Używany Mercedes-Benz W126 SEC (1981 – 1991) – piękny youngtimer
REKLAMA
REKLAMA
Model W126 był w czasie produkcji ikoną luksusu na 4 kołach. Jednak Mercedes w 1981 r. postanowił wprowadzić do oferty wersję jeszcze bardziej luksusową od klasycznej limuzyny… Tak powstała wersja SEC, będąca przodkiem dzisiejszej klasy CL…
REKLAMA
Zobacz też: Klasyczne auto: poradnik kupującego
Używany Mercedes-Benz W126 SEC (1981 – 1991 ) – wygląd zewnętrzny i wnętrze
Wygląd Mercedesa-Benza W126 SEC nie wymaga długiego komentarza. Blisko 5 metrowe coupe robi piorunujące wrażenie. Auto ma ponad 1,8 metra szerokości przez co na drodze prezentuje się majestatycznie. Cechą charakterystyczną dla modeli coupe "Mercedesa" budowanych na bazie limuzyn jest brak środkowego słupka oraz ramek szyb. Nie inaczej jest w tym przypadku, przez co auto wydaje się optycznie jeszcze dłuższe niż jest w rzeczywistości. Po opuszczeniu wszystkich szyb można odnieść wrażenie, że dach unosi się w powietrzu.
Wnętrze jest niemniej luksusowe od limuzyny. Skórzana tapicerka, elektrycznie sterowane fotele wraz z elektrycznie sterowanymi zagłówkami, klimatyzacja oraz tempomat to bardzo często spotykane wyposażenie. Elektryka szyb i lusterek to oczywistość. Ciekawym rozwiązaniem, zastosowanym również w W124 Coupe, jest automatyczny podajnik pasów bezpieczeństwa. Miejsca w środku jest dla 4 osób, choć z tyłu wyżsi pasażerowie mogą odczuwać pewien dyskomfort z powodu małej ilości miejsca na nogi i nad głową. Jakość zastosowanych materiałów i montażu, jak przystało na najbardziej luksusowy model Mercedesa, jest wspaniała. Nawet po ponad 20 latach pod zakończeniu produkcji, w zadbanych egzemplarzach nic nie trzeszczy, a skórzana tapicerka prezentuje się świeżo.
Zobacz też: Używane Volvo XC60 - usterki
Używany Mercedes-Benz W126 SEC (1981 – 1991 ) – Technika
Jak przystało na limuzynę mercedesa napęd przekazywany był na tylną oś. W całej historii produkcji W126 SEC montowano wyłącznie silniki w układzie V8 o czterech pojemnościach. W poniższej tabeli znajduje się zestawienie wszystkich montowanych w tym modelu jednostek.
Wersja | Moc nominalna/ w wersji z katalizatorem [KM] | Moment obrotowy / w wersji z katalizatorem [Nm] |
380 | 204 | 315 |
420 | 218 / 204 | 330 / 310 |
231 / 224 (od 1987 roku) | 335 / 325 | |
500 | 231 | 390 |
252 (po 1985 roku) | 405 | |
560 | 272 / 242 | 430 / 390 |
300 / 279 (po 1987 roku) | 455 / 430 |
Z całej gamy silników V8 najmniej interesująca jest wersja o pojemności 3,8 litra. Zużywa podobne ilości benzyny co większe silniki nie dając przy tym odpowiedniej radości z prowadzenia auta. Najbardziej popularne są wersje 500. Topowa wersja 560 osiąga pierwszą „setkę” w około 7 sekund rozpędzając się przy tym do 240 km / h.
W126 SEC bez względu na zamontowany motor wyposażony był w automatyczną skrzynię biegów. Sprawna skrzynia działa aksamitnie, bez szarpnięć. Niestety jak przystało na klasyczny „automat” działa powolnie. Na szczęście S-klasa Coupe nie jest autem w którym ktokolwiek by się śpieszył.
Zobacz też: Test Mercedes-Benz M 350 BlueTec
Używany Mercedes-Benz W126 SEC (1981 – 1991 ) – Słabe strony
Mercedesy z lat 80-tych i początku 90-tych uchodzą za auta niesamowicie trwałe. Wszystkie podzespoły są w stanie wytrzymać naprawdę wiele. Największą bolączką modelu, podobnie jak innych Mercedesów z tego okresu, jest korozja nadwozia. Wiele egzemplarzy zadbanych mechanicznie nosiło lub nosi ślady rdzy. Przy zakupie należy wypytać o ewentualne naprawy blacharskie. Jeśli znajdziemy egzemplarz ze sprawną mechaniką oraz zadbanym wnętrzem warto zainwestować w kupno i oddać auto do sprawdzonego blacharza.
Słabym punktem jest automatyczna skrzynia biegów. Ze względu na duży moment obrotowy silnika nie należy wciskać do końca pedału gazu zanim auto nie ruszy. Jeśli poprzedni właściciel często bawił się w wyścigi spod świateł skrzynia może nie działać prawidłowo.
W aucie ponad 20 letnim często figle płatają drobnostki. Zawieszające się wskaźniki pracy silnika, elektryka lusterek, szyb oraz podajnika pasów bezpieczeństwa. Niekiedy dochodzi do uszkodzeń systemu klimatyzacji. Kupując tak wiekowe auto warto sprawdzić działanie wszystkich elementów wnętrza.
Dla potencjalnego nabywcy największym problemem w codziennej eksploatacji auta z pewnością będzie jego spalanie. Nawet najmniejszy motor o pojemności 3,8 litra w mieście zużywa ok. 20 litrów benzyny. Topowa wersja potrafi zużyć nawet 25 litrów na 100 kilometrów podczas średnio dynamicznej jazdy miejskiej. Niektóre egzemplarze na rynku wtórnym wyposażone są w instalacje LPG. Do takich aut trzeba podchodzić ostrożnie, gdyż instalacje często były zakładane po kosztach przy użyciu komponentów nie najlepszej jakości.
Zobacz też: Test Mercedes-Benz C Coupe: luksus, sport i styl
Używany Mercedes W126 SEC (1981 – 1991 ) – podsumowanie
Zadbany Mercedes W126 SEC potrafi dostarczyć mnóstwo radości właścicielowi. Zakup tak kosztownego w utrzymaniu i ewentualnych naprawach trzeba naprawdę dobrze przemyśleć. Na rynku są egzemplarze, których właścicieli przerosły koszty eksploatacji. Po wymarzony pojazd najlepiej udać się do Austrii lub Szwajcarii bądź też szukać ogłoszeń na polskich forach wielbicieli Mercedesa. Na polskich serwisach aukcyjnych ceny wahają się od 15 do 40 tysięcy złotych. Szukając auta na Zachodzie Europy na zakup trzeba przeznaczyć od 20 do prawie 80 tysięcy złotych.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.