,2-litrowym silnikiem i-DTEC o mocy 180 koni mechanicznych. Dodatkowy zastrzyk siły sprawia, że czas sprintu do 100 km/h skraca się do 8,7 sekundy.
Zobacz też: Test Honda Jazz 1.3 CVT
Używane: Honda Accord VIII (2008 - 2015) - usterkowość
Podczas jazdy w mieście słabszy diesel zużywa 7,3 litra oleju napędowego. Japoński silnik być może nie jest najbardziej oszczędny na rynku. Ma jednak inne zalety. Do przebiegu przekraczającego grubo ponad 200 tysięcy kilometrów boryka się wyłącznie z dwiema usterkami. Przedwcześnie zużyć się może łańcuch rozrządu oraz notowane są przypadki zapchania filtra cząstek stałych. Dopiero w okolicy 300 tysięcy kilometrów jednostkę zaczynają dotyczyć usterki charakterystyczne dla nowoczesnych diesli. To o tyle ważne, że wymiana wtryskiwaczy czy dwumasy będzie droższa niż u europejskich konkurentów.
Dynamicznym jednostkom napędowym spod maski Hondy Accord VIII wtóruje wyśmienicie zestrojone zawieszenie. Konstrukcja i przedniej, i tylnej osi jest oparta o zestaw wahaczy. To pozwala autu na komfortowe pokonywanie miejskich nierówności oraz bardzo ciasne i szybkie branie ostrych zakrętów. Przemyślane resorowanie jest skomplikowane, na szczęście nie generuje większych kosztów. Bez żadnych awarii Honda powinna pokonać ponad 200 tysięcy kilometrów. Na tym dystansie warto jednak pamiętać o regularnej kontroli geometrii. Bez tego Accord może zacząć np. ząbkować tylne opony.
Lista charakterystycznych usterek Hondy jest krótka. Po pierwsze właściciele modeli używanych skarżą się na reflektory. Ich klosze mogą parować, a ponadto znane są przypadku uszkodzenia systemu poziomowania ksenonów. Wysoką trwałością nie cieszą się też fabrycznie montowane głośniki, od czasu do czasu zacina się osłona wlewu paliwa, a lakier jest miękki i podatny na zarysowania. Najpoważniejsza odnotowana dotąd awaria dotyczy luzów pojawiających się w przekładni kierowniczej. Na szczęście problem pojawia się raczej sporadycznie, a z jego usunięciem radzi sobie warta około tysiąca złotych regeneracja.
Honda Accord VIII trafiła na rynek w roku 2008. Najstarsze modele mają już 9 lat, mimo wszystko nie są tanie. Za auto trzeba zapłacić minimum 28 tysięcy złotych. W tej cenie trzeba się jednak liczyć ze znacznym przebiegiem. Rozsądnie wyglądające modele są wyceniane na 33 do 35 tysięcy złotych. 3-letnie Accordy kosztują od 73 do 85 tysięcy złotych. Standard oferowany przez Hondę jest wysoki. Każde auto ma automatyczną, dwustrefową klimatyzację, kierownicę obitą skórą oraz w przypadku kombi elektrycznie unoszoną klapę bagażnika.
Zobacz też: Test Honda CR-V 1.6 i-DTEC 160 KM
Używane: Honda Accord VIII (2008 - 2015) - podsumowanie
Accord ósmej generacji nigdy nie skradł serc Europejczyków i nie stał się hitem sprzedaży na miarę Passata, Mondeo czy Insignii. Mimo wszystko japoński wojownik cierpliwie czekał na moment, w którym będzie mógł pokazać swoją wyższość. Gdy auta konkurencji zaczynają się psuć, Honda nadal uparcie zagląda do warsztatu wyłącznie na regularne przeglądy. A gwarancja spokoju w używanym aucie segmentu D ma szczególnie wysoką wartość. Zwłaszcza jeżeli jest dodatkowo zestawiona z wyśmienitym zawieszeniem i bogatym wyposażeniem.
Honda Accord VIII (2008 - 2015) – ceny części zamiennych:
- - filtr oleju - od 19 zł
- - filtr powietrza - od 46 zł
- - filtr paliwa - od 77 zł
- - filtr kabinowy - od 43 zł
- - zestaw łańcucha rozrządu - od 1550 zł
- - tarcza hamulcowa przód - od 197 zł
- - tarcza hamulcowa tył - od 151 zł
- - klocki hamulcowe (komplet na oś) - od 135 zł
- - łącznik stabilizatora - od 50 zł
- - silentblock wahacza - od 45 zł
- - końcówka drążka kierowniczego - od 65 zł
- - amortyzator - od 274 zł
- - sprzęgło komplet - od 1049 zł
- - koło zamachowe - od 3434 zł
Honda Accord VIII (2008 - 2015) - dane techniczne:
Silnik |
Moc |
Przyspieszenie do 100 km/h |
Prędkość maksymalna |
Spalanie w cyklu miejskim/mieszanym w l/100 km |
2,0 i-VTEC |
156 KM |
9,3 s. |
215 km/h |
9,8/7,5 |
2,4 i-VTEC |
201 KM |
8,1 s. |
227 km/h |
12,2/9,0 |
2,2 i-DTEC |
150 KM |
9,7 s. |
212 km/h |
7,3/5,6 |
2,2 i-DTEC |
180 KM |
8,8 s. |
220 km/h |
7,5/5,8 |
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.